lumpy napisał(a):
co do dźwięku thompsona słyszałeś kiedyś ten dźwięk na żywo , czy swoją wypowiedź opierałeś na filmach i inych grach?
Hehe to musisz miec jakies 80 lat skoro slyszales dzwiek Thompsona na zywo

. A ty gdzie slyszales oryginalny dzwiek Thompsona? Tez opierasz sie na filmach...
Greyman, wszystko jedno czy 0.67 czy 0.7 poprzedni Foy byl bardzo dobra mapa, nie rozumie dlaczego nie moga byc rownoczesnie. Chyba warto zmieniac zle na lepsze, i dodawac nowe pozycje, a nie kasowac dobrych map.
Kazda mapa z cyklu 1,2,3,4,5 powoduje to ze na kolejnych flagach robi sie wkurzajaca kamperka. Kilku gosci lezacych w krzakach z mg42 (przewaznie gram allied), bo przeciez "tu przyjda", kilku z bazzoka, bo "przeciez przyjada" troche spłaszcza tą gre. Wole sobie troche pokombinowac, obejsc przeciwnika bokiem, wyjsc gdzie sie nie spodziewa, nawet gdyby to mialo trwac pare minut.
Szczytem bylo niedawno to, ze na Gold Beach szarzylem 2 flage, Niemcy odbili pierwsza i zabily mnie pojawiajace sie przy fladze zasieki

.
Greyman napisał(a):
Kiedyś była jedna nieco podobna mapa, aczkolwiek sprowadzała się ona do biegania w kółko celem zajęcia flag, aż do momentu, kiedy jedna z drużyn zaczynała kampić bazę drugiej.
I nazywala sie Battle Of Pavlov i miala 5-6 flag wszystkie do przejecia, bez baz glownych, i byla bardzo dobra mapa dla assaltow. Wiec chyba ty dawniej nie grales w FH...
Greyman napisał(a):
Battle of Pavlov jest IMO jedną z najlepszych map w nowym FH, gdzie nie ma mowy o kampie czołgiem (na mapie jest przynajmniej 5 rusznic ppanc, które w rękach umiejętnych graczy wykańczają czołg w kilkanaście sekund),
Wchodze wczoraj na niemiecki serwer 64 osoby, flaga jest ruskow, chyba PIII stoi niedaleko budynku. Gosciu ma wynik 60/2 i wycina z pewnej odleglosciu wszystko co sie rusza w budynku. Jakos ciezko ruskom podbiec z rusznica skoro z tego samego respa niemcow co 30 sek wybiega 30 graczy atakujacych budynek.
Greyman napisał(a):
No i po czwarte - Pegasus - zagraj więcej niż raz, to może znajdziesz sens tej mapy.
Pierwsza gra: gram Allied chwile atakujemy pierwsza flage - zajmujemy, ataki na druga Niemcy wycinaja w drodze przez most, wiec wiekszosc Allied siedzi i strzela sie przez most. Tu nie chwale sie, ale dzieki temu ze probuje jakos ten most przebiec udaje mi sie zajac flage za mostem. Wypieramy ich z budynkow - wychodza z bazy. Za jakis jednak czas odbijaja flage i juz do konca gry odchodzi strzelanie przez rzeke. Most jest waskim gardlem i gdy strzela do ciebie 30 osob + czolg nie ma szansy go przebiec.
Druga gra: nie udaje sie sie przejac pierwszej flagi na poczatku. 3 cieci z Axis ustawia ogien z moździeży na respa Allied (gdzie po kazdym respie zostaje tylko polowa allied) reszta siedzi w budynkach, bunkrze, w krzakach i wycina reszte atakujacych. Tak wiec extra sie gralo w tym przypadku

.