Grałem dziś sobie w multiplayer. Prowadził koleś z 9 fragami i ponad 6000 punktów na koncie.
Jakim cudem przy takiej ilości zabić, udało mu się uzyskać taki wynik? Nie sądzę, by gra zespołowa mogłaby mu dać tyle punktów.

A jednak mogła. Reanimacja martwego kolegi z drużyny - 50pkt, zniszczenie przekaźnika w trybie gorączka - 250pkt itp. itd.
punkty są nie tylko za fragi

Jeśli przekaźnik zostały zniszczony przez wysadzenie to dostał prawie 1000 punktów za jeden m-com

_________________
Pozdrawiam
Ramka

Ramka ma racje

_________________
we few, we happy few, we band of brothers

http://www.youtube.com/watch?v=3nJ9YN3dyrA

Headshot ze snajperki, punk za każdy metr powyżej 100m, można dostać 600 punktów za jedno zabicie, wiadomo samych takich nie nabił ale mógł spokojnie średnio 200-300 punktów za jednego dostać jak się dobrze ustawił.

_________________

Intel 3770K i7 3,5 GHz | GeForce GTX660 2048MB | Asrock Z77 Pro3
________8GB DDR3 1600 MHz | 22" 1680x1050 | Windows 7_______

Polecam zacząć grać zespołowo tzn. spotować wrogów zawsze i wszędzie,rzucać apteki/ammo i zobaczysz jak licznik punktów zacznie szaleć Nie raz widzialem jak koleś mający staty 0-9 byl na pierwszym miejscu z najwiekszą ilością pkt w teamie bo latał od jednego trupa do drugiego i go reanimował i rzucał apteczki rannym zamiast skupic się na fragowaniu.

_________________
Twój podpis był sprzeczny z regulaminem i został usunięty. Uapa

zniszczenie czołgiem 2 m-comów .... zarobiłem 2400 pkt , a staty 0/0

moim zdaniem przegieli z tym w obecnym patchu , bo wcześniej , aż tyle pkt nie było

max 560...

_________________
we few, we happy few, we band of brothers

http://www.youtube.com/watch?v=3nJ9YN3dyrA

A nie jest czasem max. 610 punktów? 500 za dystans + 50 za zabicie +10 za trafienie w głowę i + 50 za ewentualne ocalenie lub zemstę? Pytam bo nie wiem a prowadziliście swego czasu testy obalające mity?

_________________

pojedynczy strzal bez dodatkow.... a nie 5 x ocalenie + adwersarz i licho co wie jeszcze...

_________________
we few, we happy few, we band of brothers

http://www.youtube.com/watch?v=3nJ9YN3dyrA

Jakim cudem:O Chodzi o zwykłe podłożenie bomby, czy podkładanie C4?

_________________

Podawanie statystyk wraz z xx dodatkowymi punktami jest trochę mylące.
To tak jak bym napisał że zniszczyłem m-coma z czołgu to 1450 bo tyle mi pokazało na ekranie z podliczeń
920 za M-com + zabicie 3 wrogów co chcieli go rozbroić + asysty + adwersarz + piardyliard innych rzeczy. Takie osiągnięcie nadaje się na pro sceny ale nie w info o zniszczeniu m-coma bo zaraz zacznie się polemika dlaczego on zdobył za zniszczenie m-coma 1450 a ja po zniszczeniu mam tylko 920 mimo że doliczało mi punkty drużynowe.

Edit.
Już wcześniej na forum to opisywałem ale podam to info jeszcze raz:
aby rozbić m-coma przez ostrzał trzeba oddać 11 strzałów z czołgu po 50 punktów za strzał
11 x (50 + 10druzynowy bonus ) + 250+ (10 drużynowy bonus) = 920
Wysadzając M-coma z C4/miny potrzena 10 wzmocnionych ładunków ale punktacja przedstawia sie identycznie jak po ostrzale z czołu ( adekwatnie takie same punkty otrzymujemy za zniszczenie m-coma z UAVa/RPG/CG itd.itp).

Wszystkie m-comy maja "12 stopni zniszczenia" czyli w/g mocy ładunku który uszkadza m-com otrzymujemy punkty ( minimalna wartość każdego uszkodzenia m-coma to 50 punktów + 10 punktów za akcję drużynową) oczywiście jeśli wcześniej my lub inny gracz z naszej drużyny wcisnął magiczne "Q" na tym m-comie ostatni strzał/uszkodzenie daje 250 punktów + 10 za akcję drużynową ( dokładnie tyle co rozbicie M-coma przez uzbrojenie)


@Luky Luke
Tak przez wysadzenie z C4/minami, ostrzał z czołgu/CG/RPG itd. itp.

Kilka razy edytowany w celu dokładniejszego uściślenia tematu M-coma

_________________
Pozdrawiam
Ramka

Na Arice przy 1 m-comach z łatwościa można reconem 4500p. wykręcić, bo przesrzeń jest duża, w tym 70% campi... i to jak nieudacznicy. Problem jest tego typu, że albo walisz hedy za 400p. albo podchodzisz bliżej i mas zmożliwość spotowania, przy czym to 2 wyjście mija się z celem, bo wtedy lamkom łatwiej Cię trafić.

Podkładając 9 wzmocnionych C4 (na 10 potrzebnych do wysadzenia) na quada, podjeżdżając nim pod mcom i detonując zadaję dodatkowe obrażenie od wybuchu quada i rozwalę mcom? Czy sam eksplodujący przykładowo wrogi czołg zada nam jakieś obrażenia, jeśli zostało mu 0,2hp? My stoimy przed czołgiem, osoba strzelająca z tuby w czołg stoi za czołgiem, obrażenia z tuby nie powinny nas dosięgnąć, ale wybuch tak. Chociaż przy tym wątpię, bo nieraz jest tak, że w momencie kiedy widzimy rakietę, zdążymy wysiąść, to wybucha obok nas i nic się nie dzieje.
Piszę z netbooka ale jak wrócę do domu to spróbuję poszukać jeszcze jakichś ciekawostek.


Pewnie zarobił też sporo asyst, może rzucał amunicję na prawo i lewo jak jeden z moich znajomych To też potrafi dużo punktów dać. wg mnie za asystę miną zbliżeniową powinni zrobić około 40pkt, to bardziej motywowałoby do rzucania ich przez snajperów.

_________________

W ten sposób nie rozbijesz m-coma, trzeba by jeszcze z parę granatów podesłać.
Stań sobie koło kłada i rozwal go z jakiegoś karabinu a zobaczysz ze obrażenia na tobie są minimalne więc i na m-comie nie zrobią zbyt wiele.

_________________
Pozdrawiam
Ramka