Owszem raz zmienilem nicka na forum ale chyba przez to nikomu nic sie niestalo przed nikim tez nic nieudawalem.Podczas grania czesto zmieniam nick i to z prostego powodu, Niektorzy niemogac mnie zabic przechodza do mojego teamu i np klada mi mine. Jest juz paru gosci co reaguja na mnie alergicznie i widzac jak wchodze na server od razu zmieniaja team i prubuja mnie zabic. Mam pare serverow na ktorych lubie grac i problem w tym ze sa to tez ulubione servery tych gosci. Co do nicka Irekw to mi go sie po prostu zal zrobilo i mialem niezly ubaw myslac jakie miny musza miec gracze widzac ze zabil ich Irekw.

hmm chyba sie nie zrozumieliscie, imho chodzi o to ze Yaro tylko udawal irka na serwach a nie na forum, a zreszta co za roznica KILIM !!!

_________________
http://www.bravo-company.pl

Woojti super naprawdę że przyszedłeś....Dzieki tobie cała scena w końcu odżyje....Obecnie grają same lamy i cheaterzy, jeśli ktoś zazwyczaj wyjdzie powyżej 0 to z reguły od razu dostaje złoty medal.....naprawdę...

W końcu będziemy się mogli uczyć od beściaka...może i nie grałeś na necie...ale co tam Single Player z pewnością nauczył Cię dużo dobrych rzeczy i sztuczek, które z pewnością nam pokażesz.

Szkoda że inni nie zaczynali tak jak ty..... Publicznie nie możesz mówić że chcesz do klanu....Zagadaj po kryjomu. Z pewnością większość będzie chciała Cie przyjąć...ba nawet moze nowe ferrarii dadzą jak to zazwyczaj bywa.....

AAAA.... i jak będziesz grał to miej zawsze słowa Annana Kofana....odrobinę samokrytky psze pana.....

_________________
PANCERNA LEWATYWA NADCHODZI!

nop,chyba że trafisz na "kangurowe czity"



Taaaa jest ,w kwestji czołgu wszyscy będą czekać aż "Jasnie Pan"raczy pokierować


Wódke...przede wszystkim wódke

Gratulację proszę państwa! Tego właśnie oczekiwałem. Wiedziałem, że dostanę na początku trochę w japę i byłem na to przygotowany, ale chwilunia nie traktujcie mnie tak jakbym nigdy nie był na forum, ani nie grał w nic na Necie. Mam duże doświadczenia z CS'a i Warcrafta na necie więc kompletnym nowicjuszem to ja nie jestem. Co do singla to macie rację- boty to zgraja jełopów, ale wbrew pozorom da się na nich trochę poćwiczyć.

A tak na marginesie panowie na jakim sprzęcie netowym w bf'a najczęściej gracie?

no tak w BF zeczywiscie ci sie doswiadczenie z WC przyda...
co do botow da sie na nich pocwiczyc zabijanie samolotem bez uzycia bomb i karabinow...

_________________

W jape to dostaje trochę osób: wyjdź na ulicę, krzyknij Lepper musi odejść i dostajesz w ryj
po drugie: Cs to dużo tutaj nie ma, bo cs a battlefield to dwie różne gry
po trzecie: z tym łorkraftem to palnołeś jak ło Jezuuu: przecei bf to fps, a łorkraft to rts+rpg=rps
co do botów: to trochę zbyt łagodnie je potraktowałeś, choc gdy niekiedy ustawisz na "impasibyl" to dogryźć potrafią

Dentysta się znalazł: z ust mi to wyciagnąłeś

wyjmuje tylko w ostatecznosci:D

_________________