Teraz jest 30 lis 2024, 23:24

Strefa czasowa: UTC + 2


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 8 maja 2010, 14:44 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 kwi 2010, 08:30
Posty: 48
Lokalizacja: Wrocław
@voodka - wiem, że polim jest nieco "z dupy", ale ładnie dowodził mojej tezy, tak czy siak chodzi nam o to samo. ;)

@ZzackK - "Robienie" spawna na tyłach wroga? Rozumiem o co chodzi, ale właśnie po to w grze są quady.
Jeśli startujesz sam, ale po drodze reszta teamu odradza się już w maszynie, to spoko. Ja mam na myśli głównie pilotów, którzy lecą sami i rozbijają celowo helikopter traktując go jedynie jako taxi.

Helikopter pozwala na desant nawet 4 osób na tyłach, do tego dobrze rozprasza obronę już z dwuosobową obsadą.
Pomijam już tak szalone zastosowanie jak latanie wokół mcomów, ostrzeliwanie obrońców przez gunnera, okazjonalne naprawianie helikoptera w locie przez mechanika i stworzenie tym samym mobilnego punktu desantowego dla kilku drużyn (jeśli załoga nie jest w tym samym "squad"). ;)

Trudno byłoby przeprowadzić dowód dla tezy, że w takiej sytuacji taksówkarze w helikopterach są bardziej wartościowi dla drużyny. Czasami do tego wszystkiego helikopter dzięki takim pilotom trafia w ręce przeciwnika, co jest już totalną porażką.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 8 maja 2010, 18:15 
Offline

Dołączył(a): 31 sty 2010, 19:02
Posty: 149
mikolaj napisał(a):
@voodka - wiem, że polim jest nieco "z dupy", ale ładnie dowodził mojej tezy, tak czy siak chodzi nam o to samo. ;)

@ZzackK - "Robienie" spawna na tyłach wroga? Rozumiem o co chodzi, ale właśnie po to w grze są quady.
Jeśli startujesz sam, ale po drodze reszta teamu odradza się już w maszynie, to spoko. Ja mam na myśli głównie pilotów, którzy lecą sami i rozbijają celowo helikopter traktując go jedynie jako taxi.

Helikopter pozwala na desant nawet 4 osób na tyłach, do tego dobrze rozprasza obronę już z dwuosobową obsadą.
Pomijam już tak szalone zastosowanie jak latanie wokół mcomów, ostrzeliwanie obrońców przez gunnera, okazjonalne naprawianie helikoptera w locie przez mechanika i stworzenie tym samym mobilnego punktu desantowego dla kilku drużyn (jeśli załoga nie jest w tym samym "squad"). ;)

Trudno byłoby przeprowadzić dowód dla tezy, że w takiej sytuacji taksówkarze w helikopterach są bardziej wartościowi dla drużyny. Czasami do tego wszystkiego helikopter dzięki takim pilotom trafia w ręce przeciwnika, co jest już totalną porażką.


Od ostatniego patcha to trudno o coś więcej niż dolot do punktu i desant, a quadem nie wszędzie można się wpakować.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 9 maja 2010, 15:15 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2009, 21:13
Posty: 126
ZzackK napisał(a):
mikolaj napisał(a):
@voodka - wiem, że polim jest nieco "z dupy", ale ładnie dowodził mojej tezy, tak czy siak chodzi nam o to samo. ;)

@ZzackK - "Robienie" spawna na tyłach wroga? Rozumiem o co chodzi, ale właśnie po to w grze są quady.
Jeśli startujesz sam, ale po drodze reszta teamu odradza się już w maszynie, to spoko. Ja mam na myśli głównie pilotów, którzy lecą sami i rozbijają celowo helikopter traktując go jedynie jako taxi.

Helikopter pozwala na desant nawet 4 osób na tyłach, do tego dobrze rozprasza obronę już z dwuosobową obsadą.
Pomijam już tak szalone zastosowanie jak latanie wokół mcomów, ostrzeliwanie obrońców przez gunnera, okazjonalne naprawianie helikoptera w locie przez mechanika i stworzenie tym samym mobilnego punktu desantowego dla kilku drużyn (jeśli załoga nie jest w tym samym "squad"). ;)

Trudno byłoby przeprowadzić dowód dla tezy, że w takiej sytuacji taksówkarze w helikopterach są bardziej wartościowi dla drużyny. Czasami do tego wszystkiego helikopter dzięki takim pilotom trafia w ręce przeciwnika, co jest już totalną porażką.


Od ostatniego patcha to trudno o coś więcej niż dolot do punktu i desant, a quadem nie wszędzie można się wpakować.


Tak?Wszystko zależy od pilota.. jak ja latam z kolegą (świetny pilot , w bf 2 takie cuda w helce(i nie tylko) wyczyniał , że głowa mała ;D )blackhawkiem to ja jako gunner spokojnie kosze ludzi na np. isla inocentes... ostanio tylko raz nas zestrzelili i to dlatego , że mu się myszka wcięła, a zazwyczaj to latamy tą samą helką od początkowego punktu desantu wojsk amerykańskich do ostatniego punktu rusków , gdzie mają miga...(ofc. nie obchodzi się bez napraw, które jako eng skrzętnie wykonuję od czasu do czasu) więc tak naprawdę grunt to pilot, a nie to co wnosi jakiś patch (przynajmniej w tym wypadku ;) )

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 9 maja 2010, 16:17 
Offline
Zbanowany

Dołączył(a): 14 lut 2010, 21:36
Posty: 2416
Lokalizacja: Gazelle lub namiocik camperski z beczka piwka...
i przeciwnicy... jak masz dobra ekipe przeciw sobie... to klops :lol:

_________________
we few, we happy few, we band of brothers
Obrazek
http://www.youtube.com/watch?v=3nJ9YN3dyrA


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 9 maja 2010, 17:13 
Offline

Dołączył(a): 31 sty 2010, 19:02
Posty: 149
Orenos napisał(a):
ZzackK napisał(a):
mikolaj napisał(a):
@voodka - wiem, że polim jest nieco "z dupy", ale ładnie dowodził mojej tezy, tak czy siak chodzi nam o to samo. ;)

@ZzackK - "Robienie" spawna na tyłach wroga? Rozumiem o co chodzi, ale właśnie po to w grze są quady.
Jeśli startujesz sam, ale po drodze reszta teamu odradza się już w maszynie, to spoko. Ja mam na myśli głównie pilotów, którzy lecą sami i rozbijają celowo helikopter traktując go jedynie jako taxi.

Helikopter pozwala na desant nawet 4 osób na tyłach, do tego dobrze rozprasza obronę już z dwuosobową obsadą.
Pomijam już tak szalone zastosowanie jak latanie wokół mcomów, ostrzeliwanie obrońców przez gunnera, okazjonalne naprawianie helikoptera w locie przez mechanika i stworzenie tym samym mobilnego punktu desantowego dla kilku drużyn (jeśli załoga nie jest w tym samym "squad"). ;)

Trudno byłoby przeprowadzić dowód dla tezy, że w takiej sytuacji taksówkarze w helikopterach są bardziej wartościowi dla drużyny. Czasami do tego wszystkiego helikopter dzięki takim pilotom trafia w ręce przeciwnika, co jest już totalną porażką.


Od ostatniego patcha to trudno o coś więcej niż dolot do punktu i desant, a quadem nie wszędzie można się wpakować.


Tak?Wszystko zależy od pilota.. jak ja latam z kolegą (świetny pilot , w bf 2 takie cuda w helce(i nie tylko) wyczyniał , że głowa mała ;D )blackhawkiem to ja jako gunner spokojnie kosze ludzi na np. isla inocentes... ostanio tylko raz nas zestrzelili i to dlatego , że mu się myszka wcięła, a zazwyczaj to latamy tą samą helką od początkowego punktu desantu wojsk amerykańskich do ostatniego punktu rusków , gdzie mają miga...(ofc. nie obchodzi się bez napraw, które jako eng skrzętnie wykonuję od czasu do czasu) więc tak naprawdę grunt to pilot, a nie to co wnosi jakiś patch (przynajmniej w tym wypadku ;) )


Tylko że po tym patcthu "diodą" można trafić nawet wróbla :D

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 9 maja 2010, 18:21 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 mar 2010, 21:26
Posty: 358
Lokalizacja: Białystok
Gość wymiata, ale z takimi stats'ami się nie dziwię.
Trzeba będzie wypróbować tę technikę.
Dotąd myślałem że AT4 jest bezużyteczne przeciw heli.

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 9 maja 2010, 20:35 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 kwi 2010, 15:31
Posty: 55
Pozwolę się podpiąć pod temat :)
Mam pytanie odrobinę z tym związane, a dokładniej: jak strzelać z tracer'a w heli, żeby trafić.
Nie jestem w stanie tego opanować, nie potrafię wyczuć prędkości lotu ani jego paraboli. Trafiam raz na 10-20 razy, a przed patchem wypadałoby wykorzystać moc ppanc'a :) Macie jakieś porady, jak mam strzelać, żeby trafić w (lecący :P) helikopter?

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 maja 2010, 01:22 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 gru 2004, 00:08
Posty: 4910
Obejrzałem filmik i nie widzę możliwości by gość robił to bez haxa. Kilka trafień jest wykonanych na celach, których nie widział! Prawie wszystkie wymagały operowania rakietą znając położenie rakiety względem celu co przy tak dużych odległościach nie jest możliwe. Nie problem śmignąć komuś przed czy za rakietą. Trafić w cel to cud nad cuda a gość robi to nałogowo. Z jego statsów nie wynika by był tak uzdolniony z innymi broniami, zwłaszcza, że ogromny odsetek killsów to M60. A jak już dorwał snajperkę, to pomimo wielu godzin gry celność ma jak ja po 30minutach. Nie ma opcji by ktoś nie umiał celować jedną bronią z drugą wyczyniał cuda.

Mogę się mylić i typ po prostu spędził wiele godzin trenując takie rzeczy ale wątpię. W różnych grach sieciowych, w tym i w BFach, zdarzało się, że ktoś uznawany za herosa okazywał się cziterem. W cuda nie wierzę.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 maja 2010, 01:25 
Offline

Dołączył(a): 8 lut 2010, 00:18
Posty: 16
Ciezko powiedziec. To trzeba wyczuc. Tracer bardzo szybko leci. Jezeli jest bardzo blisko i nisko wal celownikiem prosto w heli. Jak leci wysoko i dosyc daleko nie walisz w heli tylko troszke przed niego w kierunku w ktorym leci. Odleglosc celownika od heli zalezy od odleglosci heli od ciebie. To trzeba wyczuc. Osobiscie uzywam tracera + gustawa - nie ma pilota ani maszyny, ktory przetrwalaby to polacznie pod moim dowodctwem:D Gram na HC i cenie sobie uniwersalnosc. Osobiscie nie toleruje AT4, a to z tego wzgledu ze bardzo wolno sie przeladowuje i bardzo wolno leci. Tracerem i gustawem niszcze latajace cele + gustaw swietnie spradza sie w niszczeniu mniejszych pojazdow, czolgow ( 2 strzaly i po tanku, trzeba wiedziec gdzie ladowac - jest w necie mapka z hitboxami) jak rowniez zbunkrowanej piechoty. Ah ta szybkosc lotu i przeladowania:P


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 maja 2010, 08:52 
Offline

Dołączył(a): 3 mar 2010, 18:54
Posty: 20
Lailonn napisał(a):
Obejrzałem filmik i nie widzę możliwości by gość robił to bez haxa. Kilka trafień jest wykonanych na celach, których nie widział! Prawie wszystkie wymagały operowania rakietą znając położenie rakiety względem celu co przy tak dużych odległościach nie jest możliwe. Nie problem śmignąć komuś przed czy za rakietą. Trafić w cel to cud nad cuda a gość robi to nałogowo. Z jego statsów nie wynika by był tak uzdolniony z innymi broniami, zwłaszcza, że ogromny odsetek killsów to M60. A jak już dorwał snajperkę, to pomimo wielu godzin gry celność ma jak ja po 30minutach. Nie ma opcji by ktoś nie umiał celować jedną bronią z drugą wyczyniał cuda.

Mogę się mylić i typ po prostu spędził wiele godzin trenując takie rzeczy ale wątpię. W różnych grach sieciowych, w tym i w BFach, zdarzało się, że ktoś uznawany za herosa okazywał się cziterem. W cuda nie wierzę.


Miał haxa postawionego obok monitora - puknij się w łeb.

Swoją drogą, to wczoraj wyszły mi takie manewry, aż 2/3 za pierwszym razem ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 maja 2010, 10:03 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 kwi 2007, 07:45
Posty: 738
Lokalizacja: Kraków
Lailonn napisał(a):
Obejrzałem filmik i nie widzę możliwości by gość robił to bez haxa. (...)Z jego statsów nie wynika by był tak uzdolniony z innymi broniami, zwłaszcza, że ogromny odsetek killsów to M60. A jak już dorwał snajperkę, to pomimo wielu godzin gry celność ma jak ja po 30minutach. Nie ma opcji by ktoś nie umiał celować jedną bronią z drugą wyczyniał cuda.

Mogę się mylić i typ po prostu spędził wiele godzin trenując takie rzeczy ale wątpię. W różnych grach sieciowych, w tym i w BFach, zdarzało się, że ktoś uznawany za herosa okazywał się cziterem. W cuda nie wierzę.

Właśnie fakt, że nie jest uzdolniony w innych broniach świadczy na jego korzyść. Nie ma haxow tylko i wyłącznie na jedną broń tylko są uniwersalne. Jeżeli masz aimbota to trafiasz wszystko niezależnie od tego czy robisz to mając w rękach M60, Colta czy AT4. Wallhack też pozwala widzieć przeciwnika w każdej sytuacji, a nie tylko jak trzymasz w ręce jeden rodzaj broni. Inna sprawa, że gość nagrał fajny filmik ale pytaniem jest na ile tych trafionych śmigłowców (które zamieścił na filmiku) przypada nie trafionych, których na filmik nie wrzucił.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 maja 2010, 12:39 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 gru 2004, 00:08
Posty: 4910
ZiuZiak synku, tak to w domku możesz mówić a nie mi tutaj.

sidh77 wiem, że może trafia raz na jakiś czas. Kompilacje killsów zawsze wyglądają "bosko" i nie powiedziałbym nic złego gdyby nie fakt, że kilku celów NIE WIDZIAŁ. Nie widząc ani celu ani rakiety, niby jakim cudem wiedział kiedy zmienić tor lotu? To zastanawiające i tyle.

Mylisz się co do sposobu działania czitów. Tak się składa, że znałem/znam sporo cziterów - w różnych grach - a i kilku twórców miałem okazję poznać. Dobry czit można włączyć/wyłączyć a dobry cziter nie biega z tym ciągle.

Na jednym urywku widać, że ofiarą padł nasz rodak. Ziemniak czy jakoś tak. Może jest tu gdzieś na forum i wypowie się jak to wyglądało. W końcu takiego magika nikt by nie zapomniał ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 maja 2010, 14:33 
Offline

Dołączył(a): 14 lut 2010, 23:07
Posty: 33
Lailonn napisał(a):
Obejrzałem filmik i nie widzę możliwości by gość robił to bez haxa. Kilka trafień jest wykonanych na celach, których nie widział! Prawie wszystkie wymagały operowania rakietą znając położenie rakiety względem celu co przy tak dużych odległościach nie jest możliwe. Nie problem śmignąć komuś przed czy za rakietą. Trafić w cel to cud nad cuda a gość robi to nałogowo. Z jego statsów nie wynika by był tak uzdolniony z innymi broniami, zwłaszcza, że ogromny odsetek killsów to M60. A jak już dorwał snajperkę, to pomimo wielu godzin gry celność ma jak ja po 30minutach. Nie ma opcji by ktoś nie umiał celować jedną bronią z drugą wyczyniał cuda.

Mogę się mylić i typ po prostu spędził wiele godzin trenując takie rzeczy ale wątpię. W różnych grach sieciowych, w tym i w BFach, zdarzało się, że ktoś uznawany za herosa okazywał się cziterem. W cuda nie wierzę.



wg mnie gość po prostu opanował tą broń i wyczuł ją troszkę przysiedział nad tą bronią
i wie z jaką prędkością się porusza (pocisk i przeciwnik) potrafi wybrać odpowiednią trajektorię i szybko reaguje na ruchy przeciwnika :)

przez co wie mniej więcej ile pocisk ma jeszcze odległości do punktu docelowego :} wiem z własnego doświadczenia (poprzednia gra-> warrock) że opanowanie takich rzeczy jak szybkość pocisku i odległość od celu jest niezbędne by można czynić cuda takim cackiem przeciwko innym pojazdom :)



jak napisałem wystarczy trochę przycampić tą bronią i można się w nią nieźle wczuć i koxić :)



a co do zestrzeliwania ukrytych heli mógł je słyszeć jak i także widzieć kilka sekund przed oddaniem strzału :}
oraz ktoś z jego znajomych mógł mu podać namiar na TS'ie czy tam innym ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 maja 2010, 14:51 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 mar 2010, 11:09
Posty: 219
mikolaj napisał(a):
Ja mam na myśli głównie pilotów, którzy lecą sami i rozbijają celowo helikopter traktując go jedynie jako taxi.

Taaa... Heli startuje.. Ale nie, czeka. Z kumplem biegniemy by się dosiąść. Startujemy. Pilot steruje nad glitch-górkę i wyskakuje. Sniper. On sobie zrobił dobrze. Ustawił się na fragi. A my po raz kolejny czekaliśmy na respa. Nauczka na przyszłość. Nie latać z pilotem Reconem.

"Kocham" takich kolesi, co tak pięknie potrafią grywać zespołowo.

BTW. Nie znacie jakiś serwerów gdzie Reconi osłaniają atak bądź obronę, Medycy podrzucają plastry, Asfalty amunicję a Mechanicy potrafią naprawiać pojazdy? Chętnie bym pograł nie na staty (jakie mam każdy sobie może sprawdzić) ale dla współpracy i wspólnego osiągnięcia celu jakim jest zwycięstwo w rundzie?

_________________
Pzdr, Tomek.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 maja 2010, 15:06 
Offline
Zbanowany

Dołączył(a): 14 lut 2010, 21:36
Posty: 2416
Lokalizacja: Gazelle lub namiocik camperski z beczka piwka...
gosciu jest pro i ma skilla http://www.youtube.com/user/blackmesatech#p/a/u/1/X75XY_gNI6c :D

_________________
we few, we happy few, we band of brothers
Obrazek
http://www.youtube.com/watch?v=3nJ9YN3dyrA


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL