Witam!
Pogrywam sobie w FH i zuważyłem że znikają mi pojazdy :shock: , są takie akcje że np wróg podjeżdża do mnie i mnie zabija a ja go nie widze, dopiero go zobacze i jego pojazd jak wysiądzie, sick! Albo jak powiedzmy jestem u siebie w bazie i chce wziąść czołg - ide , ide, ide a tu nagle abracadabra i nie widać żadnych pojazdów, ide dalej i nic, dopiero jak nacisne na ślepo żeby wsiadł to nagle się pojawia owy pojazd... miał ktoś podobny problem ?

P.S. przeinstalowanie samego FH nic nie dało, musiałbym wszysztko spróbować przeinstalować wtedy może by coś to dało, ale troche tego jest więc, może ktoś zna inny sposób ?

_________________

"AEQUAM MEMENTO REBUS IN ARDVIS
SERVARE MENTEM"

za duzo wypiles

Nie to nie to, sprawdzałem, to musi być coś innego...

_________________

"AEQUAM MEMENTO REBUS IN ARDVIS
SERVARE MENTEM"

To jest zwykły bug FH wynikający z przestawiania kamery - jak przestawiasz,to czasami się zdarza,że trafisz na taki tryb,że nie widać innych pojazdów i przeciwników. Szczególnie takie coś się dzieje,gdy jedziesz Stug'iem,a także gdy ustawiasz widok zza pleców gracza.

Ufff... Thx, za info

_________________

"AEQUAM MEMENTO REBUS IN ARDVIS
SERVARE MENTEM"

tylko jak patrzysz zza plecow i tylko u piechura...

_________________

No nie tylko,bo również,jak pisałem wyżej,sytuacja taka ma miejsce siedząc w StuG'u.

Ja mam inny problem, przez pewien czas miałem Audigy i było wszystko ok, oprócz tego, że mi ścinało, pewnie mam za słaby procesor, więc powróciłem to wspaniałego SB PCI 128 - do rzeczy: czasami dźwięk się rypie wszystko przyśpiesza i trzaska ja z vinylu - przykład: zamiast roger that jest rger tht Wynika to chyba z tego że sterowniki do kart PCI grzyzą się z moim MSI. Strasznie mnie to denerwuje, bo to cały czas działą, a jak już czegoś nie widać to sercu nie żal, nie?

Hamp, dowal Okocie! My boy!

_________________

Przyczyn tych trzasków może być wiele (wymienię kilka):
- nieodinstalowanie sterowników z Audigy po to,żeby zainstalować SB
- nieprzeinstalowanie DirectX'a
- włączona obsługa AC97 (na płycie) w BIOS'ie
- i najważniejsza kwestia,a mianowicie dzielenie przerwania IRQ karty graficznej i muzycznej (bo zwykle w płytach głównych,szczególnie np.na nForce2,jest tak,że jeśli dobrze pamiętam,to slot PCI nr 5 ma takie samo przerwanie jak slot AGP, co może prowadzić do zaburzeń działania jednego i drugiego komponentu i właśnie objawiać się trzaskami,z uwagi na to,że grafa w każdym momencie zostaje priorytetowa - chociaż zdarzył mi się kiedyś przypadek,że karta graficzna nie działała prawidłowo,bo muzyczna była w slocie dzielącym przerwanie)
Wniosek: najpierw przełóż kartę muzyczną do dowolnie innego slotu. Potem sprawdź ustawienia BIOS'a.Potem przeinstaluj stery. Potem DX'a. Jeśli nic nie pomoże,to...masz może podkręconego kompa? Bo to też może powodować takie rzeczy. Jeśli dalej będzie źle,to wróć do Audigy,przy czym spróbuj zainstalować inne stery (spróbuj np. te od KX Project).

Wszystko Hampu jest OK - to już działo się wcześniej, do Audigy na razie nie wracam bo mi ścina w 1na1 i jhestem do bani. Zaczekam na Audigy, włoże dopiero jak kupię mocniejszy procesor.

_________________

ech fachowcy....
wylacz w dxdiag akceleracje sprzetowa dzwieku...

_________________

No cóż,wyłączenie akceleracji sprzętowej sprawy nie wyjaśni,no ale spróbować zawsze warto...