Eee Hunter nie śmialiśmy się

Komentowaliśmy z Nolem że PRGK gra w dziewięciu bo Spadaka nie można liczyć bo był tylko celem

Gratuluje zwycięstwa chłopaki

_________________
a po alejach snów biegnie nas znów spora zgraja...

Spodziewałem się wygranej PRGK, ale na pewno nie takich rozmiarów, szczególnie na Guadalu. Ciekaw jestem czym Was zaskoczyli na tej mapie, PTS-iaki

_________________
Nie cykorzymy, OK?

O ja cię - jaki fajny temat - że tez wcześniej nie zauwazyłem...

Grałem w tym meczu, jakby co, po autografy i z pytaniami "czy mogę cię dotknąć ?" jest kolejka, ale nowi chętni jakoś się zmieszczą

_________________
Battlestations Midway - moja nowa pasja

Podpis nieczytelny...

Bo to nie sparing a mecz. Aczkolwiek myślałem, że urwiecie coś kolo 200 na guadalu.

_________________
|RedDevil|

King Kong jest lepszy

_________________
a po alejach snów biegnie nas znów spora zgraja...

Jednak wiekszosci prognozy sie sprawdziły. PTS po tamtym saparingu był za bardzo pewny siebie a PRGK to wykorzystali A tak naprawde tamten sparing to był taki myk taktyczny >> Dać im wygrać sparing a na meczu skopać tyłki

P.S Wiem jednak że PTSiaki za darmo skóry nie sprzedali

_________________
Polish soldier fights for the freedom of other nations but dies only for Poland

hehe na tym sparku graliśmy bez artylerii i lotnictwa

Fajnie tylko ze Maletz byl kiedys jednym czolowych pilotow polskiej sceny

_________________
"We Polish Airmen
Gave our souls to God,
Our bodies to the British soil
But our hearts only to Poland.
1939-1945
For your freedom and ours"

Fakt ale nie mial neta od roku chyba i gral pierwszy raz , zreszta on umie grac tylko w parze z bomberem ale ten sie nam zaallawiował

ja za to grałem na ostrym kacu i trochę mi się ręce trzęsły - dlatego mnie wsadzili do czołgu, hmm możliwe że ta 'taktyczna' zmiana zadecydowała o naszym zwycięstwie

Zaraz się dowiemy, że pół PRGK grało na luziku piekąc przy ognisku kiełbaski w tym samym czasie i popijajac piwko ... darujcie sobie.
Wiele osób wie, że tak jak graliscie wczoraj nie graliście dawno ... a szkoda, może wtedy nie byłoby porażki z Illuminators 0:650

"Umniejszając waszemu przeciwnikowi umniejszacie swojemu zwycięstwu" ... powiedział kiedyś ktoś mądrzejszy od nas

_________________

Niektore osoby rzeczywiscie troszke przesadzaja komentujac to co bylo wczoraj.

Faktem jest to ,ze zdominowalismy pts tylko w ostatniej rundzie a w trzech wczesniejszych gra byla bardzo wyrownana i absolutnie niemoglismy byc pewni zwyciestwa ( Niewspominajac baxy po stronie allied gdzie do tej pory niewiem jakim cudem udalo nam sie wyjsc prawie z locka bo ta runde moglismy spokojenie wtopic 0 - 150 )

_________________

...

No ja powiem szczerze...pilem piwko sobie a w przerwach gralem z kumplem w Isspro6 na konsoli...jako swiadek moze byc moj kumpel
Bardzo fajny mecz...ta wespa dala sie nam we znaki na baxie...sry za to ze chcialem wam wjechac na lotnisko czolgiem ale czlowiek jak sobie wypije to od razu nabiera odwagi
Arith powiedz szczerze byliscie pewni zwyciestwa...zbyt pewni...

_________________

Rozczarowanie jest spore - to trzeba przyznać, ale na pewno nikt nie był pewny zwycięstwa z bądź co bądź wyjadaczami polskiej sceny bfa. Nastroje przed meczem były dobre, to tez fakt , szczegolnie po ostatnim sparingu, gdzie wydawało się, że PRGK zapomniało juz jak sie gra, niestety (dla nas ) przypomnieliście sobie to w pore.
Gratulacje..., mam nadzieje, że będzie jeszcze szansa na rewanż w 1942 (tym razem ze mną w składzie )

_________________
PTS1939 | Kamillos

Chyba trochę masz rację ...
Człowiek cały czas się uczy.

Ciesze się, że wczoraj zobaczyłem nasze ostatnie (mam nadzieję) niedociagnięcia taktyczne na Guadalu.
A w meczu - byliście lepsi i zyczę wam gry na takim poziomie w innych meczach w CB

_________________