Teraz jest 20 lis 2024, 18:39

Strefa czasowa: UTC + 2


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 138 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 6 paź 2003, 09:26 
Offline

Dołączył(a): 23 sie 2003, 19:14
Posty: 46
Lokalizacja: Poznań
Fizyka FG jest SUPER!! mnie tam jednak nie sprawia rpoblemu przejście z BF na DC, czy FH.

A poza tym nie uważam aby FH było mniej dynamiczne, po prostu wymaga współpracy teamu, nie jak BF, gdzie mają więcej do powiedzenia indywidualiści, a ci nak niejaki John Wayne na polu walki padliby na początku, naiwniakom polecam Mission immpossible 2 , 3 ,10 i 5000, mnie taki bzdety zesłabiają. FH górą! :D :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 6 paź 2003, 19:50 
Offline

Dołączył(a): 22 cze 2003, 02:48
Posty: 116
Lokalizacja: SANOK
Pytanie do wszystki był bym bordzo wdzenczny za dzałający program do RFA bo ja ma same co nie chodza bo nie ma dll albo activeX :|


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 7 paź 2003, 19:25 
Offline

Dołączył(a): 23 cze 2003, 22:06
Posty: 5
BIEPIO napisał(a):
Pytanie do wszystki był bym bordzo wdzenczny za dzałający program do RFA bo ja ma same co nie chodza bo nie ma dll albo activeX :|


dzieje się tak bo musisz zainstalować sobie to :http://msdn.microsoft.com/netframework/downloads/howtoget.aspx

to jest mikromiętki pack potrzebny do bodaj wszystkich programików obsługujących rfa i oczywiście nie tylko

_________________
nieustannie pozdrawiam , raven


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 paź 2003, 03:21 
Offline

Dołączył(a): 19 kwi 2003, 02:35
Posty: 386
Lokalizacja: Zielona Góra
Moglibyscie dodac miotacz ognia. Fajnie by sie przypiekalo ruskich w ich okopach np na karelii :twisted: . Po strzale z miotacza, ogien moglby jeszcze przez chwile sie palic (np 10 sek). Czyż nie ?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 paź 2003, 11:23 
Offline

Dołączył(a): 2 lut 2003, 14:02
Posty: 684
Lokalizacja: Omaha beach
Ogien w srodowisku bf jest bardzo prymitywny...lichy efekt...pozatym powodował by masywny lag....

mozna tez zrobic cos w stylu eod...czyli ogien tylko u klijenta na servku...

serv tylko dostaje informacje o polu razenia a gracz widzi to jako płomien...to by pozwoliło by zaoszczedzic zbednych pakietów i ograniczyc lag

ale nie wim czy to jest takie proste :roll:

_________________
"I rather have a bottle in front of me than a frontal lobotomy"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 paź 2003, 14:56 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 maja 2003, 16:56
Posty: 622
Lokalizacja: Ożarów
ater napisał(a):
Moglibyscie dodac miotacz ognia. Fajnie by sie przypiekalo ruskich w ich okopach np na karelii :twisted: . Po strzale z miotacza, ogien moglby jeszcze przez chwile sie palic (np 10 sek). Czyż nie ?


Akurat nie wiem czy przy walce w okopach miotacz ognia jest taki użyteczny. Miotacze ognia raczej służyły do wykurzania gości z ukrycia - takich jak bunkry, piwnice (powstanie warszawskie). Jak jest okop to warto do niego wskoczyć a jak to zrobić jeśli się pali. Mogłby być miotacz ognia np. w czołgach przy ataku na okopy, ale na tej mapie finowie nie mają czołgów.

_________________
FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 paź 2003, 15:23 
Offline

Dołączył(a): 22 lut 2003, 04:47
Posty: 398
Lokalizacja: Warszawa
Miotacz ognia nigdy nie byl bronia taka jak dzis rozumiemy pod postacia pistoletu czy karabinu. On mial tylko wywierac presje na obroncach, lamac ich zdolnosci obronne. Do zdobywania okopow mial sluzyc pistolet maszynowy. Inne oczywiscie zastosowanie miotacze ognia znalazly miastach, ale nalezy pamietac, ze obsluga miotaczy nigdy nie byla sama, to nie byla jednostka samodzielna.

A co do czolgow, to ciekawy pomysl... Ale znow, takie pojazdy w Wehrmachcie i w Armii Czerwonej, to kropla w morzu. Jesli zadzialalby balans mapy (czolg z miotaczem dla nas i dla nich), to taka mapa bylaby kiepska pod wzdledem historycznym. Z tego co mi wiadomo, ze Rosjanie podczas pierwszych walk z Finami uzywali czolgi chemiczne (nazwa dla czolgow z miotaczami ognia), jak bylo podczas drugiej konfrontacji - nie wiem, pewnie tez uzywali pojazdy tego typu. Za to nie przypominam sobie aby Finowie mieli na wyposazeniu czolgi tego typu.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 paź 2003, 17:09 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 maja 2003, 16:56
Posty: 622
Lokalizacja: Ożarów
Wozu napisał(a):
A co do czolgow, to ciekawy pomysl... Ale znow, takie pojazdy w Wehrmachcie i w Armii Czerwonej, to kropla w morzu. Jesli zadzialalby balans mapy (czolg z miotaczem dla nas i dla nich), to taka mapa bylaby kiepska pod wzdledem historycznym. Z tego co mi wiadomo, ze Rosjanie podczas pierwszych walk z Finami uzywali czolgi chemiczne (nazwa dla czolgow z miotaczami ognia), jak bylo podczas drugiej konfrontacji - nie wiem, pewnie tez uzywali pojazdy tego typu. Za to nie przypominam sobie aby Finowie mieli na wyposazeniu czolgi tego typu.


Finowie mieli sporo radzieckiego sprzętu, który zdobywali na radzieckich dywizjach w 40 roku. Jak ciekawa była to wojna, może świadczyć fakt, że stosunek w zabitych było ok 1:40 na korzyść finów. Dwa fińskie działa potrafiły zatrzymać radziecką dywizję pancerną. Po 37 roku armia czerwona nie wiedziała jak należy używać czołgów, choć wcześniej była prekursorem w strategiach użycia broni pancernej.

Jeśli chodzi o bilansowanie sprzętu na mapach, to chyba nie jest dobry kierunek. Zazwyczaj bitwy w II w.s opierały się na tym, że atakujący musieli mieć sporą przewagę, gdyż w innym przypadku nie mieli szansy na wygranie bitwy. Armia czerwona juz po 42 roku opierala sie na doktrynie, wg ktorej przed przeprowadzeniem uderzenia nalezalo osiągnąć trzykrotną przewagę w ludziach i sprzęcie. Niewiele było bitew w których obie strony atakowały (jak np. pod Kurskiem).

Myśle że ciekawszym kierunkiem byłoby tworzenie map w których jedni mają sprzęt i atakują - drudzy natomiast są niemobilni, natomiast mają przewagę w umocnieniach i sprzęcie obronnym. Marzy mi sie mapka w ktorej jedna strona czeka w okopach przed jakims miasteczkiem z altylerią ppanc. Natomiast druga strona musi wykonac atak uderzając po otwartym polu kolumną pancerną.

_________________
FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 paź 2003, 19:16 
Offline

Dołączył(a): 22 lut 2003, 04:47
Posty: 398
Lokalizacja: Warszawa
Heh, to brzmi zajefajnie... tyle, ze nie zmusisz graczy chocby do siedzenia w okopach... Zawsze znajdzie sie jakies obejscie, bug, itd. gdzie znow skill objawi sie w calej okazalosci i nagle obroncy np. beda atakowali spawn tych pierwotnie atakujacych. Oczywiscie o takiej grze o jakiej mowisz jurgens, mozna powiedziec, ze moze zaistniec, ale tylko jesli gra na takiej mapie zostala od poczatku spreparowana, czyli zbieramy sie w 10 i uzgadniamy, ze zaden z nas-obroncow nie bedzie jedchal ze sprzetem na tych atakujacych itd.
Natomiast pewne kwestie moglby tu uregulowac czas spawnowania sprzetu. Na przyklad Niemcy broniacy sie 1944r. przed Sowietami, czas spawnowania broni dla Niemcow dlugi, czyli ryzyko utraty pojazdu i czekania na jego ponowny spawn - wysokie, co mogloby "unieruchomic" obroncow tylko do swojego punktu obronnego. Ale tak jak pisalem o tym w inny temacie, na serwerze musza byc ograni ludzie, a nie rozwydrzone bachory szukajace zabawy w samotnym krazeniu po mapie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 paź 2003, 22:46 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 maja 2003, 16:56
Posty: 622
Lokalizacja: Ożarów
Wozu napisał(a):
Heh, to brzmi zajefajnie... tyle, ze nie zmusisz graczy chocby do siedzenia w okopach... Zawsze znajdzie sie jakies obejscie, bug, itd. gdzie znow skill objawi sie w calej okazalosci i nagle obroncy np. beda atakowali spawn tych pierwotnie atakujacych. Oczywiscie o takiej grze o jakiej mowisz jurgens, mozna powiedziec, ze moze zaistniec, ale tylko jesli gra na takiej mapie zostala od poczatku spreparowana, czyli zbieramy sie w 10 i uzgadniamy, ze zaden z nas-obroncow nie bedzie jedchal ze sprzetem na tych atakujacych itd.


Do siedzenia w okopach może zmusić po prostu konieczność. Wyobraź sobie szczere pole bez krzaczka i drzewka. Wychodzisz na to pole - jeden strzał z No4 lub seria z CKM-u i koniec. Obrońcy oczywiście nie mogą mieć żadnego sprzętu jeżdzącego ;)

Nie wiem czy się da to zrobić, ale np. gdyby było niesymetryczne pole "combat area" dla dwóch drużyn, to mozna byłoby całkiem ciekawe rzeczy robić - np. ochrona konwoi itd itp. Myślę, że nie jest to trudne do realizacji w silniku, więc może 1.5 lub 1.6 mógłby mieć taką opcję. Wtedy np. można byłoby bazy czynić niedostępnymi dla spamerów. Ostatecznie żołnierze mieli rozkazy i nie mogli sobie latać po całej mapie. To byłoby generalnie lepsze rozwiązanie niż "niezdobywalne bazy". Jeśli był "prikaz" - siedzieć w wiosce i bronić do końca, to trzeba siedzieć i wypatrywać skąd udrzy nieprzyjaciel, a nie zwiedzać mapę.

_________________
FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 paź 2003, 00:21 
Offline

Dołączył(a): 22 sty 2003, 01:09
Posty: 868
Najlepszy teatr do takich map to dla mnie normandia :) tam Niemcy duzo robili zasadzek np. zmylenie przeciwnika tym ze nic sie nie dzieje a potem nagle cala bateria dzial otwiera ogien i znajdujesz sie wsrod gradow kul :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 paź 2003, 00:47 
Offline

Dołączył(a): 22 lut 2003, 04:47
Posty: 398
Lokalizacja: Warszawa
Staaary. To Niemcy tak dzialali juz wczesniej. W 1941 roku nie bylo bata na KW-1 i poczatkowo takze na T-34, dlatego wprowadzano je w zasadzki, pod lufy PaK 40... Swoja droga szkoda, ze na silniku BFa nie mozna chocby armaty przetransportowac w inne miejsce - to byloby rozwiazanie, a nie stale i znane punkty ogniowe przypisane do mapy :/. A poza tym pomyslcie co bedzie jak wprowadza Francuzow... Przeciez w 1940 zaden czolg niemiecki nie byl w stanie zagrozic takiemu kolosowi jak np. Char B-1bis czy "ekspedycyjnym" Matildom Mk. II. Jak wiadomo tylko artyleria i lotnictwo moglo je dopasc... a takze uzyte poraz pierwszy 8,8cm FlaK 18. Sowieci ten nie byli gorsi, potrafili wykorzystac z glowa swoje SU-85 i SU-100 (ale to juz odpowiednio 1943 i 1944 rok), a tak w zasadzkach zwykle braly udzial KW-1 i/lub T-34... poniewaz nic lepszego nie bylo... poza artyleria.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 paź 2003, 23:01 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 maja 2003, 16:56
Posty: 622
Lokalizacja: Ożarów
Wozu napisał(a):
Staaary. To Niemcy tak dzialali juz wczesniej. W 1941 roku nie bylo bata na KW-1 i poczatkowo takze na T-34, dlatego wprowadzano je w zasadzki, pod lufy PaK 40... Swoja droga szkoda, ze na silniku BFa nie mozna chocby armaty przetransportowac w inne miejsce - to byloby rozwiazanie, a nie stale i znane punkty ogniowe przypisane do mapy :/.


Z tego co widziałem, to w Battlefield Vietnam można będzie transportować sprzęt. Więc wszystko przed nami.

Co do taktyki, to udzerzenie klinem pancernym polegało na ominięciu tak naprawdę obrony przeciwnika i wjechaniu daleko na tyły i uderzeniu od tyłu. Niemieckie czołgi PZ I i PZ II w momencie rozpoczęcia wojny były już zabytkami. Tak naprawdę najwartościowsze niemieckie czołgi tego okresu to były czeskie PZ 38(t) z fabryki skoda. Tam gdzie niemcy natrafili na obronę staczali ciężkie walki i tracili masę sprzętu (Mokra). Pod koniec kampanii wrześniowej właściwie niemcy nie posiadali sprawnych czołgów - większość była rozbita, albo zepsuta. Jednak dzięki taktyce klina pancernego niemieckie jednostki złożone z PZ I i PZ II ominęły właściwie większość polskich armii i znalazły się głęboko na tyłach. Potem cofające się polskie armie trafiły pod ogień Luftwaffe, które dokończyło sprawę.

_________________
FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11 paź 2003, 10:35 
Offline

Dołączył(a): 2 lut 2003, 14:02
Posty: 684
Lokalizacja: Omaha beach
Wozu - Co do transportowania to mozna to zrobić...popatrz na mod Action battlefield tam jest kubelwagen podczepiony do Hanomag-a

tylko narazie sa dwa problemy :

1. wszechobecny Lag
2. trzeba zrobic by działo po odczepieniu juz nie mogło sie samodzielnie ruszać (no bo co to za sens miec 88-tke szybką i zwinna niczym jeep)

ciekawie by to wyglądało...taka kolumna ciezarówek Opel blitz oraz czołgów a z góry są atakowane przez typhoony ..zwłaszcza na nowej mapce Bogage..z drzewami i zywopłotami...

_________________
"I rather have a bottle in front of me than a frontal lobotomy"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11 paź 2003, 12:02 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 maja 2003, 16:56
Posty: 622
Lokalizacja: Ożarów
HeLmUt napisał(a):
tylko narazie sa dwa problemy :

1. wszechobecny Lag


Lag znika po rozszerzeniu pamięci do 1 GB ;)
Podejrzewam, że powinno wystarczyć 3/4 GB.

_________________
FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 138 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL