Hehe na szczęście w Secret Weapons będzie mobilne AA po stronie niemców

... Co do problemu lotnictwa...dość długi czas ćwiczyłem obronę przeciwlotniczą na różne sposoby-AA,APC,Bazooka(marny efekt

),Karabiny...Cóż grając ffa byłem dość pewny siebie i raczej udawało mi się strącać tych "lepszych" lotników...aż do wczorajszego sparingu...
Nie będę dużo pisał - ale Maniac który pro-pilotem "chyba" nie jest

po prostu nie dawał mi wytchnąć w AA - jeśli zwykle potrafiłem siedząc w AA rozwalić od 2 samolotów wzwyż to tutaj wszystko zaczynało się i kończyło na Maniacu (on atakował samolotem punkt który ja miałem bronić) ... nie mówię tu o skillu ale o naturalnym rozłożeniu sił - obaj powiedzmy że "dobrze sobie radziliśmy" - jak Maniac leciał w moją stronę to napierdalałem do niego z AA i powiedzmy w 98% trafiałem - On walił do mnie z działek pokładowych i wystarczył jeden hit by było już po mnie...na szczęście zwykle kończyło się to tak że ja ginąłem a Maniacowi rozwalał się samolot i musiał robić desant

i zanim ja się respawnowałem zrobić flagę na szaro...
Może zbytnio zagmatwałem ale morał jest taki - jeśli samolot ma na celu konkretne stanowisko AA to zawsze je zniszczy (chyba że faktycznie słaby pilot i nie trafia z działek pokładowych w obsługę AA)...
Zauważyłem też siedząc w AA że jeśli samolot leci prosto na mnie i obrywa od czasu pojawienia się w polu widzenia (powiedzmy że trafiam go w 95%) to zapalą mu się silniki dopiero jak będzie nademną (czyli zdąrzy jeszcze wyskoczyć i zwykle posłać mi ostatnią bombkę - która niestety kończy mój żywot

)