Może dla niektórych pytanie idiotyczne i juz było, ale.... Jak dokładnie wyglada sprawa stania czołgami na naprawie, zaraz przy fladze. Czy to nie jest takze swoisty basecamping? Chodzi mi o stronę etyki battlefiledowej i nie tylko.

_________________


---- Take it easy ---- (and fuck allllll the cheaters)

jak najbardziej nie.

jeżeli to jest flaga przejmowalna to możesz nawet pancernikiem tam stać ..przejmować flage możesz w sposób jaki tobie się podoba..i nikt nie może mieć ci tego za złe

_________________

Full legal jeśli:
Flaga jest przejmowalna
Naprawa jest w takim miejscu, z którego możesz ją "wyszarzać", a nie np. czekać na respawn ludzi z wrogiego team'u i "boom". Też strasznie wkurzająca, statsiarska maniera

Za kampienie czołgiem na nieprzejmowalnej fladze (na naprawiarce / poza nią*) rozdawane są kicki + ban gratis

*drugi przypadek jest bardzo prosty do wyleczenia

_________________
arcy.SithSurfer
These are the old days, the bad days, the all-or-nothing days.
They're back! There's no choice left. And I'm ready for war.

Przeciwnik akurat na pewno będzie miał mu to za złe

_________________
Civis Romanum eram.

A samo pilnowanie swojej flagi stojac na napravie?
Legalne?

_________________


---- Take it easy ---- (and fuck allllll the cheaters)

jak najbardziej, legalne jest tez walenie w respa jak wjezdzasz na przyklad czolgiem po flage wroga, ale tylko wtedy jak sie probuje ja wyszarzyc, nie wolno stac poza obszarem wyszarzania i strzelac w respa (to co pisal yacub)

_________________
http://www.bravo-company.pl

to co lubia tygrsyki, mniamusne jedziesz po flage nagle zatrzymujesz sie i czekasz na odrodze paralotniarzy a pozniej slyszusz w glosnikach
monster kill
ultimate kill

ROTFL

_________________
I´m going where my heart will take me.
I´ve got faith to believe. I can do anything

Troche za bardzo sie czepiacie. Mi kiedys zdarzyło się wpaść Tigrem do bazy Allies na BotB i tu niespodzianka - jestem sam, a tam kupa bazookerów. Co mogłem zrobić - wbiłem na naprawiarke (poza zasiegiem flagi) i czekałem tłukąc co chwilę F2 F2. Oczywiście waliłem do wszystkiego co sie rusza. Po chwili dostałe wsparcie 2 Panzerów i wtedy dopiero zainteresiłen sie flagą. Niby akcja niezgodna z opisanymi tu zasadami, ale zachowanie zgodne z nimi byłoby po prostu samobójstwem - nie wyżyłbym w zasiągu flagi 10 sekund. A tak przeczekałem wrogą furię, a potem z teammate-ami zajęłem flage (osłaniali mi tyłek).

_________________

Nigdy. To praktyki dozwolone.

_________________
Kopernik! Wstrzymaj ziemię ja wysiadam.

tez sie z tym zgadzam.

kurka wodna do czego to dojdzie ...kodeks honorowy samuraja...tfu...battlefieldziarza

_________________

Ta, później usłyszymy: "Ej! Tak nie wolno! Strzelił mi w plecy! WSZYSCY KICK x!!"

ps. ale fakt faktem, że nic tak nie wkurza jak Tiger na naprawiarce w bazie

_________________
arcy.SithSurfer
These are the old days, the bad days, the all-or-nothing days.
They're back! There's no choice left. And I'm ready for war.

juz kiedys byla taka dyskusja i doszedlem do tego samego wniosku co yacub ("zakaz strzelania w pecy" ). w Bfie wszystko wolno (poza czitami) ale nie wszystko wypada to juz kwestia sumienia kazdego gracza.

_________________
Pan Szmata
OBIT M.D. CCC. XXIII. CALENDIS NOVEMBRIS

HIC NATUS EST
Scierkens
M.D. CCC. XXIII. CALENDIS NOVEMBRIS

No już z tą niehonorowością strzelania w plecy nie przesadzajmy, to wojna, a nie masowy pojedynek dżentelmentów Może jeszcze przed każdym oddaniem strzału powinienem zadąć w róg, zgodnie z tysiącletnią tradycją

_________________
Civis Romanum eram.