Witaj w klubie. Nie wstydzę się swojej osoby, nie praktykuję używania fakenicka. Człowiek wypracował swoją osobą poważanie, szacunek, jest rozpoznawalny i niezasadne byłoby, aby wstydzić się swojego nicka.
Może w kwestiach zabawy, rozrywki, zagrywki.
Chyba wolałbym nie poznać drugiej twarzy znajomych mi graczy.

_________________
Kopernik! Wstrzymaj ziemię ja wysiadam.

Ja też, zgadzam się z tym

_________________
Człowiek musi czasem zrobić coś głupiego, inaczej nie jest człowiekiem.

Wedlug mnie fake nicki to nic zlego pod warunkiem ze nieuzywa sie ich aby np pobawic sie w tk. Graczy bezklanowych i tak wszyscy maja gleboko w d.... widac to po traktowaniu ich na serverach, dostaja kicki za jadne przeklenstwo czy jednorazowy tk. Co innego gracze klanowi. Przynaleznosc do klanu lub reprezentacji zobowiazuje i niepowinni oni zmieniac nickow. My bezklanowcy tez chcemy popatrzec kto nas reprezentuje i jaki poziom przedstawia. Pamientam jak kiedys chcialem sprawdzic naszych najlepszych pilotow . Po 3 kolejnym wygranym pojedynku na samoloty gosciu (niepodam nicka) znikl z servera, to i ja odpuscilem bo niebylo przeciwko komu latac i przesiadlem sie na czolg. Pod koniec drugiej rundy patrze a ten pilot zmienia z powrotem nicka z fake na orginala bo mu dobrze poszlo.

Heh nie trzeba grać na fake'u by zobaczyć jak niektóre "asy" z polskiej sceny grają...
Wchodzę przed chwilą na PRGK (nie pod fejkiem tylko bez taga) i gram - El Ala. Respawnuje sie na lotnisku patrzę jak pan "x" z klanu "y" wsiada do samolotu i odlatuje...widzę że go zestrzelili i czekam w miejscu w którym powinien pojawić się samolot...pojawia się,wsiadam odlatuję i nagle pan "x" wali do mnie i pisze "lamo obowiązuje kolejka" - myślę "jaka kolejka przecież czekam tu już parę minut a jego dopiero co zestrzelili"...w końcu zginąłem i czekam z paroma osobami na samolot...nagle respawnuje sie pan "x" wskakuje pomiędzy nas,w podskokach przepycha się do samolotu i odlatuje....spoko stary kolejka...

Druga rzecz to poziom kultury u niektórych...pan "z" także klanowiec został zestrzelony - rzuca na teamsayu kurwami (ten typ akurat tak ma - wogóle nie umie przegrywać...) żeby wszyscy wiedzieli jaki to on zły i że coś mu nie wyszło - piszę mu "trochę kultury" i "żeby bluzgał sobie przed monitorem" - w odpowiedzi usłyszałem tylko że przeklina sobie dla zabawy bo tak mu się podoba...spoko spoko oby tak dalej N/C

_________________

Wszystkiemu winne są statystyki .

_________________

dokladnie clone:

_________________

ja nigdy nie gram pod fake nickiem bo nie lubie nikogo oszukiwac, nie wstydze sie jak mam gorszy dzien i jak chce cos poprobowac to robie to ze swoim, no dodtakowo nie ma potem problemu ze zmiana nicka jak sie zlotko trafi

_________________
http://www.bravo-company.pl

ok przyznaje sie.. RaKLeZ i Vegeta to moje fejki, cholera wydalo sie

_________________

He he fajnie dzisiaj Kaczy walczył bez przedrostka ejw. Na pytanie dlaczego tak gra, odpowiadał, "cholera, wykryli mój fake nick"

A co do znanych graczy, którzy buraczą na serwach to nie wiem dlaczego ich oszczędzacie. Rozumiem, że każdy może się pomylić i zrobić jakąś głupią rzecz, ale dla osób, które nagminnie się chamsko zachowują, na forum nie powinniśmy zostawać suchej nitki. Inaczej taki człowiek w ogóle się nie zmieni.

a ja wlasnie dzisiaj pogram sobie kulturalnie, pod innym nickiem .

a w ogole to ja bym nie uzywal slowa FAKE na fakt grania pod innym nickiem.

dla mnie FAKE to jest jesli gram pod kogos ksywką - takie cos potępiam.

_________________
[TopDawgz] 4 life...

A ja tam nigdy nie zmieniam nicka. Mam to gdzies co o mnie mysla inni gram wylacznie dla zabawy a nie dla statsow!!!!!!!!

_________________
I love democracy....I love the Republic.

Fake nicki do dupy są ;/ i statsiarstwo tez, bo nie ma tam niestety punktow za teamplay, a zabicie czlowieczka na respawnie liczy sie jak znisczenie tigera/pancernika ;o

P.S.: szpanerska sygnaturka z ladnymi kololkami

ale statsy to jest pupa
bo ktos moze cwiczyc latanie a ktos moze kampic a tak samo zalicza

_________________
gry komputerowe

Nie no sa takie czasy jak wogule nie idze graniem matka otkurzaczem odzkurza w uszach ojciec mowi o lekcjach aq ty prubujesz sie skupic to czasami nie wystarczy bluszgniencie przed monitorem. Ok az tak to nie mowie ale mowie a pozniej mowie ze musilem tak powiedziec zeby sie uspokojic

Czy jest na sali tłumacz???

_________________