Dorzucę coś jeszcze od siebie do posta hamsterOne i wcześniejszych.
Tak jak Ty Tomek jestem noobem choć powoli wychodzę na prostą. BF3 to moja pierwsza multiplayerowa strzelanka więc na początku (przez ponad 100 godzin w zasadzie he he) dostawałem najczęściej baty. Link do mojego profilu:
http://battlelog.battlefield.com/bf3/so ... 362697092/ Jak ktoś ma zainstalowanego BatterBloga to zobaczy wykres odzwierciedlający systematyczny progres więc rada by po prostu grać jest również jak najbardziej na miejscu, choć może nie dla tych wyjątkowo niecierpliwych
Ad. 2 - Dokładnie jak pisze hamster, szukaj czegoś (klasy, broni, pojazdu, mapy, trybu) w czym będziesz naprawdę dobry, a później coraz bardziej rozwijaj się poprzez rozszerzanie swojej "oferty"
Zmieniaj bronie i dodatki, klasy, graj na każdym trybie i mapie. Jak nie będzie szło nie zniechęcaj się, próbuj dalej, a gdy nerwy już będą puszczać... zrelaksuj się wracając do swojej specjalności. Ja tak robię i to działa - gdy mi strasznie nie idzie to po zakończonym kolejnym meczu wychodzę z danego serwa i wchodzę na jakiś z szybkim spawnem pojazdów, tam wsiadam do czołgu i jest duża szansa, że będę kopał ludziom tyłki i skończę mecz w medalowej trójce. Jak naładuję akumulatory wracam na serwery, mapy, tryby, na których mi już tak dobrze nie idzie i walczę dalej ze swoimi ułomnościami, cały czas się przy tym ucząc i podnosząc swoje umiejętności, na spokojnie
Ad. 3 - Znajomość map i umiejętnośc poruszania się po nich to podstawa. Obczaj je chociaż na sucho:
http://randomnade.com/game/battlefield-3/strategies Znajmość każdej dróżki w grze przyjdzie z czasem.
Ad. 4 - Też do treningu strzelania polecam DM, wrogów nie zabraknie. A choć mapy malutkie to możliwości gry i poruszania się po mapie jest dużo i próbować można każdą klasą i typem broni.
Ad. 5 - Teamplay podstawa nawet jak grasz samotnie, a komunikując się z innymi graczami to już potęga
Na koniec zostawiłem punkt 1 dotyczący już tylko PC.
Ad. 1 - Ja mam niestety słaby 2-rdzeniowy procek więc się właśnie męczę w średnio 30 klatkach, zwykle niestety poniżej. Gdy czasami wszystko śmiga powyżej 40 to od razu wiem, że rozegram dobrą rundę i tak zwykle jest. Pocieszam się, że jak nauczyłem się grać w tak marnych warunkach przy ścinającej się grze to gdy zmienię procek, FPSy skoczą do tych magicznych 60 to i skill się poprawi (albo przynajmniej liczba wygranych pojedynków 1 na 1)
Na koniec pytanko co do tej myszki i DPI - jest jakieś hmmm... uniwersalne równanie kiedy jest najlepiej? Ja gram na 1200 DPI przy rozdziałce 1280x800 lub 1440x900 i wydaje mi się, że jest OK. Tyle, że się nie znam na tym.
_________________
Amor Patriae nostra lex! Sapere aude!