[Night]MaX napisał(a):
eee Holamn źle trafiłeś

ale jeśli tak trafisz ponownie to dogadaj się z klanowcami będącymi na servie

opowiem Ci historyjkę z życia wziętą.
arcy Gore w allied, ja w axis - jadę ze srodkowej flagi w stronę flagi koło samolotu allied, mój czołg ma 50 % nagle pojawia się Gore jadac od dołu shermanikiem na środek

popatrzyliśmy znacząco lufami na siebie i....................wysiedliśmy z czołgów, pomógł mi naprawić

życzyliśmy sobie miłej gry i kazdy pojechał w swoją stronę
Dzięki Gore bo zaraz jak wsiadłem do czołgu to wyjechał za tobą jakiś zachodniak swoim shermanikiem .......dzielnie walczył ...... nawet raz trafił ......

.
Powiem tylko ze na servie latało z 3 TK więc skoro nie można ufać swoim to przynajmniej wrogowi ale znanemu

wow

to juz zupelnie postawione na glowie ale dobrze ze jest i taka wspolpraca

, to juz lepiej dogadac sie ze znajomymi ludzmi i grac w 1 teamie i tluc jetpackowcow i innych obwiesi

, a tak w ogole to brakuje mi bardzo elementu taktyki w SW, mam wrazenie ze postawili raczej na szybka i ostra akcje a czesc taktyczna jest zredukowana do minimum, fajnie sie gra ale chyba to jednak nie to..., to moze byc mila odskocznia od BF ale nie zeby tylko w to tluc
z tym trafianiem z czolgow to jest tez lol, ludzie graja 1 raz w BF na demku SW i normalnie wali sie jak do kaczek, wystarczy nie jechac prosto na goscia zeby juz nie mogl trafic

, no ale w pelnym SW trzeba bedzie miec BFa i te lamki znikna z pola widzenia na szczescie, ale jak znam zycie trzeba bedzie zza granicy sciagac SW bo zanim u nas wydadza to jajo bedzie mozna zniesc
no wiec reasumujac: czekamy na FH
