Moj kumpel z klanu ma brata ze strony szwagra od strony nie zyjacej wujekii z zzawierca i on niezle wymiata w BF

_________________

zapoznasz mnie z nim ?

_________________

Idea każdego turnieju jest przednia... Ale podczas realizacji turnieju pojawiają się kwiatki... Przed moim Dogfight Tournamentem ostrzegało mnie kilka osób w sposób: "Po co ty to robisz? I tak ci to nie wyjdzie; ludzie są zbyt prymitywni na takie turnieje i zapisując się będą wszysko psuli..."
Na początku nie kumałem dlaczego!? Teraz już wiem... Ludzie są nieodpowiedzialni i BARDZO ciężko poprowadzić takie coś. Zresztą nie jest to do końca rzecz odpowiedzialności jednostek ale samego życia, które każdemu podkłada jakąś kłodę i zawala termin walki, co psuje WSZYSTKIE terminy spotkań. Najgorzej jest jak ktoś focha strzeli i się wycofa... I tacy są niestety.
Taki turniej to tylko kupa problemów i mase czasu straconego (10% na sam turniej a 90% na oczekiwanie za graczami).
Jakoś Dogfight bujam do przodu i dopcham, bo jestem uparty, ale zaczyna być to bardziej uciążliwe niż przyjemne.

_________________

M62 V8 4,4L
///Mcmt BMW Klub Polska member

ja znam Szwagra ale on to bardziej samolotami, jest takim air driver

_________________
Kayne

To zrobmy jeszcze turniej dla marynistow!!!!!! Walki tylko statkow(bez lotniskowca)

_________________
Si Vis Pacem Para Bellum

i wyscigi jeepow!!

_________________
http://www.nuclear-outside.pl
#nuclear-outside @ quakenet

wyscigi jeepow po lotniskowcu

_________________