sidh77 napisał(a):
Głos z krzaka napisał(a):
PS. to był rosyjski serwer - chyba taka narodowa taktyka
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Właśnie to jest typowa rosyjska taktyka ataku. Co drugiemu karabin w łapę, kopa w tyłek i z gromkim "URRRRRRAAAAA!!!" wszyscy biegiem do przodu. Z tyłu tylko czeka kilku oficerów politycznych na ewentualnych żołnierzy którzy mylą atak z odwrotem i częstują ich kulą w łeb.
To jest typowa wersja propagandowa stworzona przez samych komunistów. Polecam "zapoznać się" z Żukowem oraz jego filozofią prowadzenia wojny, na pewno nic z Urrrrrraaaaa z filmów nie znajdziesz. To co wyżej opisujesz to są np. "Cuda Gwardyjskie", a Stalin mawiał:Cudów nie ma, ale jest to ułamek całej układanki kompletnie nie przekazującego obrazu prawdziwego stanu.
Zaawansowanie technologiczne oraz taktyczne Armii Czerwonej w każdym aspekcie było ogromne i było podporządkowane pod "Dzień M", nikt na świecie wtedy nie posiadał takiego potencjału ofensywnego.
Przepraszam za OT.
Edyta dla pod:
hejo81 rajtuzy to potargało I Dywizji Pancernej Wehrmachtu, która trafiła na zgrupowanie czołgów typu KW potrafiących w tym czasie wytrzymać kilkadziesiąt bezpośrednich trafień i mimo to nie tracić zdolności bojowej. Sukcesy wojsk Hitlera 22 czerwca 1941r nie wynikały z przewagi technologicznej, ilościowej, czy jakościowej, bo w każdym tym aspekcie Adolf był za wujkiem Stalinem w "tyle". Geneza leży gdzie indziej, ale tego nie znajdziesz na pewno w "Wróg u Bram".