Wy w wieku 11 lat chcieliscie gameboye , komputery??? mi sie nie snilo ...

ja chcialem zeby moje motomyszy zaczely sie do mnie odzywac i pobily pania od muzyki

http://www.leadtek.com.tw - z tamtąd ja zassałem.

_________________

O stary!!Wyższa szkoła jazdy ,a próbowałes z nimi nawiązać konakt telepatyczny???

Lol, nie każdy na tym forum jest stary, co lepiej jest troche niepełnoletnich . Ale motomyszy to był serial. Aż sie łezka w oku kręci. Oglądałem to jak miałem bodajże 5 lat. Pamietam, jak bardzo chciałem, aby rodzice kupili mi taką myszkę Nie komputerową

Napiszcie cos wiecej zupelnie nie kojaze czegos takiego ktory to byl rok ??

Za stary jesteś. Ty to Uszatka powinieneś kojarzyć.

_________________

Hehe xena no to mi cos przypomniałes
"a teraz kochane dzieci pocałujcie mnie w dupe"
....hehehe ale sie zszokowałem wtedy.
Pamiętacie tą porażke???

qubix pomyliły ci się bajki

to nie było w "misiu uszatku" tylko w "misiu z okienka" i tego nie pamiętam ani ja ani ty bardziej ty

Qbix, zmniejsz awatara bo mi poł ekrany zawala, jeszcze ten side bar w mozilli ....

_________________
"Swift, Silent, Deadly"

MotoMyszy to byly zmutowane szczury ktore pily za duzo ruskiej wodki i pewnego dnia po melanzu obudzily sie wielkosci czlowieka z pozstanowieniem ratowania swiata przed swoim "jeszcze ladniejszym" ziomkiem (zielona morda) ktory nie chcial z nimi pic bo nie mial hajsu i pil spiryt z 4 reki - no i jak skonczyl wystarczy popatrzec.

kiedy sie nastukaly to smigaly na motorach , wyczyniajac takie ewolucje ze wiele dzieci przerzucilo sie na mcniejsze narkotyki nie mogac pojac jak one to robia tylko po zielsku?!

i jeszcze jeden mial metalowa reke, drugiego podrapala zona i mial szrame na mordzie a trzeci minal sie z przeznaczeniem bo powinien grac z Elvisem P.

ogolnie bajka bardzo dzieci ksztalci (chcialem sobie kupic szczura ) i w wieku powyzej 17 lat na trzezwo jej nie obejrzysz , ale wtedy nie mozna mnie bylo od telewizora odciagnac

Gdzieś około 1995. Ale nie pamiętam dokładnie . Lol, z misiem z okienka to faktycznie było dobre, tylko szkoda, że mnie jeszcze nie było, ale gdzieś o tym czytałem

Ech...masz racje to był "mis z okienka" sorry kopnołem sie ,ale ja juz wtedy kumaty byłem-hey!!ja to normalnie slyszę,-miałem wtedy taki kurde czarnobiały telewizor(oz kur...ile to ja nerwów natraciłem,baja sie zaczyna a te lampy zanim sie nagrzały...ech...)!!!)pamietam ze zawsze mialem doła jak kaszpirowski wyciągał ręce w strone ekranu,pamietam czołgi pod blokiem(jeszcze betonowej drogi nie było),pamietam pierwszą konsolę(choć nie pamietam jej wyglądu....jej obraz siedzi mi w głowie...),wiem ze byla philipsa....potem spectrum,atari....kurde ja to all pamietam...tzn.siedzi mi to w głowie!!!!

...

To ty Qubix stary koń jesteś! Bajka była puszczana w latach sześćdziesiątych Poza tym cała ta historia to urban legend. Pawlik wielokrotnie mówił, że bardzo żałuje, ale jest to historia nieprawdziwa.

Miś Kolabor (czyt. Urban) stanął, którejś niedzieli o godz. 9.00 zamiast Teleranka ... to były czasy ...

Załoga G też wtedy odleciała ... na Marsa

_________________
Kopernik! Wstrzymaj ziemię ja wysiadam.