Sory za słownictwo ale Choq poprostu wjebałeś się na mine
DOZWOLONE OD LAT 18 !
Live Story Poznań 2006 Malta Domek "26" [Tina, Grynia i Wojtassopa].
w rolach głównych mister T (Tina) & B (Boni_kupa_facy)
-"Puk puk"
Otwiera drzwi T i w przeszklonych oczach widzi znajomą mordkę mistera B.
B- Siema Tin czy moge Ci się zesrać na wycieraczkę ?
T- Jo, dawaj śmiało !
<po krótkiej i jakże błyskotliwej wymianie zdań zamyka drzwi Tin>
T- hmm a jak się serio zesrał ? <Myśli sobie T po czym szybko otwiera drzwi i ku jego zdumieniu na wycieraczce znajduję się jeszcze ciepła i pełna wyrazu Kupa "Albinos" prosto z otchłani mistera B>
T- o K**** Wojtas musisz to zobaczyć ! <płacząc ze śmiechu woła swojego wiernego kompana>
Wojtassop- hahahaha <o dziwo Wojtassop nie zdając sobie sprawy z powagi sytuacji na widok Albinosa zaczyna skręcać się ze śmiechu. Obaj lokatorzy domku 26 postanowili oddalić się od Albinosa i w zaciszu salonu skręcać się ze śmiechu niezdająć sobie sprawy z tego co miało dopiero nadejść.... a raczej kto! Niecałe 5 minut temu do naszych bohaterów zmierzała niewielka grupa degustatorów trunków alkoholowych - Choq, Strzelec, Gryniu & Mcda. Nasza mała grupka bardzo uradowane udaną imprezą oraz w nieustannym poszukiwaniu kolejnych trunków zawędrowała pod drzwi Mistera T and Wojtassopa. Pierwszym śmiałkiem, który wszedł do domku (bez pukania ofcourse) był Choq>
Choq- Siema Tin <powiedział widząc mistera T spoglądajacego ukratkiem na obówie niespodziewanego gościa>
T- Cześć. Co tak smierdzi ? <mister T po, krótkiem burzy mózgów doznał olśnienia> Choq uważaj po przed drzwiami zesrał się Bonifacy!!!!
Choq- CO?!?!?!? <z niedowierzaniem nasz bohater rozglądał się po pomieszczeniu, gdy nagle odkrył zaskakującą prawde i powód fiołkowego zapachu w domku 26> O NIEE WLAZŁEM W GÓWNO !!!!!! < nowiutkie, ślniące bielą buty Choq pokrywał Albinos niemalże uśmiechając się do Choq z miną podobnej do tej, którą serwuje Boni każdej swojej ofiarze.
AAAAAAAAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaAAA!!!!!!!! <Choq teraz bardziej znany jako obsraniec wybiega z domku na zieloną trawke w wiadomym celu....> Reszta naszych bohaterów zwinnie i z prawdziwą gracją turlała się po salonie ze łzami w oczach....>
ps. Choq myślałeś, że wejście do Red Devilów nie będzie zaminowane ????
ps2. dlaczego Albinos ? To trzeba zobaczyć
