Teraz jest 29 lis 2024, 05:18

Strefa czasowa: UTC + 2


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 26 cze 2005, 21:49 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 sie 2004, 16:34
Posty: 211
Lokalizacja: Poznań
Więcej z Radia Maryja...


Słuchaczka: – Czy jak się modlę codziennie i spowiadam, ale też używam wibratora – wie ksiądz, co to jest? – ale po to, aby nie grzeszyć z mężczyznami, to grzeszę??

¤ ¤ ¤

Słuchaczka RM: – Dobrze, że Ojciec Święty nie jeździ tramwajami, bo jak by zobaczył, że dziewczyna siada chłopakowi na kolanach i całuje się z nim, to by musiał pomyśleć tylko jedno: No ku**a jakaś zwyczajna.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: – Ja już nie mogę się na to wychowanie seksualne patrzeć. I popatrzcie, jak ono jest wprowadzane w Polsce. Rękami katolików jest wprowadzane. To jest normalny instruktaż. Dzieci się instruuje, jak robić samogwałt, jak sobie robić dobrze... bez Boga.

¤ ¤ ¤

Ekspert RM: – Filmy rysunkowe są narzędziem dewastacji psychiki dziecka. Ich bohaterowie są głosicielami satanizmu... na przykład ten kwaczący kaczor Donald... On nie zna litości. Jest okrutny i bezwzględny. Jeśli nawet dochodzi do jakiegoś celu, to po trupach. Jego prawem jest prawo zemsty.

¤ ¤ ¤

telefon do RM: – Ojciec mówi o pornografii, a może zaczęlibyśmy jej zwalczanie od kościołów, od tych kobiet, które przystępują do komunii w spódniczkach tak krótkich, że im cały interes widać, a kapłan, zamiast to przez mikrofon zganić, to tylko się oblizuje.

¤ ¤ ¤

fragment piosenki śpiewanej przez dziecko na antenie RM:

– Gdy Pan Jezus był malutki nigdy w domu nie pił wódki.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: – Niestety jestem za tym, że jak dziecko jest chore... to znaczy płód jest chory nieuleczalnie, to powinno się dopuszczać aborcję.
Prowadzący audycję: – To panią powinno się w pierwszej kolejności zabić, a nie to dziecko.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: – Byłem w Białymstoku i widziałem taki perfidny plakat. Taki wielki... niby był przeciwko AIDS. Pisało na nim: „Wszyscy to robicie, ale róbcie to z głową”. Jakież to wstrętne... wszyscy robicie, a przecież ja tego nie robię.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: – Ja dzwonię ze Stanów. U nas jest już taka deprawacja i kultura śmierci, że w szkołach stoją automaty do sprzedaży prezerwatyw.
o. Jacek: – To pani nie dzwoni ze Stanów, tylko z piekła.

¤ ¤ ¤

quiz na antenie RM: – Masz na imię Michał? To pięknie. Pierwsze pytanie naszego quizu brzmi: Nad jakim morzem leży wyspa Kapri?
– A ona leży nad morzem?
– No... każda wyspa leży nad jakimś morzem.
– No to nad jakim ona leży
– Kto tu w końcu komu zadaje pytania?

¤ ¤ ¤

telefon do RM: – „Tygodnik Powszechny”, „Gość Niedzielny”
i „Fakty i Mity” zatruwają dusze katolików.

¤ ¤ ¤

Dowcipy na antenie RM:
– Zmieniłeś rybkom wodę w akwarium?
– Po co? Przecież jeszcze poprzedniej nie wypiły.

Miś prowadził sklep w Tatrach. Przychodzi do niego zajączek i prosi chleb z górnej półki. Wściekły miś przystawia drabinę i zdejmuje ten chleb. Następnego dnia historia się powtarza, więc trzeciego dnia miś, widząc zajączka, już sam wszedł na drabinę, a ten mówi: – Poproszę masło z dolnej półki.

Matka w ZOO do syna: – Nie zbliżaj się do niedźwiedzi polarnych, bo się przeziębisz.

Scena w ZOO: – Kiedy będzie pan karmił małpy?
– A co? Już pani jest głodna?

¤ ¤ ¤

telefon do RM:
– Właśnie minął mi okres...
– I po co pani telefonuje w tej sprawie do radia?

¤ ¤ ¤

Słuchacz: – W Oświęcimiu nigdy nie było komór gazowych. Ta propaganda głoszona jest przez lobby homoseksualistów amerykańskich.
o. Piotr: – Chyba przez lobby żydowskie.
Słuchacz: – A to nie na jedno wychodzi?

¤ ¤ ¤

telefon do RM: – Ja sam na sobie dokonałem eutanazji, bo się zatruwam trucizną o nazwie alkohol. Dzisiaj byłem w kościele – pierwszy raz od wielu lat – i jak posłuchałem co wy tam za idiotyzmy wygadujecie, to Bogu dziękuję, że jestem alkoholikiem. Nazywam się Marian z Płocka...

¤ ¤ ¤

Słuchaczka RM: – Idę sobie ulicą, patrzę, a tu takie szesnastoletnie ku*** wkładają za wycieraczki samochodów ulotki agencji towarzyskich. Patrzę za chwilę, a jedną taką ulotkę wyciąga nasz ksiądz proboszcz. No to pytam się jego, po co mu ona. A ksiądz odpowiedział, że przyda się jako zakładka do książki. Już nie wiem, co o tym myśleć.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: – Jest u nas w Toronto taki jeden Amerykanin, który przez całe życie wyszukuje i opisuje negatywne postacie Żydów. A ja się pytam, czy w imię miłości Chrystusa nie mógłby wyszukać kilku pozytywnych postaci tej nacji?
o. Piotr: – Proszę pani... to za niego robi „Gazeta Wyborcza”.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: – Słuchałam pana wypowiedzi i muszę przyznać, że była ona na bardzo niskim poziomie, wręcz na poziomie żenującym.
o. Rydzyk: – Widzicie... to telefonował do Radia Maryja szatan, choć o niewieścim głosie. A jeśli to nie sam szatan dzwonił, to jego niewolnik o imieniu Urszula.

¤ ¤ ¤

telefon do RM: – Najdroższy ojcze Rydzyku. Jesteśmy z tobą. Jak by ktoś chciał na ciebie rękę podnieść, to ja nie wiem co bym mu zrobiła... najdroższy i uwielbiony ojcze. Ty jesteś dla mnie więcej jak Bóg... (płacz) Sto razy więcej jak Bóg... ukochany ojcze. Oni wszyscy będą musieli z tego kiedyś zdać świadectwo. Przed Bogiem i przed tobą, bo ty będziesz siedział na jego prawicy.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: – Moja siostra nie ma już jednej nogi, a teraz jest w szpitalu i grozi jej druga
amputacja.
o. Piotr: – Ale Chrystus ją kocha i ma w tym zapewne jakiś plan.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: – Papierosy, chłopcy, trochę alkoholu... no puszczam się i jestem szczęśliwa, i jest mi dobrze.
o. Piotr: – Dziecko... czy ty wykręciłaś właściwy numer telefonu?

¤ ¤ ¤

Słuchacz: – Wy tylko alleluja, alleluja, alleluja i do przodu... siać, siać i siać. Czy to nie jest już nudne?
o. Piotr: – A pan się schlał po prostu jak świnia...

¤ ¤ ¤

rozmowa na antenie RM:
– Wy tak ciągle mówicie, że ona była zawsze dziewica.
– Tak, proszę pana.
– To ja jej strasznie współczuję.

¤ ¤ ¤

Ekspert RM: – Dzisiaj w Polsce nie produkuje się już nic polskiego. Nawet, jak się głupią żarówkę chce kupić, to trzeba kupić, za przeproszeniem, osram.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka RM: – Zawsze jestem zabezpieczona i noszę przy
sobie prezerwatywę. I co w tym złego? Ktoś by powiedział, że jestem puszczalska...
o. Jacek: – No więc jest pani puszczalska... Na szczęście... to znaczy, niestety...

¤ ¤ ¤

Prowadzący audycję: – Pani Rozalio... czy może pani już zakończyć swoją wypowiedź Już dosyć głupot pani, jak na jeden raz, powiedziała.

¤ ¤ ¤

Zapraszamy wszystkich do audycji kulinarnej. Jak zwykle przed mikrofonem wystąpi siostra Leonilia. Dziś na szczęście nie jest w kuchni...

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: – A ci kolarze co to jadą z pielgrzymką do Hiszpanii, to powinni jechać przez Gwadelupę, bo będzie im bliżej.
Prowadzący audycję: – Bardzo dziękujemy za ten telefon, z tym, że w Hiszpanii nie ma Gwadelupy, tylko w Meksyku, a to by było trochę za daleko... ale dziękujemy.

¤ ¤ ¤

Gość RM: – A co robisz, ojcze Jacku, gdy widzisz, teraz w lecie, piękną, skąpo ubraną dziewczynę??
o. Jacek: – To rzeczywiście trudne pytanie, ale tylko trudne na oko. Bo ja wtedy natychmiast myślę o wielkości Stwórcy, który był w stanie coś tak doskonałego stworzyć. I jestem dla niego pełen wdzięczności.

¤ ¤ ¤

Słuchacz: – Ksiądz nie chciał pochować za darmo mojego ojca. Jak się zapytałem, co mam zrobić, bo jest lato i gorąco, to on odpowiedział: „Zamarynuj go sobie”.
Prowadzący audycję: – No... pan jest chyba członkiem SLD.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: – Kochani... należy siać, siać, siać!! Trzeba siać, aby urosło. Siać... siać, a jak nie będziecie siać, to... to i tak urośnie.

o. Rydzyk: – Ostatecznym celem homoseksualizmu jest walka z Kościołem i zniszczenie Kościoła.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: – A ta prostytucja na drogach? Jakież to wstrętne.I popatrzcie, kto się koło tych narzędzi diabła zatrzymuje. Popatrzcie... góry mięsa z hormonami – bo przecież nie ludzie. Trzeba siać, siać... tak, tak... zwierzęta z hormonami. A potem przychodzą z płaczem do księży.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: – Wykosztowaliście się na te kiełbasy, na te szynki na święta, a teraz co? Nawet na bilet nie macie, by pojechać do Częstochowy.

¤ ¤ ¤

telefon do RM: – Poszłam do księdza i żalę się, że już nie mam siły, bo piętnaście lat żyję pod jednym dachem z pijakiem, a ksiądz westchnął i powiedział: „Ty masz jednego pijaka, a ja mam ich całą parafię”.

¤ ¤ ¤

rozmowa na antenie RM: – Ojcze Dyrektorze... mam nowotwora i to złośliwego.
– To wszystko dla Boga, córko.

¤ ¤ ¤

ekspert RM: – Czasem w towarzystwie słychać koncert „bąków”. Wszystko spowijają trujące wyziewy tych gazów. Z punktu widzenia ekologii jest to barbarzyństwo.

¤ ¤ ¤

telefon do RM: – Miałam do usunięcia ząb... i to mądrości. Bardzo się bałam i poszłam do kościoła, i modliłam się: „Panie Jezu, co to będzie, co to będzie...”. I taka myśl mi wtedy przyszła do głowy: to ja się boję o ból zęba, a przecież Jego na tym krzyżu bardziej bolało. No to zaczęłam się modlić i ofiarowałam Jezusowi ten ząb. Poszłam do dentystki, a Jezus mi to wynagrodził i wcale mnie nie bolało.

¤ ¤ ¤

ekspert RM: – Masoni są narzędziem szatana, a ich znakiem jest słońce. Zwróćcie uwagę, że ten znak starają się umieścić wszędzie. Na przykład w Polsacie się ono pojawia i na butelkach wody „Bonaqua”, i jako logo partii Unia Wolności. Żebyśmy mieli kilkuset takich ojców Rydzyków w Polsce, to nie musielibyśmy się bać masonerii.

***

telefon do RM: – Ja sobie taką modlitwę wymyśliłam sama. Mogę powiedzieć??
– Prosimy...
– Jak to dobrze, że jesteś, ojcze Rydzyku, jak to dobrze, że ciebie ta mama urodziła, niepokalana...

¤ ¤ ¤

ekspert RM: – To tylko ateiści szukają wszędzie spisków, że wszędzie jest spisek, węszą, że wszystko przez ten spisek. A my, katolicy, wiemy, że to nieprawda. Wiemy, że jest tylko jeden spisek, na czele którego stoi szatan. I on upodobał sobie atak na Polskę, bo Polska jest monarchią, bo mamy swoją królową, bo oddaliśmy się w niewolę Matce Bożej.

¤ ¤ ¤

ekspert RM: – Jest taka książka dla dzieci pod tytułem „Doktor Dolitle”. To jest straszna książkai jeszcze na dodatek lektura. Ona równa zwierzęta z człowiekiem, czyli równa człowieka ze zwierzęciem. To jest doktryna masońska: świnia jest taka sama jak i ja.

¤ ¤ ¤

Kącik dowcipów w Radiu Maryja:
– Wie pan, zaczęły wypadać mi włosy.
– Był pan u lekarza?
– Nie. Same zaczęły.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: – Trzeba pić zioła, bo to nie chemia. Ale jak się je pije na przykład o północy, stojąc na jednej nodze, to już wtedy zaczyna się okultyzm i diabeł.

¤ ¤ ¤

rozmowa na antenie RM: – Niech będzie pochwalona Maryja zawsze dziewica. Czy będę na antenie?
– Już pan jest na antenie.
– A co mi ksiądz za pierdoły opowiada, kiedy mam włączone Radio Maryja i tam teraz słyszę ojca dyrektora!
– Bo jeszcze fale radiowe do pana nie zdążyły dolecieć. I proszę się kulturalnie wysławiać.
– Aha...

¤ ¤ ¤

słuchaczka RM: – Jak byłam mała, to przychodził do nas taki wysoki ksiądz. Brał mnie na ręce i tak gładził po pupce. Teraz jestem duża, ale czasem tak bardzo chcę, aby tamten ksiądz znów mnie przytulał i głaskał po pupie.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: – Przyjeżdżają tu do Torunia ludzie i mówią: „Jakie to sobie pałace budują księża.” A to jest ich dziadostwo – tych ludzi dziadostwo i mały mózg. Zacofanie!

¤ ¤ ¤

słuchacz RM: – Chciałem pozdrowić moją zmarłą siostrę. Żeby zawsze była zdrowa.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: – Mówią niektórzy, że Ojciec Święty jest konserwatystą. Pewno, że jest, bo na tych biwakach rozmaitych jadał konserwy, bo je lubi...

¤ ¤ ¤

telefon do RM: – Ja jestem już babką, mam 75 lat. Tyle lat żyłam z alkoholikiem – już zaczynam płakać – i urodziłam z tym alkoholikiem córkę, która wyszła za mąż też za alkoholika. Urodzili dziecko, też alkoholika...

¤ ¤ ¤

telefon do RM: – Postuluję wyrzucenie z nazwy telewizji Polsat liter: pol. Bo to nie polskie. I co wtedy zostanie? Sat zostanie. I jak dodamy do tego skrót od anteny, zobaczymy całą prawdę Sat-an!

¤ ¤ ¤

ekspertka RM: – Telewizja i gry komputerowe mogą być przyczyną masturbacji, która będzie później przeszkadzała w tworzeniu więzi rodzinnych. Badania na całym świecie wskazują, że masturbacja jest główną przyczyną rozwodów na całym świecie.

¤ ¤ ¤

przypadkowe wejście na antenę dźwiękowca RM zdenerwowanego odgłosami remontów rozgłośni: – Ku...a, ch...u, przestań wiercić. Jak ja, ku...a, mogę miksy robić w takich, ku...a, pie...ch warunkach, do ch...a

¤ ¤ ¤

rozmowa na antenie RM: – Jak to jest, ojcze? Znajoma chodziła po domach i zbierała pieniądze na Radio Maryja i wpadła do piwnicy głową w dół i teraz ma wstrząs mózgu i cała poraniona jest...
– Może źle zbierała...

¤ ¤ ¤

rozmowa na antenie RM: – Tu Radio Maryja, katolicki głos w twoim domu. Słuchamy, kto się do nas dodzwonił
– Tu... tu... Włodź...dź... dzi... mieeerz z No... oooo... weg...g...g... Sącz...cz...cza...
– O widzę, że z Panem sobie nie porozmawiamy...

¤ ¤ ¤

rozmowa na antenie RM: – Jestem ogromnie zbulserwowany tym, co się dzieje...
– My też, panie Janie, ale mówi się zbulwersowany...
– No właśnie... jestem zbulserwowany...

¤ ¤ ¤

modlitwy na antenie RM: – Słuchamy, Radio Maryja... w czyjej intencji modlitwa?
– Ja bym chciała się pomodlić za wszystkich oszustów, kłamców i złodziei... no i za ojca dyrektora oczywiście.

¤ ¤ ¤

słuchaczka: – Pojechałam na pielgrzymkę na Węgry i widziałam, że księża, co byli z nami, kupowali w dużych ilościach winiaki...
o. Jacek: – Mówi pani nie na temat dzisiejszej katechezy.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: – Rozmawiam kiedyś z taką dziewczyną. Niby sukienka do ziemi... dobrze, ale patrzę, a tu taki dekolt... rozpruty niemal do pępka. Biedne dziecko... myślę sobie... potem dziwisz się, że mężczyźni patrzą na ciebie jak na zwierzę. Kochani, trzeba siać, siać i zbierać ziarno. Jakoś dzisiaj nie kontaktuję tak... dobrze.

¤ ¤ ¤

ekspert na antenie RM: – Weźmy słowo „komputer”. Wszystkie litery w tym słowie przyporządkujmy kolejnym liczbom w alfabecie, potem dodajmy je do siebie i pomnóżmy przez 6. Co otrzymamy? Otrzymamy 666. A więc i komputer i Internet to narzędzia diabła.

¤ ¤ ¤

telefon do RM: – Od trzech miesięcy słucham wyłącznie Radia Maryja. Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem.

¤ ¤ ¤

ekspert RM: – Muzyka techno w takim samym, a może nawet większym stopniu co narkotyki, uzależnia. Wywołuje bowiem w organizmie podobne reakcje chemiczne. Prowadzi też do rozwiązłości seksualnej.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: – Pół emerytury będę oddawać dla mojego ukochanego Radia Maryja.
o. Jerzy: – To pięknie. A ile ma pani tej emerytury?

¤ ¤ ¤
o. Rydzyk w Rozmowach Niedokończonych:
– Podchodzi do mnie taka mała dziewczynka... no może miała z dziesięć lat i opowiada, że na początku wakacji przyszli do niej do domu koledzy i koleżanki i zaproponowali: założymy bandę. I założyli... podwórkowe kółko różańcowe. Takie wspaniałe dziecko...

¤ ¤ ¤

telefon do RM: – Od kilku lat postanowiłam walczyć z tymi wstrętnymi wulgaryzmami w języku polskim. Na przykład idę przez park i słyszę, jak młodzi ludzie – tacy po trzynaście, czternaście lat – co drugie słowo tylko ku*** i ku***. No to podchodzę do nich i mówię: „Ja wam, gówniarze jedni, zaraz nogi z du** powyrywam”. I wie ksiądz, że to skutkuje...

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: – Skąd się w Polsce bierze ten antysemityzm? Ja jestem właśnie takiego pochodzenia...
o. Jacek: – Współczujemy pani wszyscy...

¤ ¤ ¤

transmisja mszy z udziałem ojca Rydzyka:
– Ile tu dzieci koło mnie! A tu taka mała dziewczynka... Ile masz lat? No co, nie umiesz mówić? Ile masz lat? Nie powiesz księdzu? No, ile masz lat? Głupie jakieś to dziecko, czy co?

¤ ¤ ¤

Słuchacz: – Postanowiłem w następnych wyborach głosować na Platformę Obywatelską.
o. Rydzyk: – No to pan cierpi na schizofrenię. Trzeba się przebadać, a ja pana na razie wyłączam.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk w Rozmowach Niedokończonych:
– Ludzie pokazują palcami, jakim ja samochodem jeżdżę. Że mercedesem klasy S. A niby czym mam jeździć? Na krowie mam jeździć?? Głupoty takie gadają... mogę na krowie, ale gdzie ja bym tę krowę trzymał w Radiu Maryja?

¤ ¤ ¤

Słuchacz: – Ja już pięć godzin do was dzwonię i dopiero teraz się dodzwoniłem. Chciałbym zaprotestować przeciwko temu, że wy tak bez przerwy na tych Żydów nadajecie...
o. Rydzyk: – No to niech pan sobie następne pięć godzin jeszcze do nas podzwoni.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: – Ja mieszkam w Żarach i poszłam zobaczyć ten Przystanek tego Owsiaka. To jest, proszę ojca, diabelstwo... mówię ojcu: diabelstwo. Tam piwo leje się strumieniami i wszyscy ze wszystkimi się... no nie wiem, jak to powiedzieć, żeby ojca nie obrazić... no, pieprzą się.
o. Jacek: – No, teraz to dopiero pani obraziła i mnie, i Pana Boga. Trzeba było powiedzieć: uprawiają deprawację.

¤ ¤ ¤

fragmenty bezpośredniej relacji z Przystanku Woodstock:
Jest nas tu na Przystanku Jezus bardzo dużo... bardzo dużo katolickiej, pięknej, wspaniałej młodzieży. Rozglądam się i widzę coś około pięćset osób. A dookoła tłum... ze dwieście tysięcy młodych ludzi w rękach szatana. Widziałem dziewczyny, nagie dziewczyny z kartkami: „Oddam się za pięć złotych”. Mój Boże... Jak one siebie cenią... za pięć złotych... To jest chyba jakaś gorsza kategoria ludzi. Tu są tysiące smutnej, bardzo smutnej młodzieży. I oni wszyscy się śmieją.

¤ ¤ ¤

Ekspert RM: – Miłość do Boga można wyrażać w rozmaity sposób. Na przykład można postanowić sobie: dziś nie nażrę się czekolady jak świnia.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: – Ja się tego nie wstydzę. Mam siedemdziesiąt lat i wszystkim mówię, że
jestem dzieckiem Radia Maryja i ojca Rydzyka.
o. Jacek: – No, wie pani... To ostatnie stwierdzenie może być ryzykowne...

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk w Rozmowach Niedokończonych:
– Mam właśnie w ręku program SLD. Nie wiem, czy ja te ręce potem domyję...

¤ ¤ ¤

dobranocka w RM:
– Masz na imię Wojtuś Jak pięknie i bardzo ładnie zaśpiewałeś piosenkę, więc mamy dla ciebie nagrodę. Mam w ręku kasetę o podwórkowych kółkach różańcowych. Chcesz taką kasetę??
– Nie!

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: – Mąż sprzedał dosłownie wszystko z domu na wódkę. Ale jak chciał już sprzedać radio, na którym słucham Radia Maryja, to się zdenerwowałam.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: – Tadeusz? Dzień dobry. To ja – Maria...
o. Rydzyk: – Dlaczego mi pani mówi po imieniu? Ja nie znam żadnej Marii... To znaczy jedną znam... ale ona by raczej do mnie nie zadzwoniła...

_________________
United For Eternity Mod DEV


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 cze 2005, 10:21 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 lis 2003, 21:09
Posty: 48
<v`> ja p***le!
<v`> dziadek mi wypił spirytus do czyszczenia Cdromu :
<b3x> rotfl :D
<v`> ;/
<v`> jeszcze mowil ze jakis cierpki
<v`> k***a mac...

***

<Zokor> jak maszna imie ?
<FAJNA20> iwona
<FAJNA20> aty
<Zokor> Krzysiek
<Zokor> skad jestes Iwonko ??
<FAJNA20> skad znasz moje imie

***

dnak
do szkoły pedalcze!
Krzysiek (xxx@tlen.pl)
to ja Pawel
dnak (xxx@tlen.pl)
??
dnak (xxx@tlen.pl)
jaki paweł?
dnak (xxx@tlen.pl)
i czemu na tlenie krzyśka?
Krzysiek (xxx@tlen.pl)
tata krzysia

***

<PeWee> nosz q*** mac !!
<PeWee> j**** poczta dzisiaj przeszla sama siebie
<PeWee> idioci zamiast do adresata wyslac to do mnie wyslali przesylke.. nosz q*** mac
<PeWee> jak mozna wyslac cos do nadawcy ?

***

<dozzie> prawdopodobienstwo, ze na pokladzie samolotu jest bomba wynosi 1/1 000 000
<dozzie> prawdopodobienstwo, ze na pokladzie tego samego samolotu sa dwie bomby
<dozzie> wynosi 1/1000 000 000 000
<dozzie> wniosek?
<dozzie> jesli chcesz zminimalizowac prawdopodobienstwo, ze na pokladzie jest cudza bomba, to zabierz wlasna

***
czemu69 sprawdza; slowa 'fat' nie ma w slowniku...
<czemu69> co to fat?
<tamas> system plikow, dzieki niemu tutaj jestes
<czemu69> nie prawda, mam reiserfs
<tamas> pierd...
<czemu69> a windows smierdzi :-)
<tamas> jak dziecko i sie nie znasz
<tamas> chlopie, o samym sprzecie poczytaj
<czemu69> tzn.? moze jasniej? IMO znam sie troche na tych rzeczach
<tamas> A ja wykladam na Uniwersytecie wiec sie lepiej znam dziecko.
<tamas> bo co ma oprogramowanie
<tamas> do formatu dysku?
<czemu69> prawdopodobnie to, ze system operacyjny chodzi pod kontrola danego systemu plikow
<czemu69> eg. Windows/DOS - fat/vfat, ntfs; Linux - jfs, xfs, reiserfs, ext*; BeOS - BeFS
<tamas> hehe, Ty nie rozumiesz co piszesz
<tamas> to jest normalnie wtorny alfabetyzm
<czemu69> co nazywasz wtornym analfabetyzmem?
<tamas> nie wazne, graj bo sie osmieszasz

***

<v3n0n> teraz cicho... jakies laski kolo domu przechodza.. musze techno wlaczyc

***

* DysZ jest dziewczyna
<DysZ> i zapamietac to prosze :P
<anulkas86> wrzućcie to na topic żeby nikt nie zapomniał ze Dysz to dziewczyna:P
* v3rt changes topic to 'DysZ to kobieta!!!!!!!!'
<DysZ> vert idioto nei kobieta tylo dziewczyna a to nei tosamo :P
* v3rt changes topic to 'DysZ nie jest kobieta!!!!!!!!'
<DysZ> vert : omg

***

34xxx25
podaj mi jakas wyszukiwarke dobra
Rothman
google.com ?
34xxx25
spier*****... nie mozesz mi normalnie powiedziec, tylko musisz mnie ciagle do google odwolywac?


Po więcej tekstów z IRCa i GG zapraszam na http://bash.org.pl

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 cze 2005, 12:25 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 sie 2004, 16:44
Posty: 1184
Lokalizacja: Giżycko
Pamiętajcie, że w PHPBB2 nie można lączyć topiców, więc to nie wyląduje w "Kawały i Cipydow" ;-)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 cze 2005, 12:59 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 mar 2004, 17:12
Posty: 173
Lokalizacja: Kraków
Who cares... :P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 cze 2005, 14:53 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 mar 2003, 11:56
Posty: 1060
Lokalizacja: Lębork
:lol: No właśnie :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 cze 2005, 14:56 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 sie 2004, 16:34
Posty: 211
Lokalizacja: Poznań
wlasnie.who cares.ten temat sluzy jedynie czystemu i legalnemu nabijaniu postow poniewaz glowny problem tego topicu wyczepral sie przy 2 poscie:D



Rozmowa dwóch Polaków przed sklepem monopolowym.
- Wezmę dwie.
- Weź jedną, tyle nie wypijemy...
- Wezmę dwie, damy radę.
- Nie damy, zobaczysz.
- Damy radę. Biorę dwie ...
Wchodzi do sklepu:
- Poproszę skrzynkę wódki i dwie lemoniady
:lol: :lol: :lol: :lol:

_________________
United For Eternity Mod DEV


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 cze 2005, 21:30 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 mar 2003, 11:56
Posty: 1060
Lokalizacja: Lębork
> Byl sobie facet, który dbal o swoje cialo.Pewnego razu stanal przed
> lustrem,
> rozebral sie i zaczal podziwiac swe cialo. Ze zdziwieniem stwierdzil
> jednak,
> iz wszystko jest pieknie opalone oprócz jego czlonka! Nie podobalo mu sie
> to, wiec postanowil cos z tym zrobic. Poszedl na plaze, rozebral sie i
> zasypal cale swe cialo, zostawiajac czlonka sterczacego na zewnatrz.
> Przez plaze przechodzily dwie staruszki. Jedna opierala sie na lasce.
> Przechodzac obok zasypanego faceta ujrzala cos wystajacego z piasku.
> Koncem
> laski zaczela przesuwac to w jedna, to w druga strone.
> - Zycie nie jest sprawiedliwe - powiedziala do drugiej.
> - Czemu tak mówisz? - spytala tamta zdziwiona.
> - Gdy mialam 20 lat bylam tego ciekawa, gdy mialam 30 lat bardzo to
> lubilam,
> w wieku 40 lat juz sama o to prosilam, gdy mialam lat 50 juz za to
> placilam,
> w wieku 60 lat zaczelam sie o to modlic, a gdy mialam 70 to juz o tym
> zapomnialam. Teraz, kiedy mam 80 lat, te rzeczy rosna na dziko, a ja
> *****
> nawet nie moge przykucnac!
:lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL