i efektow zadnych jak ne bylo tak i nie ma

Xena napisz ksiazke ,,Moja walka"

Jakby pozbieraz te okolo 4200 postow co xena napisala to by fajana calkiem ksiazka wyszla

chociaż zastanawiałbym się nad kupnem

_________________
Acer Aspire 7552G => Phenom II BE x4 X920 2.3GHz, Radeon HD 5850 1GB, 4GB DDR3

Borąc pod uwage te wszystkie forumowe boruty w jakich brałem udział - ta kniga byłaby od 18 latek.

_________________

szczegolnie jakbys pozamieszczal tam coponiektore avatary,... a szczegolnie kal-ela

_________________

Albo stary Massca (qrcze nie pamiętam jusz jak to się pisze).

_________________

Ja bym kupił, nigdy makulatury w domu nie zadużo, ale jeśli by książka była ilustrowana avantarami Kal'a to była by to najważniejsza pozycja w mojej bibliotece.

To jest mój 500-setny post :-D

_________________
Uważaj jak tańczysz, bo życiowy parkiet bywa śliski.

Nosek -501 ale i tak ci daleko do MASTY XENA

XENA- Zmieniłbym tytuł na : " Jak rozpętałem......" lub " Never Ending Story" eventualnie " JAK SZCZERBATY PRZEGRYZŁ KRATY"

_________________

#1. Bomby - walimy w pokład nie w burty. Wtedy zadają więcej obrażeń.
trafia. [/quote]

ważny jest też kąt zrzutu - najlepiej z lotu nurkującego (90 stopni)


Danny

Tzn ostatnio doczytałem się ciekawych informacji jak szybko pływać:

1.Używać 3 nogi.
2.Odbijać się od burty.
3.Musisz miieć tajemniczy rodzaj fasoli(zwiększającej prędkość).

I jeszcze znalazłem jak zatopić statek nie wychodząc z wody:

1.Trzeba walić kaskiem w bok statku aż zrobi się dziura.
2.Można spróbować trik z otwieraczem konserw.
3.Ktoś napisał jeszcze, że załoga statku jak zobaczy takiego klienta wykonującego powyższe czynności, to pod wpływem drgań wywołanych przez śmiech owej załogi, statek zatonie.
4.I tu mój taki niesprawdzony sposób - zjedz cały zasobnik z fasolom i ....... bryyyyy. Możliwe, że zdołasz w ten sposób unieszkodliwić załoge.

Życze ci powodzenia i mam nadzieje, że przydadzą ci się wskazówki, którymi podzielili się gracze.

_________________