nie martw sie, czlowiek uczy sie caly zycie.
http://en.wikipedia.org/wiki/Tactical_bomber
http://en.wikipedia.org/wiki/Tactical_bombing

Po prostu lubie takie armie,nie wiem co za debil odpowiadal za sily zbrojne Francji.Przecież w 39 oni mieli ok. 5 milionów żolnierzy...


To nie jest śmieszne,tylko smutne.
Co rok organizuje się jakiś zlot czy co (dokladnie to nie wiem co to jest,nie pamiętam) krajów które pokonaly Niemców i nigdynie zaproszono tam Polaków

_________________
nie pytajcie o login...

Heh, co poradzisz. A my sobie za to świętujemy Powstanie... Zamiast poświętować chociażby Monte Cassino, bitwę pod Krojantami albo wyzwolenie Ypres czy zdobycie Wilhelmshaven...
Francuzów zaś prowadzili do boju ci sami generałowie, od których uczyło się nasze dowództwo...

A co do bombardowania taktycznego - tak, wiem co to znaczy, dlatego dodałem, że chodzi o działania w takim sensie jak podczas drugiej wojny - czyli masowe spamowanie bombami z dużych maszyn na pozycje wojsk wroga. Później tą taktykę zastąpiło (co zrsztą stoi namazane na wikipedii) bombardowanie precyzyjne na podstawie namiaru od piechoty będź zwiadu lotniczego, co bardziej przypomina właśnie wsparcie samolotów szturmowych. Nie bombarduje się terenu, gdzie znajduje się wróg, ale konkretne cele, konkretne jednostki, konkretne oddziały. No i większość roli bombowców taktycznych przejęły samoloty wielozadaniawe. Jeśli już mamy skupiać się na nazewnictwie, to zniknęły bombowce średnie i o to właśnie mi cały czas chodzi

PS. A jednak jakiś jeden brytyjski i jeden ruski się uchowały. Ale to tylko dwa wyjątki potwierdzające regułę - teraz takich samolotów nie potrzeba.

_________________

kurde temat jakis inny jest niz napisalem

Co nie znaczy, że mniej ciekawy
I jak narazie utrzymuje się 'na poziomie'

_________________

Axis ewentualnie US

angole amerykance niemcy i ruskie reszta jakos mi nie podchodzi (moze jakies skrzywienie z bf42 ) ostatnio stoimy we 3 na moscie na meuse river line w szermanach ani tiger ani panterka nie mialy z nami szans (kocham tego jumbo )

_________________

amerykańce, angole, ew niemcy lub japońce

Brytyjczycy - za 10-strzałowego Enfielda.

Amerykanie (BaR!), Polacy (Tankietki!) i Japończycy (Ich czoŁgi!)

_________________
a.k.a. MłodyRzyQ

To oni mieli jakieś dobre czołgi ?

Nie chodzi że dobre. Lubię po prostu bitwy lekkich czołgów

_________________
a.k.a. MłodyRzyQ

ja tam bitew nie lubie...cicha gra bazooką ewentualnie expackiem:) Wiecie co? Potrafie "zestrzelic bazooką czołg, samolot, łódź, piechote" a nawet ptaka na Midway

Hehe przypomina mi to Operation Flashpoint gdzie w multiplayu podczas jednej gry zestrzelilem 3 radzieckie śmiglowce

_________________
nie pytajcie o login...

Przewaznie axis... uwielbiam k98 jest to prawdziwy "majstersztyk"

ale przewaznie gram tam gdzie jest mniej ludzi albo po tej stronie gdzie sie gra trudniej.....

Jezeli ja mam sie wypowiadac o 2 wojnie swiatowej to dla mnie Francja nie podjela walki w ogole.... dajmy taka Finlandie przeciwko ruskim albo Polske.... roznica w sprzecie, ludziach jest ogromna....
Cala prawda w WWII kryje sie w polityce nie wazne kto walczyl ani wygral wazne kto lepiej na tym wyszedl... my mozemy podziekowac ZSRR za to jak teraz jest. Szkopy wyszli na tym o wiele lepiej a imho wojne przegrali... i to nie pierwsza....

_________________
|RedDevil|