Jaka jest szansa, że ktoś trafi z artylerii na statku w nadlatujący samolot?
Dzisiaj, ku mojemu zdziwieniu, zostałem zestrzelony w podobnych okolicznościach za pierwszym strzałem. I może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że trajektoria lotu pocisku jest na tyle dziwna, że jest to jak na mój gust jest to wręcz niewykonalne..

A jednak?

_________________

Jest wykonalne, choć wymaga pewnej wprawy Kangur i Vegeta zdejmują samoloty bazookami. Czasem przez przypadek. Pamiętam jak na meczu chyba z Deadly Alliance na Midway wystrzelilem ot tak sobie w górę pociski z Fletchera. Zdjąłem wrogie Zero

_________________
arcy.SithSurfer
These are the old days, the bad days, the all-or-nothing days.
They're back! There's no choice left. And I'm ready for war.

jesli pilot jest niedoswiadczony i leci w strone statku atakujac z malej wysokosci to nie powinno byc wiekszych trudnosci a w innych przypadkach trzeba liczyc na farta

_________________
.:[ I've seen my master do this a hundred times. How hard can it be? ]:.

oleum ---> Czyżbyś coś sugerował ? )

Wzbiłem się dość wysoko, ale faktycznie nie był to nader wysoki pułap. Swoją drogą gościu walił do mnie z 4 lufowego działa, co zwiększa jego szanse na trafienie o 75 %... Chyba faktycznie po prostu nie doceniłem arylerzysty...

Ps. Czy twój nick pochodzi od nazwy pewnego związku chemicznego?

_________________

nie no skadze ale jak atakujesz z duzego pulapu to czesto artylerzysta nie ma po prostu zasiegu

a moj nick pochodzi jeszcze z podstawowki, kiedy nie mialem pojecia o chemii ... kolega wymyslil nie tak dawno temu sie dowiedzialem czym naprawde jestem

_________________
.:[ I've seen my master do this a hundred times. How hard can it be? ]:.

Lan - 2 Etap - Tzeentch - Pozdro Dla Kumatych

baxe - ejw.red vs SPQR Praetorians - Tzeentch przechodzi do historii sceny

_________________
.:[ I've seen my master do this a hundred times. How hard can it be? ]:.

Zarówno ze statku, defguna jak i z z czołgu doswiadczony "operator" dosyć łatwo zestrzeli samolot. Kwestia wprawy - nic więcej. Pamiętam jak kiedyś bałem się torpedowcem podlatywać do Spadaka w niszczycielu na Wake. Miał skuteczność 50% - na dwie salwy jedna trafiała w samolot (i go niszczyła oczywiście).

_________________

Dopóki nie poznałem Rydwana - wydawało mi sie że statek jest niegroźnym przeciwnikiem dla samolotu ..... pomyliłem się

_________________
A kto umarł, ten nie żyje.

To właśnie ten gościu mnie zestrzelił. No to wszytsko jasne...

Swoją drogą winny mu jestem przeprosiny, bo nieco mnie poniosło...
respect

------

A skoro jesteśmy już przy statkach, to czym najlepiej je niszczyć? Zapewne drugim statkiem, ale kiedy takowym nie dysponujemy (Jak na Wake)? Walenie z działa naziemnego (tego stacjonarnego) jest nie skuteczne, a na dodatek narażone na salwe zwrotną...

_________________

ma ktoś coś do mojego, *****, latania?

No z Rydwanem uważać trzeba jak się lata, bo krzywde może zrobić

_________________

A słyszałem że Massca niexle wymiata w artylerii ale niewiem czy to prawda

Rozwiń swoją wypowiedź.

Hehehe to bylo mistrzostwo

_________________
Kogo to kur*a obchodzi?