A ja z koleji miałem już wcześniej okazje latać helikopterami w jednej z produkcji pt. Battlefield - był to Vietnam. No i właśnie teraz kiedy próbuje unieść w powietrze heli z Desert Combat okazuje się że to już inna sztuka pilotowania tych cacek.

Wydaje mi się że w Vietnamie latało się łatwiej bo kiedy w Desert Combat próbuje lecieć wyłącznie prosto nie przechylając helikoptera o żaden kąt nachylenia w bok to i tak mnie zaczyna znosić po krótkim czasie na bok

Jakoś jak w Vietnamie po krótkiej nauce radziłem sobie na klawie z pilotowaniem tak teraz w Desert Combat chyba bede musiał sobie załatwić jakiś sprzęt do poprawy stabilności pilotarzu

No chyba że mam coś z moją klawiaturą skoro inni ludzie na tym forum radzą sobie z obsugą helikopterów za pomocą kalwiaturki ( bo radzą sobie czyż nie

)
