Mysle, ze nawet 100 pkt nie zmotywuje 80% 'snajperow' do rzucania kulek.
Natomiast snajperzy spotuja przez 'oko', bo: czy snjaper ma obowiazek byc o rzut cudokulki od pierwszej linii? Zwlaszcza w ataku? Co innego obrona, ale tak jak nie uzywaja kulek tak jak i nie spotuja i nie uzywaja mortara. Poza tym kazda klasa moze spotowac. Dodam jeszce, grajac wszystkimi mozliwymi (nie gram szeroko rozumianym reconem) klasami ostatnio, trudno znalezc kogokolwiek spotujacego..., nawet jesli mapa jest pelna 'snajpow' lub ich nie ma... Sam spotuje kazda klasa, i tak jak ktos wspomnial, podnosze kita snajpa zeby rzucic kuleczke, zrobic spota (x12 ma wiekszy zasieg od innych zoomow, a ja nie uzywam praktycznie scoopow do innych klas) lub zrobic nalot, czy tez strzelic raz czy drugi.

_________________
we few, we happy few, we band of brothers

http://www.youtube.com/watch?v=3nJ9YN3dyrA

Grałem zespołowo, ale nie przynosiło to takich rezultatów. Teraz jednak gdy gram medykiem, zdobywam tyle punktów.

Ale jak dokładnie można zdobyć tyle punktów za jedno zabicie? Pisaliście coś o odległościach wroga, ale ja dokładnie nie wiem.