Ja mialem mega smieszna sytuacje na Bocage. Byl akurat CTF i bylem w axis. Jak nigdy do transportera wsiadlo pieciu typa! No i ruszylismy po flage. Przejechalismy kolo kosciolka i kierowca stanal przed mostem bo z przodu (dosyc wysoko) nadlatywal Mustang. Nagle wszyscy wysiedli i zaczeli naparzac w ten samolot tylko kierowca przesiadl sie na MG. Pilot Mustanga zlecial nizej i zrzucil bombe, po czym wzbil sie wysoko i byl to dla niego koniec ale nie zupelnie

Samolot zeztrzelilismy po czym udalismy sie do transportera, ja dorwalem MG, kierowca juz byl na miejscu a reszta juz dochodzila az tu nagle zginalem! Na mnie (siedzacego przy MG w transporterze) i trzech kolesi wracajacych z tylu do pojazdu spadl wrak samolotu

Czterech graczy zgielo min. 10 sek. po zestrzeleniu samolotu!

Kierowcy nic sie nie stalo po czym pojechal dalej
Druga sytuacja na Kharakov'ie (rowniez CTF)... Lecialem Stuka w strone bazy allies i nagle szybko mi sie samolot zaczal rozsypywac

Myslalem ze to wrogi samolot nadlatywal z boku i juz po mnie, bez namyslu szybko skierowalem sie w strone drzew i wyskoczylem podnoszac samolot maksymalnie do gory na pelnej predkosci. No i gdy juz lecialem ku ziemi zobaczylem ze jakies 50-70 metrow ode mnie stoi ruski czolg (to wlasnie on mnie ustrzelil) ukryty miedzy drzewami. Gdy juz bylem prawie na ziemi ruszyl w moja strone i wystrzelil z dzialka po raz pierwszy i ostatni

Ku mojemu zdziwieniu po dluzszej chwili spadl na niego wrak Stuki

Centralnie w sam sierodek czolgu po czym wybuchl, wzbil sie w na wyskosc drzew i zrobil jedno pelne salto

Koles ktory zawsze co pisal jak byla jakas sytuacja tak bez niczego wyszedl z serwera. Lalem z tego dobre kilka minut
