SamperFi jest poprostu najmilszym klanem w CB ich nie obchodzi wynik - ich obchodzi rozrywka

Cze , to znowu ja - dzis przegralismy, nie chce mi sie pisac jak bo chyba juz nikt tu nie zaglada .

_________________
http://r10.bloodwars.interia.pl/r.php?r=1250

Ja tu zaglądam - PRGK tesz przegrało z SiX (200:264 czy jakoś tak - nie pamietam dokładnie) - mają Kharkow bardzo obcykany.

Fajny team, ale mają słabego serwa - odradzam granie u nich...

_________________

WA wygrało dzisiaj meczyk z holenderskim RDH. Graliśmy cały mecz na ich serverze - średni to będzie za mocno powiedziane najwyżej przeciętny.
Plansze El Alamein i Battle of the Boulge. Łączny wynik 960:211.
Klan RDH troszkę na początku robił przypałów bo pingi mieli takie jak my i po 1 rundzie BOtB chcieli zaczynać od początku. Tickety źle poustawiane i ciekawostka FF mirror na on. Sama gra ..... nie ma co pisać specjalnie. W powietrzu nie istnieli na El Alamein. W czołgach nie istnieli na BOtB. Ogólnie miła rozgrywka.

PRGK przegrało dzisiaj z niemieckim klanem eXe. Wynik to: 441:73 dla nich. Nie odzwierciedla on jednak przebiegu bitwy - była ona przez wiekszość czasu dosyć wyrównana, jedynie eXe grając na Iwo jako Allies zaskoczyło nas dokumentnie i przez to przegraliścly tam po 6 minutach
Ogólnie fajny team, miły i kulturalny. Gralismy na naszym serwie oraz na ich - u nich mieliśmy ping 40-70 i zero lossów (był oki). Polecam ich jako przeciwnika...

_________________

sorry że nie pisalismy jak nasze bitwy perzebiegały, ale były ważniejsze sprawy..
tak więc teraz dwa mecze ostatnie o których nie pisaliśmy:

SPQR vs eXe
202 : 488

albo są mistrzami na Iwo Jamie, albo genialnie oszukują.. zrobili nam kuku straszne (prawie tak samo jak dzień wcześniej PRGK-om)... heh, raz jeszcze; trening czyni misia

SPQR vs SuG
417: 107

zbieranina najlepszych z Norwegii - brak zgrania ich zgubił

swoją drogą - tylko my polacy mamy opory i zawsze szukamy podziałów - norwedzy (i nie tylko) potrafią to zrobić: brakuje gracza? No problem, na server wchodzi ktoś nawet ze znanego klanu, zmienia nick na "właściwy" - udowadnianie nie ma sensu... Z kolei wiele holenderskich klanów razem konstuuje taktyki, dzielą się spostzrzżeniami...
pozazdościć tylko zgrania narodowego - może dlatego my polacy nigdy nic nie wygrywamy?

_________________
"Utinam populus Romanus unam cervicem haberet!"

PRGK dołączyło do klubu "Ich Troje".
W środe (30 lipca) przegraliśmy z Norwegami z Milorg ([Mi]) 540:65 - Mi wybrało PRGK jako dawce punktów i najwyraźniej się nie zawiodło. Team miły, serw porzadny (graliśmy i u nich i u nas). Jednak w trakcie gry kilka razy spawnkampili, kradli cos się da i gdzie się da. Ogólnie mam mieszane uczucia co do meczu.

W czwartek (31 lipca) przegralismy z Angolami z VS-UK 261:219 Oceniam ich bardzo negatywnie - byli bardzo niemili, nie chcieli się zgodzić by grać naszą mapę na naszym serwie więc graliśmy całość na ich. Gracze jednak z nich byli słabi (assaulci wręcz beznadziejni) wygrali z nami głownie dlatego, że nasze pingi wachały się pomiedzy 110 a 250 i mielismy lossy 10-40 % Odradzam granie z nimi (PRGK ma w planie jednak zagrać z nimi jeszcze raz - tym razem na naszym serwie - w ramach zemsty)

Pewna uwaga co do współpracy międzyklanowej - jestem w stanie udzielić wszelkich informacji dotyczących przeciwników PRGK w meczach w których brałem udział (PRGK-42 tesz, ale o nich wiem dużo mniej) - wystarczy pytać - moje GG jest ogólnie dostepne.

_________________

Dziś po długiej przerwie FS zagrało meczyk i..... wygrało. Przeciwnikami byli chłopcy z wysp brytyjskich z klanu FTD.
Pierwsza mapka - Kharków - wybrana przez nich:
FS Axis - 59 : 128
FS Allies - 103 : 123
Druga mapa - Stalingrad - wybrana przez nas:
FS Allies - 108 : 0
FS axis - 90 : 0
W sumie meczyk niezły oprócz paru lagów ( graliśmy obie mapy na ich serwie, gdyż nasz serwer klanowy był oblegany przez gracz i szkoda było go wyłączać ). Aha. Jeden mankament. Grając z taktyką rzucania granatami nazwali nas spamerami , oraz że nie potrafimy grać dla zabawy i wogóle. Tak więc... Jeśli chcecie wygrać, to najlepiej z nimi nie grajcie, gdyż jak myśle zawsze coś na was wrzucą.
Pozdrawiam JanicQ

_________________

Tesz bym was tak nazwał - bo to taktyka "spamowania granatami" - nie ma sie o co obrażać - taka jest jej nazwa. Co do gry 4 fun - nie słyszałem, aby spamowanie było uważane za grę nie fair (o zabanowaniu na CB nie mówiąc). To tak jakby strzelenie w "kuper" czołgu tesz było nieładne (bo czołgista nie wiedział o tym) - spamowanie to normalna część rozgrywki i tyle - praktycznie wszyscy z niej korzystają.

_________________

jakoś w niedzielę ubiegłą SPQR po baaardzo dziwnym meczu nieznacznie uległ klanowi SAS; wynik 230:241. No to tyle chyba...
acha, nie grały rezerwy tylko podstawowy skład

_________________
"Utinam populus Romanus unam cervicem haberet!"

ten pan na gorze bredzi a mecz byl baaaardzo dziwny

_________________
there can be only one. . . Kal-El

bueh.. no to ja dozuce 3 grosze...
na kharkowie od poczatki meczu - 2 rundy- nie pozwolilismy im zajac 2 flag w dosyc sprytny sposob sie chlopaki pochowali
po jakims czasie ja dojechalem czolgiem zaczolem ostrzeliwac inny czolg - o dziwo pusty - okazalo sie ze sie zucili przez wode ale jak mnie zobaczyli to sie do czolgu wrucili no to strzelam w 2 biegnacych gostkow... i co??
no i zabilo mnie - siedzialem w czolgu a ze mna poszlo do piachu jeszcze 2 okupujacych flage - nawet ich nie widzialem w polu razenia - tk punish???? odpada.. czolg nietkniety - czas respawnu 50s!!! no to mnie puscily nerwy i zaczynam w klawisze napitalac.. i co?? kick!!!
dostalem kicka zaraz po respawnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

_________________

Ano tak było niestety z Okotą. A druga sprawa: czy to nie połowa klanów gra taktyką spamowania flagi granatami ???

_________________

Pewnie ze prawie wszyscy jesli moga to to robia, wystarczy spojzec co sie dzieje na wstepie rundy w Berlinie - za to to juz powinien byc ban z CB , a Stalinie juz dawno nie widzialem zeby nie bylo obsadzonych skrzynek - nie ma czym sie przejmowac.

No i chcilem tylko nadmienic ze SPQR wygral ostatnio z brytyjskim klanem FVM wynikiem 480-42. wynik nie odzwierciedla gry , FVM stawialo zaciety opor na wszystkich mapach i uratowalo nas zgranie i lotnictwo.

FVM sa strasznie mili , nie mielismy pelnego skladu i zgodzili sie grac 9v9 i ogolnie super sa - polecam wszystkim.

_________________
http://r10.bloodwars.interia.pl/r.php?r=1250

Browar dla lotników .. nie inaczej

_________________
Kopernik! Wstrzymaj ziemię ja wysiadam.