No to sobie pogralem w ten mod, troszke (mimo, ze mam go od ponad tygodnia

). I kilka uwag.
Dziwne celowanie.... Poraz pierwszy widze, aby celowac w pojazd nad celownik. Dziwne, to skoro przyjela sie forma celowania wprost, lub pod celownik (tor lotu pocisku z lukiem)
Pz. IV H ma niezly silnik, zapiernicza niczym Kubelwagen. Natomiast StuG III F (w zasadzie, cos co ma byc StuGiem III F) jezdzi wprost zlamazarnie w porownaniu do Pz IV (mimo, ze byl lzejszy i w zasadzie osiagal wieksza predkosc)
Spikselizowane BMP w "zblizeniu widoku" - ja wiem, ze mialo to symulowac celownik z Operation Flashpoint, ale tutaj, to wogole sie nie udalo. Beznadziejny obrazek z pikselami jak na Atari... Juz lepiej bylo isc tropem OFP i zrobic zarys broni z czarnym wypelnieniem. Poza tym "przyblizenie widoku" nic nie daje. Zazwyczaj w grach, ktore z tego rozwiazania korzystaja ma to symulowac nie tylko dokladne celownie, ale takze skupienie wzroku na konkretnym obiekcie. No nic... tutaj to kompletny niewypal.
I jeszcze moze model T-34/85 - jest to model tego blednego T-34 z BF - az dziw bierze, ze akurat ten model pojawil sie w tym modzie. Tym prawidlowym T-34/85 z BF1942 jest ten "rudy" dlugolufowy.
Odglos strzelania sprzezonego kaema w niemieckich czolgach czasem zanika.
Krecenie wiezy w Pz. IV H daje glos, jakbysmy krecili korbka (cos jak we Flakach w BF1942), mimo, ze wieza Pz. IV H byla napedzana elektrycznie.
Cos tam mi sie jeszcze nie podobalo, ale... moze nastepnym razem. ;P
A teraz co mi sie bardzo podobalo:
- dym po wystrzale, super sprawa
- dowodca czolgu, ktory ma mozliwosc nadania namiarow na cel
- Nahverteidigungswaffe w Tygrysie - super sprawa

(to te granaty u dowodcy)