SzYmCiO_1990 napisał(a):
Adon_PL napisał(a):
Różnica między pilotami latającymi na joyu a mysz-klawa jest ogromna. Tego na publikach nie spotkacie ale pilot z bagażem 100 godzin wylatanych na joyu a inny z bagażem również 100 godzin ale na myszy-klawie będzie dostawać ostre baty.
Chłopie, jak nie latasz to się nie wypowiadaj...

Mam przelatane dużo na jetach, raz z kumplem zrobiliśmy sobie pojedynek na Caspianie. Kolega latał Joyem, a ja klawiatura + mysz. I wiesz co ? Kolega tylko respił się co chwila w bazie...
Jaki z tego wniosek ? Ogarnięty pilot będzie latał zarówno na Joyu jak i na klawie. Ale gdy mamy do czynienia z dwoma ogarniętymi pilotami, to moim zdaniem klawa + mysz wymiata w takim momencie ( to moje zdanie jako doświadczonego pilota nie chwaląc się

)
No to widocznie obaj nie jesteście ogarnięci. Pewnie oceniasz swoje i innych ogarnięcie po statach na pubie to ja Ci powiem że nie jestem jakimś wymiataczem latam na mysz+klawa w jecie mam 20 godzin ale jak nie ma kogoś lepszego w drużynie przeciwnika to mam staty 30:0 po 15 minutach (bo tyle zazwyczaj trwa runda) jeżeli jest ktoś trochę słabszy to i tak gdy zabiję go 2x więcej nie chcę mu się ganiać bo przy długich pościgach nie ma okazji by fragować. Dla mnie ogarnięty gracz to nie jest ten który z 32 osób puba lata najlepiej tylko ten kto będzie cisnął tego 1 z 32.
hamsterOne napisał(a):
Adon_PL napisał(a):
w ogóle zapomnij o tym by zbić samolot w heli gdy lata ktoś ogarnięty.
Nasuwa mi się wniosek że próbujesz ubić samolot będąc w helce i tu dochodzimy do sedna; bo helka nie jest od tego. Pamiętam jak niejednokrotnie rozwścieczona helka jest gotowa gonić mnie po całej mapie, co najczęściej jej nic nie daje. Potem staje się łatwym celem lecąc wysoko w powietrzu. Z mojego punktu widzenia najlepszą jej obroną jest chowanie się po krzakach.
Co do radaru, hmmmm... nie wiem, zakładam że jesteś bardziej doświadczony w helkach ale podobno ci najlepsi nie używają radaru.
Oczywiście ale na pubach latam z randomami którzy flar nie biorą bo celownik x3 lepszy.... Laser jest bardzo dobry zamiast radaru ale gdy jest komunikacja i np gunner ma guided missle.
Nie chodzi o to że jet jest niezniszczalny bo wystarczy 1 strzał (zakładając że nie ma gaśnicy) by go się pozbyć jednak gdyby przynajmniej z 2x zmniejszyć dmg z karabinka to by było ok. Bo to co teraz jest to jest tragiczne i to nie jest OK że samolot eliminuje wszystkie pojazdy naziemne bo drużyna która ma lepszych pilotów nie musi walczyć z czołgami helką oraz nie musi bać się o ataki na własne czołgi z góry. Samoloty o zbyt wielu rzeczach decydują w tej grze. Już mnie totalnie śmieszą teksty typu "A jak jest zgrana ekipa w czołgu to samoloty bla bla bla" tylko zanim ta zgrana ekipa w ogóle namierzy CITV samolot to już pada. Nie ukrywam mojej niechęci do jetów ponieważ uważam że to zabija grę-latanie schematami pościgi trwające kilka minut to wszystko pięknie ładnie ale to się nadaje na osobną ligę jakieś 1v1 jet etc a nie na grę która ma polegać na teamplayu a na publikach różnica w pktach po 2-3 tysiące pod koniec rundy i to jest dobre... Ja nie mam pociągu do jetów np wolę heli czy czołg i jest to mocno denerwujące że ja sram się w tym czołgu i heli ćwiczę skilla od tych 4 miesięcy a tu jakiś srajtek 10lvl ciśnie mnie przez całą mapę bo ma już 7 godzin w jecie i wszystkie unlocki no śmiech.... Każdy poświęca swój czas na doskonalenie gry w danym aspekcie i za ch** nie rozumiem dlaczego osoba która nie lubi latać jetem lub po prostu ma swoję jakieś inne ulubione pojazdy i je wybiera jest tak poszkodowana bo ktoś kto lubi jety i będzie grać po pół godziny w jecie dziennie będzie po miesiącu cisnąć staty 15:0 a ktoś kto uwielbia czołg i będzie grać po 4 godziny po tym miesiącu gdy wyląduje na jednym serwie z graczem nr 1 dostanie ostre baty i to jest rzecz nad którą głowię się od kilku miesięcy dlaczego DICE stawia na jety?
A przypomniała mi się historia z niemieckiego serwa na którym grany jest tylko Caspain Border w trybie CQL. Latał tam w jecie taki koleś "Emoerr" (czy jakoś tak). Cisnął cały serw a gdy się ganialiśmy (leciałem jetem) bardzo ładnie mnie widział skręcał tak jak trzeba etc a gdy mnie ubił i zobaczyłem jego dodatki zamiast RADARU miał WIĄZKE LASEROWĄ i coś mi tu śmierdziało jak to możliwe że bez radaru tak dobrze mnie gonił? Przecież gdyby używał swobodnego widoku to by jet mu leciał prosto przez ten czas i by mnóstwo tracił więc to raczej wykluczam dodatkowo przy swobodnym widoku często ciężko dostrzec jeta na tle roślinności i przestworzy co o tym myślicie?