Uważasz Wujaszku kogoś za kretyna, bo ma takie postrzeganie?

No wiecie T34/85 był królem średnich czołgów konstrukcją była nowoczesna na te czasy ale t34 były skuteczny do 1000m na np.pz.IV ale t34 miało duże wady np elektryka itp. a pozatym jeździł na amerykańskim podwoziu
sherman no tesz był dobrym czołgiem ale jego najwiekszom wadom było słaby o paceżenie za to miał dużo odmian: usa : Shermana 76mm br: Sherman Firefly zaledwie 600 sztuk miałem więcej plusów o niezawodności nisz t 34/85
a pozatym fh nie jest realnom grom boniewasz pn.IV to był czołg przystosowany do niszczenia piechoty a pn.III do niszcenia czołgów
a fh tego nie zachowano


a pozatym do mausa było ich tylko 2 sztuki experymentalne

http://klub.chip.pl/chudym/xxa/m4a3-76wd.jpg
http://klub.chip.pl/chudym/xxs/t34-85d.jpg
http://freespace.virgin.net/shermanic.firefly/cad2.jpg

Uch skąd ta agresja, czy to w twoim wieku przystoi
Twoje poglądy twoja sprawa, ty je wyraziłeś i ja tez mogę, a doprawdy traktowanie takiej gry zręcznościowej, gdzie spawnujesz się co 30 sekund, sam robisz za 4-5 osobową załogę czołgu, możesz zabijać nożem z odległości 2 metrów, amunicje w samolocie uzupełniasz nie dotykając powierzchni lotniska, przełączając z noża możesz celnie strzelić z Piata w podskoku itp, itd uważam za zabawną
Ot po prostu zręcznościówka, z bardziej złożonymi zasadami, ale wciąż zręcznościówka... Realizm chyba tylko w modelach i teksturach pojazdów

ba nawet nie ma limitu paliwa w pojazdach,nie wspominając rodzajach pocisków ppanc.odłąmkowe w czołgach itd