Nikt też na wojnie nie będzie używał broni przeciwpancernej przeciw piechocie, a dokładnie przeciw jednemu celowi, bo to się wiąże z marnowaniem pocisków.

Ale ja nie piszę o różnych sposobach spotowania i sytuacjach, kiedy można sobie odpuścić spotowanie tylko odnoszę się do tego:

Czyli jeśli celujesz do kogoś to nie widzę czemu wciśnięcie Q przeszkadza ci w równoczesnym naciśnięciu 'FIRE'

A co to tego, że nie spotujesz jak cel jest na 101% twój ... nigdy nie jest twój na 101% bo:
1. Nie wiesz kogo masz za plecami
2. Nie wiesz jaki Recon kampiący po drugiej stronie mapy ma cię właśnie na muszce
3. Nie wiesz jaki mechanik właśnie celuje do ściany za ktorą stoisz
itd. itp.

I z mojej strony to tyle, bo się offtop robi, a na braki spotowania już i tak było wystarczająco narzekania w przeróżnych tematach

_________________

I nie wiesz czy kolo obok nie sciaga 'twojego' 101% celu.
Ide pograc, choc laguje mnie jak c...

_________________
we few, we happy few, we band of brothers

http://www.youtube.com/watch?v=3nJ9YN3dyrA

hmm - jakoś zawsze wiem że ten cel jest mój i nic mi nie przeszkodzi go zdjąć - zero pomyłek
jeżeli mam jakieś wątpliwości - spotuje o ile Q zadziała i dopiero strzelam

nie pytaj się skąd w takich sytuacjach wiem że jest mój - po prostu wiem, że jest i tyle
powtarzam jak nie mam żadnych wątpliwości, ze go zabije (padnie trupem na miejscu i nawet się nie zorientuje skąd go trafiono dopóki nie zobaczy tego na killcamie) - nie spotuje.

i podkreślam w tego typu sytuacjach a nie zawsze...

może dlatego:
lata gry w tego typu gry
oko już nie to samo, refleks mniejszy ale coś tam jednak zdążyłem się w tym czasie nauczyć
i wkurwiające Q - może za często go używam bo używam go non-stop jak tylko mogę.

offtop on
miłej gry Yoss - ja pogram jak wrócę z pracy i nie będę padniety tak jak wczoraj
offtop off

_________________
[BroWar]sgt.PifPaf

Nie wiem, nie byłem na wojnie. Znaczy byłem, ale w BeFie. Poza tym w desperackiej sytuacji raczej chybabyś strzelił. Ale mówimy tu o konkretnych przypadkach. Za to kradzieże pojazdów są na wojnie jak najbardziej teges czyż nie?

"War. War never changes."

_________________

*chlip* Fallout *chlip* moj czlowiek ...

_________________

Hmm a mnie rozśmieszyła sytuacja: na Valparadiso grałem sobie Reconem (GOL+M9+Kamizelka+Ammo+C4), naciupciałem 28/9 (coś koło tego). Na pierwszej bazie obrona stawiała mocny opór (ja byłem w obronie). Goście dostawali ode mnie No Scope albo z M9tki na tej górce. Bradley'em śmigał jakiś lamer więc ja miałem spokój, za kamieniem się chowałem było git (i czasem ktoś HS'a wyrwał albo właśnie No Scope/M9). Potem zlazłem trochę niżej bo się przemknęli na pnkt. A i siedzieli przy wieży strażniczej. Następnie po ogarnięciu sytuacji znów polazłem sobię, ale tym razem pod górkę a nie na nią. Ledwo zdążyłem wypatrzeć snipera przy skale a tu CG w plery od strony metalowej wiaty (tam gdzie jest czerwona duża beczka). Napisałem coś takiego: "ehh next CG noob", a gość z pyskiem zaraz "Zigor HAX" to ja mu odpisałem "Sure xD" i zara potem pokazał swoje rasistowskie oblicze i napisał po ang: "że pewnie jakiś polaczek ^&$#$ (cenzura, nie wiem co dokładniej miał na myśli generalnie server to ocenzurował)". Stwierdziłem że dyskusja nie ma sensu i nie prowadziłem flamewar. Generalnie to powstał jakiś stereotyp, że większośc Polaków to cheaterzy??

_________________

zrozumiałem tyle z tego że lubisz wyzywać od cg noob, a sam jesteś gol noob i takie wyzywanie się od noobów wszędzie

_________________

M60 = Noob
Carl gustav = noob
GL = noob
C4 = noob
kamper = noob
Zabijanie na spawnie = noob
AN94 - noob
NIepomaga w rozbrajaniu planta/flagi = noob
ginie za duzo = noob
Wysoki skill = Noob/cheater

_________________
one shot, one dust


http://www.youtube.com/user/gumen

:O z tym się jeszcze nie spotkałem. Jak ktoś, kto gra z c4 jest n00bem? Z tego jest fajna zabawa

_________________

TEAMWORK
means a lot of mindless morons doing exactly, what boss says.

Mnie juz nic nie zdziwi.. bo dziś zostałem Defibrylator noobem

_________________
"Kłótnia na forum jest jak uczestnictwo w
Paraolimpiadzie - Może i wygrałeś, co nadal
nie zmienia faktu, że jesteś niedorozwinięty. "

To wbrew pozorom masakrycznie częste - nic mnie tak nie wkurza jak medyk idiota który wskrzesza za wszelką cenę w środku pola bitwy albo przed czołgiem x_X Ludzie! Wszkrzeszając też myśleć należy!

_________________

Ale tu chodzi o zabijanie defibrylatorem . A jeszcze dodam, że najbardziej mnie rozwaliło jak supasnajpa dostał kose ode mnie. Tak był wpatrzony w lunetkę, że mnie nie widział, to zostałem nazwany "idiot knife noob" - nie odezwałem się nic, bo brakowało mi słów .

_________________

Ja ostatnio zostalem nazwany spotnoobem No chyba dlatego ze siedzialem sam(recon) jak palec w bazie wroga na daszku
i zamiast napierniczac we wroga non stop oznaczalem gdzie łażą- chyba Valparaiso to było.
Dodam ze załozyłem team ale na daszku bylem caly czas sam.

To jest fajne - masz team, zakradasz się często ginąc kilka razy na tyły, informujesz ich na czacie o tym, a oni maja to w dupie i latają jak idioci zamiast się zespawnować na tobie .

_________________