Najbardziej wkurza mnie brak wdzięczności.Raz grałem jako medyk.Lece sobie samolotem i ktos prosi o pomoc. Odnajduje gostka, skacze z samolotu, ratuje mu zycie a on...wykorzystał mnie jak skrzynkę z amunicją. Zabił mnie nozem i zabrał broń... Kiedy ja ryzykowałem życie żeby uratować gostka...Dlatego przestałem grać medykiem.

Za takie zachowanie należy sie ban(za to co ci zrobił). Takie coś należy ogłosić w czasie gry i zarządać wywalenia gościa. A może sie okaże że nie tylko tobie zrobił taki numer...

_________________
"Druga strona jest przeludniona.
Śmierć nie ma dokąd pójść."

Piro zgadzam sie z Toba na 100% ze ci co ,,płaczą" ze ktos kampuje to są tzn maminsynki (bez urazy) ale nie rozumiem jednej rzeczy, napisales ze ,,Jestem całkowicie "ZA" odziałami komandosów uprzykrzających zycie w bazie wroga. Ale! Żeby odziałskładał się najwyżej z 3 ludzi! Saper, medyk, assult i może sniper na zwenąttrz bazy usadowiony na jakiejś górce blisko bazy wroga No to by było 4. Ale nie całe 14> osób!" zaś Scaevola napisał ,,Przejęliśmy wszystkie flagi i mamy się opalać? " .Nie rozumiem Cie Piro czy zgadzasz sie z niby camperstwem ( ja wzeczy samej camperstwo stosuje ja juz wszystkie flagi sa przejte albo jak straca mi samolot nad baza wroga, bo co mialbym wtedy zrobic ??? czekac spokojnie az mnie ktos wykonczy ) czy poprostu jestes za sabotazem, bo nie może być tak ze jak przejmie sie juz wszystkie flagi to do bazy przeciwnika wchodzi 4 ludzi a reszta druzyny czeka w kolejce przed baza az tamci zginą.Czy według Ciebie tak powinno byc

Jestem za sabotażem i camperstwem. W zalezności co est akurat potrzebne. ale wprzypadku zdbycia wszystkich flag. Nie nalezy się obijać tylko wypatrywąc wroga bo zaraz edzie chciał te flagi odbić. Tak z 2-3 do pilnowania flagi a reszta niech se baze wroga atakuje. Bo mnie to wnerwia że po zdobyciu flag nikt ich nie pilnuje. Ja się moge czymś takim zajmować bo ja lubie się bawić i sabotażyste(czyt. komandos) i w strażnika. Problem w tym że jak się dre o posiłki bo wróg skupił się na fladze któej akuratpilnuje to nikt, nawet samolot, nie przyhodzi z pomocą...

_________________
"Druga strona jest przeludniona.
Śmierć nie ma dokąd pójść."

Piro, czego Ty oczekujesz? Jak grasz normalnie na serwach, to nie ma zorganizowanej gry. Wiekszosc graczy wchodzi sobie, zeby troche postrzelac i ich to wa.., czy graja w BFa czy countera czy RTCW. Jedyna zorganizowana dzialalnosc jest na klanowkach. Jeszcze niestety w takowej nie bralem udzialu, ale jak tylko bede mial wiecej czasu, to wezme sie za trening i mam nadzieje ze nasz klanMASTER sie zgodzi, zebym pare zyc naszych zolnierzy ratowal

Pozdrawiam,
Than

Ja juz troche zmienilem swoj pogląd na kamperstwo.Mianowcie,niech sobie sabotują nawalją czolgi wjezdzają itp. ale to ze wjezdza sie na podest lub do hangarów i czolg wroga się naprawia to idiotyzm,nierealizm!!!CO to ma być,nasi mechanicy podchodzą i naprawiają?Czy jakas nieqwiadoma sila naprawia czolg, przeciez to bezsens!!!!A więc jezeli tak robimy,to równie realne jest prioszenie snajpera aby wyszedł an ubitą ziemię!!!A więc jak juz chcecie być realni to bądzcie we WSZYSTKIM realni,a nie tam gdzie wam wygodnie.Ja uwazam ze nie nalezy zbytnio kampować,bo sytuacja moze sie obrocic,wszyscy w bazie wroga,ktos sie ejepem wydosal i zajmuje flagi,a wszyscy dalej kampują,to jest wnerwiające zachowani A ty TOM pamiętaj ze prawo TOM'a jest słabsze od prawa VELN'a

Chciałbym być w kalnie w którym byli by spece od Red teamy i BLu teamu. Wtedy mozna by było ćwiczyc kalnówki

_________________
"Druga strona jest przeludniona.
Śmierć nie ma dokąd pójść."

He he he spotkajmy sie na ubitej ziemi albo w powietrzu to przekonamy sie czyje prawo jest silniejsze

Co do piro - WSTAP do klanu jak chcesz tak grac jak mowisz.

Oczywiscie ze jest to bzdura. Slyszalem/widzialem plotki, ze w nastepnym patchu ma to byc naprawione. Pytanie kiedy on powstanie i czy w ogole...

_________________
The God of Emptiness...

Cbhya jednak bęe musiałsobie klan odpuścić. bo musze teraz się naukązająć pozatym gram w gry Fabularne(nie! Nie te komputerowe) więć ni e miałbym czasu na klan A teraz to se nawet pograć nei mogę!

_________________
"Druga strona jest przeludniona.
Śmierć nie ma dokąd pójść."

SERWER serwerowi nie jest równy na jednym gra się lepiej na innym gorzej ( Eureka nie )
Są serwki na których gra się super TEAMOWo prawie a na innych flaki
ostatnio na wake 6 gości na 11 grających w teamie ( USA ) czekało na samoloty i się tłukli między sobą patrzyłem na to tak z pół minuty dokończyłem partie i pożegnałem się z serwerem na zawsze