Już kilkanaście razy zdarzyło mi się, że na mapce port Valdez biegają prawie tylko mechanicy.
Co gorsza nawalają tylko z CG jakby innej broni nie mieli, a jak nadjeżdża czołg to wszyscy uciekają.

Denerwuje mnie jeszcze jedna rzecz. Kolesie którzy wyjeżdżają ze swojej bazy czołgiem i zaczynają ostrzeliwać M-comy i ani myślą żeby wjechać do bazy wroga. Zabawa kończy się wtedy gdy ktoś zacznie strzelać z mortara...

Czasem nie oplaca sie wjeżdzać do bazy wroga jesli mozna np rozwalic mcomy z dystansu (np.Port Arica czy Port Valdez).No ale faktycznie czasem jest to wkurzajace np. na Valparaiso gdzie taki nupek ustawi sie Bradleyem pod swoim respem i pyka z takiego dystansu do piechoty zamiast wbic i pomóc uzbroić skrzynki

_________________
Twój podpis był sprzeczny z regulaminem i został usunięty. Uapa

A czesto w nic nie trafiajac marnuje sprzeta i nerwy graczy ze swojej strony. Bo co zauwazylem, np na arice, obroncy (w tym i ja), maja w glebokim powazaniu tanka na us respawnie 'atakujacego' mcomy, a juz jedno z glupszych zachowan to wjazd na pustynie na lewo od us respa i walenie Panu Bogu w okno...

_________________
we few, we happy few, we band of brothers

http://www.youtube.com/watch?v=3nJ9YN3dyrA

Chodzi o strzelanie tankiem z samego respa w dwa pierwsze mcomy?
Rozumiem - podjechać na niewielki dystans i wyeliminować mcom A, przy dobrych nastawach i odpowiednim teamplay'u a marnych wojakach, da się ładnie trafiać i zniszczyć również B.

_________________

Biegam chyba najwięcej jako ENG. Na GC mam wbitą platynę i od tego czasu używam głównie RPG-7.
Jeśli strzelanie z GC jest uważane za noobowskie to dla mnie tak samo noobowskie jest walenie na oślep z granatnika, bieganie non stop z M60 + x4, czy siedzenie w krzakach i strzelanie ze snajperki.
To jest część tej gry!
Do czasu odkrycia G3 ENG nie posiada broni która można coś zwojować na odległość (SCAR, UMP czy KRINKOV dają w miarę radę, ale to nie to), więc GC jest naturalnym wyborem na dystansie. Wkurzacie się, że widzicie ENGa, który nie używa swojej podstawowej broni - zastawiające, że piszą to ludzie biegający z M16, AN-94 czy M60 + x4 - ciekawe jak ENG ma wygrać z wami starcie na dystansie? Dopiero odkrycie na 22 lvl G3 daje możliwość nawiązania walki, a i tak brak powiększenia zmniejsza szanse pomimo, że G3 jest chyba moim ulubionym karabinem szturmowym.

Druga sprawa. Walka w mieście. Widzisz 3 ziutków w chacie kampujących i walących do wszystkiego dookoła. Grając ENGiem nie pójdziesz ich poprosić żeby przestali, tylko usuniesz ich przy pomocy GC razem ze ścianami. To jest chyba oczywiste? Czy to jest lamerskie? noobowskie? To jest zdrowy rozsądek.

Moim głównym celem jako ENGa są zawsze pojazdy - nic tak nie cieszy jak rozwałka pojazdów, jednak w starciu z piechotą, zwłaszcza dobrze zoorganizowaną jestem bez szans z główna bronią. Jeśli widzę stojących przy sobie 3 kolesi to nie będę ich wybijał za pomocy pistoletu tylko wykończę ich jednym GC i to jest logiczne, a nie noobowskie.

Zaznaczam ze gram na PS3 gdzie władanie padem często nie pozwala na robienie fikołków i walenie headów jednocześnie, stąd GC na dystansie wydaje się być oczywistym wyborem. Faktem jest że GC ma bardzo dużą siłę przeciw piechocie i obrażenia od wybuchu obejmują spory obszar - łatwo się z tego zabija, może nawet za łatwo. Ale pytam czy M60,AN-94,M16 + x4 zabija się trudno? Nie sądzę.

Na koniec pytanie czy ktoś strzelający z RPG-7 też jest noobem?

_________________

no to moze Twoim celem sa pojazdy ale wiekszosci nie woli rozgladac sie za piechata niz zmarnowac rakiete na pojazd ktory moga naprawic lub co gorsza moze go zabic

_________________
www.polishhussars.pl
szukaj serwera BF3 - [PH] Polish Hussars .pl

@up
Po części masz racje sam jak widzę 3 typów za ścianą wolę użyć CG, jednak ludzi bardziej wkurza to że gdy 1 vs 1 wywiązuję się walka taki ENG zwykle wychodzi na czystą. Ile razy miałem okazję przywalić z mojego kochanego AN-94 kolesiowi po plecach, pech jednak chciał że pierwsze kule wymierzone w głowę chybiły, bo delikwent się ruszył przez co zdradziłem swoja pozycję. W wyniku tej walki on zostaję z góra 10% HP a ja nie żyję, bo od razu zmienił swój pistolecik na CG, obrót o 180 stopni na 1 pięcie i jebuut. I to nie raz się zdarzyło Druga sprawa bliski kontakt ja vs ENG odległość wystarczająca(jak dla mnie) aby z dowolnej broni mechanika zabić asfalta. Oczywiście koleś rura na oślep gdzieś tam, bo pod wpływem serii w bańkę nic nie widać zalicza killa mając 1% HP a ja gryzę ziemie. Sam kiedyś wbiłem 7 albo 8 złotych na CG przed patchem, kiedy CG to była broń która rozwala budynki z całym teamem. Jednak nie wysadzałem nikogo 1vs1 bo to takie lamerskie. Wiem co to znaczy zostać zabitym w nierównej walce z taką overpower bronią więc nie stosuje jej na ludzi. Chyba że jak wcześniej wymieniłem są dość daleko, aby mój pistolet maszynowy nie sięgnął oraz schowani za ścianą lub murem. Co do rpg zostałem zabity może 1-2 przez rpg ale to koleś miał farta, bo ta broń jest trudniejsza w użyciu bez tracera. Wolna i szybko opada aby piechotę tym zabijać. Chyba że ktoś jest asem w celowaniu i obliczaniu trajektorii lotu to respect. Sam używam rpg, ale tylko z tracerem.

_________________

Jeśli to jest 1vs.1 na małym dystansie to główna broń ENGa jest wystarczająca i strzelanie z GC jest bez sensu - szkoda rakiet - faktycznie to może denerwować i tu się zgadzam ze to lamerka. Jednak trzeba pamiętać, że są sytuacje, w których brak czasu na zmianę broni - wychylasz się zza przeszkody żeby odpalić, a przed Tobą medyk z M60 - strzelasz tym co masz w ręku. Rozumiem, że strzelanie bez przerwy i na każdym dystansie z GC to nooboswto, ale umiejętne użycie tej broni to podstawa przeżycia ENGiem jak dla mnie. To samo się tyczy RPG-7, z tym że jak napisałeś ta broń jest cięższa w użyciu i trzeba trochę umiejętności, żeby dobrze przycelować.

pozdrawiam

_________________

Noob z CG - samemu mi się to często ciśnie na usta ale się powstrzymuje - pewnie dlatego, że sam gram inżynierem i z artylerii najlepiej właśnie lubię CG - permanentnie jak co niektórzy go jednak nie używam

Za to ostatnio spotkało mnie coś dziwnego na jednym z niemieckich serwerów - pojechałem gościa nożem ot noobek zabił mnie prawie na respawnie i sam przykampił kawałeczek dalej. Respawnowałem sie znowu w tym samym miejscu i widzę go jak sobie klęczy i pyka do innych - aż się prosił o noża. Chciał to dostał.

Ależ się wpienił - noob to nic nazwał mnie z angielska pedałem tzn tfu bardziej poprawnie osobą o odmiennej orientacji seksualnej. Pisał coś o je..aniu nożem okraszając wszystko dodatkowymi epitetami w stylu fuck, bitch, noob. Pewnie dlatego że miał rank 50 a tu mu taki ktoś wtedy na 29 lvl kose w d... wsadził. No cóż nazwałem go noobem - kampienie przy punkcie respawnu ? Na dodatek na serwerze z killcamem - eech, noob jak nic.
W odpowiedzi na epitety sprzedałem mu kolejna kose w grze i później dołożyłem z cg za kazdym razem pisząc noob. Nie wytrzymał opuścił grę - choć faktycznie był naprawdę dobry a to, że go trafiałem 3 razy to czysty przypadek - nie wiedziałem kogo hehe gwałcę (przed gwałtem).

Naturalnie to nasz rodak
http://www.esl.eu/eu/player/myinfos/1655306/
http://bfbcs.com/stats_pc/vteck

Pozdrowienia dla vtecka i dzięki za dwie złote blaszki - szkoda, ze uciekłeś może miałbym kolejnego nemesisa

_________________
[BroWar]sgt.PifPaf

Za przeproszeniem, ja mam to w d...., co o mnie pisza, na granatniku mam juz 2 zlota gwiazdke a w at juz dwie Pozostali gracze nie otrzymuja gwiazdek z powietrza, tylko za kile konkretna bronia, innego pacyfistycznego sposobu nie ma i nie bylo jak i nie bedzie. Po to to jest, zeby uzywac.

_________________
we few, we happy few, we band of brothers

http://www.youtube.com/watch?v=3nJ9YN3dyrA

Czyli rozumiem że według was nie jest noobowskie walenie z CG do jednego człowieka ? Rozumiem że można tą bronią zlikwidować kilka celów, ale walić do jednego człowieka ? Co gorsze niektórzy to robią nawet z odległości 1 metra i to według was nie jest noobowskie? Zazwyczaj taki koleś nie potrafi w ogóle opanować podstawowych broni. I używa tylko i wylącznie CG, a jak się ammo skończy to dopiero wyciąga innego guna i zaraz po tym ginie. A tak w ogóle myślę że wiecie że CG zaliczany jest do Granatnik przeciwpancerny - Jest przeznaczony do zwalczania wozów bojowych i burzenia umocnień polowych na dużych odległościach No ale grajcie jak chcecie zdobywajcie sobie na tej broni gwiazdki. Nie wiem o co chodzi, ale widzę że dla niektórych liczą się bardzo staty i gwiazdki od dobrej przyjemniej gry. Ja w ogóle wale całe te staty, mogło by ich w ogóle nie być bo z tego co widzę robi się nieprzyjemny wyścig szczurów, który ile platyn uzbiera na danej broni, a chyba nie o to chodzi w grze. Myślałem że liczy się dobra zabawa i przyjemna gra drużynowa. Ale może się mylę.

a ile kolega ma odznaczen za cg?

_________________
we few, we happy few, we band of brothers

http://www.youtube.com/watch?v=3nJ9YN3dyrA

Zdarza się i mi z odległości 1 metra - ot sytuacja; szykuje się do strzału do helikoptera, pojazdu czy gościa walącego z broni stacjonarnej a tu za krzaka na wprost mnie wybiega przeciwnik - co mam robić walę. Albo skończyła mi się ammo w rozpylaczu i pistolecie a wróg na wprost mnie jeszcze żywy. Albo palec na myszy odruchowo w momencie walki nacisnął zbindowany przycisk dla CG a nie dla pistoletu. Itd itp.

Z punktu widzenia strony przeciwnej może to wyglądać na noobowskie zachowanie. Ty możesz przecież widziec enga z daleka a on może zobaczyć Cie w ostatniej chwili.

Wystarczy zajrzeć na staty i zobaczyć jak wygląda u niego współczynnik zabić z pistoletów maszynowych do CG.
U mnie to jakieś 2050 do 220. I już będziesz wiedział czy gość jest CG spammerem (co nie oznacza że jest noobem) czy może akurat trafiłeś mu pod lufę.

_________________
[BroWar]sgt.PifPaf

@ Szrama

Właśnie dla tego graj tak jak lubisz. Wal z CG, jeśli grasz asfaltem 40mm a medykiem to wg upodobań ale wszystko rób z głowa. Olej chat jesli ktos pisze o noobach bo na 99,99% tez i On nie gra na 100 zgodnie z tym czego inni oczekują. Ideałów w tej grze nie ma a bronie są wszystkie dostępne i możesz je używać ( chyba że dany admin serwera wpisze jakieś ograniczenia ) wtedy należy uszanować jego decyzję i albo się dostosować albo zmienić serwer.

Jak wyskakujesz z za rogu by walnąć z CG w "abramsa" a tam nagle widzisz przed sobą asfalta; medyka czy snajpera to wal między oczy i patrz czy równo dostał. Jeśli napisze że jesteś noobem to olej albo odpisz by na przyszłość udał się do wróżki by miał pewność że nagle z za danego rogu nie wyskoczy mu gracz z rynną

_________________
Pozdrawiam
Ramka

Nie gram w ogóle engiem Nawet jeszcze CG nie mam odblokowanego, gram najczęściej szturmowcem-medykiem.
I od razu uprzedzam że nie gram pod tym samym pseudo co mam na forum.