no i??? co to ma do noza?? i nie wiem skad ty masz takie info ze ci co maja blisko 50 lvl nie potrafia grac?!? wiesz ze ci goscie graja dziennie min. po 8h wiec jak to mozna tyle grac i byc slabym?? po takiej ilosci godzin rozegranych potrzebnych zeby wybic powyzej 48 lvl to juz napewno gra sie duzo lepiej jak na samym poczatku wiec nie pisz glupot to raz a dwa ze wysmiewam sie z twojej glupoty jaka wypisujesz: nie wchodza wam noze bo gracie na no pb gdzie sa same haxy(ja nie widze w tym nic madrego ani logicznego co ma wiatrak do piernika??), "hax ma to do tego ze najbardziej mnie smiesza teraz ludzie z 49 lvl ktorzy grac nie potrafia odkad PB na rankingowych serwerach wlaczony byc musi... "no i teraz kazdy kto ma 49lvl nie bedzie grac bo wlaczyli PB na rankingach i wszyscy z 49 sa smieszni bo sa slabi...ha ha ha wiekszosc z nich zjadlaby cie doswiadczniem i skillem,widzialem od premiery na statach tylko 2 haxow ktorzy zrobili migiem 50 lvl gdy inni mieli po blisko 200h w grze a oni nie przekroczyli 80h i zaraz po tygodniu znikneli(raport do ea i po nich),smiesza mnie tacy ludzie jak ty bo brak skilla nadrabiaja krzykami: HAX HAX!!! jak zaczynalem grac w bfa pod koniec 2006 roku to sie cieszylem ze mialem kdr 1 i zdobylem odznaki,medale,nigdy nie spinalem sie o jakies haxy tylko gralem i gralem i probowalem na tamten czas doganic najlepszych na serverach swoimi statami jak chlopaki z wildy,delty,ff-xfi...dzisaj mozna do najlepszych nie naleze ale ta przyslowiowa lama nie jest i w bc2 udalo mi sie blisko dobic do 100 fragow w jednej rundzie,gdyby nie to ze musialem z kompa zejsc na 3-5 min to zamiast 78/20 mogbym dobic do 100/30 (100 fragow w bc2 to kazdy przyzna ze prawie nieosiagalne)ale tacy wlasnie jak ty,bez pojecia,nowi gracze ktorzy nie pogrywaja kilka badz kilkanascie lat maja swoje chore teorie i ty do nich nalezysz,nie chce cie obrazac ale poprostu juz nie moge zniesc tej glupoty jaka jest wypowiadanie sie w temacie o ktorym ma sie malo pojecia
Paplo99 napisał(a):
Tak z ciekawości zapytam. Ten zez z noża macie tylko przy ataku nieruchomego wroga, czy też gdy biegniecie za kimś i z biegu między łopatki? Noża używam sporadycznie, ale wczoraj udało mi się go użyć aż 3 razy
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
i za każdym zabijałem kolesia bez poprawki.
zgadzam sie w z toba mam te same odczucie...jak wbijasz w 3-4 gosci i sie cos ruszaja to kose mozna wsadzic aczkolwiek trzeba nadal myszka ladnie jechac za postacia..nie dociaga tak dokladnie jak wczesniej...a dla kamperskich snajperow to chyba pasuje jak im kosa w plecki nie wchodzi bo nie wchodzi w kucajacych w miejscu