Nie widziałem podobnego tematu na tym forum...

Jeśli ciągle rzucasz mięsem (jak ja) bo przeciwnik zabił Cię a dasz sobie głowę uciąć że do niego strzelałeś (i krew sikała na wszystkie strony) jednak po wszystkim widzisz że nawet go nie zarysowałeś to zajrzyj do poniższego linka zamiast kląć na niedorobione hitboxy itd itp...

http://forums.electronicarts.co.uk/battlefield-bad-company-2-pc/1044711-possible-fix-hit-detection-latency-compensation.html

PS. Szczególnie polecam zobaczyć filmik... Ja po wstawieniu tego zauważyłem +5-6% w celności jak również ilość zabitych dość znacznie mi się poprawiła... nadal imho jestem leszczu ale dużo mniej się denerwuje a to już coś

moze jestem nie w pelni widomy, ale: te strzaly nie mogly trafic... kto celuje w gostka ktory biegnie w punkt w ktorym byl?!... mimo wsio zobacze co to wniesie nowego..

_________________
we few, we happy few, we band of brothers

http://www.youtube.com/watch?v=3nJ9YN3dyrA

kwestia pingu ... jeżeli sie gra długo w fps-y sieciow to po pingu wiesz jak celować

dokładnie! zerkniesz na ping i już wiesz o ile masz wyprzedzić strzał, z czasem to przychodzi automatycznie.
Dziwi mnie że ktoś w ogóle zajął się tym tematem, to chyba najbardziej podstawowa rzecz w sieciowych rozgrywkach.
dobry pro potrafi wykrecić niezły wynik nawet na pingu 300-350, oczywiście poniżej 100 jest zawsze miodzio i łatwiej

Gdybyś miał ping np. 50-80 to koleś by już leżał.

_________________

gdyby babcia mala wasy... nawet na tym filmiku widac , ze lepiej przed gostka celowac... a o tym byla mowa...
ping 300 i dobry wynik/zwlaszcz ze spadkiem fps ponizej 20 /... mysle, ze to bajki na dobranoc->faktycznie pozno, nn all

_________________
we few, we happy few, we band of brothers

http://www.youtube.com/watch?v=3nJ9YN3dyrA

ja mam ping zawsze koło 200 i nie mam problemów
btw.-skąd macie krew?! ja chociażbym grał na maksymalnych to nie mam krwi,jej nie ma na DX9?

_________________

Jest.
Poza tym, ten cały "fix" jest największą bzdurą jaką widziałem na forum UK, a wy jeszcze to tutaj kopiujecie. No, ale w medycynie placebo w końcu działa, to czemu i tu nie?

_________________

Ping pingiem i oczywiście się z wami zgadzam co do celowania z wyprzedzeniem.
Jest tylko jedno ale - odległość miedzy nimi jest praktycznie żadna no i prędkość poruszania też niezbyt duża. W przykładzie pokazanym na filmiku przy pingu 100-200 powinien paść za każdym razem przy strzale w korpus. Nie 2mm przed nim czy za nim czy nad nim ale właśnie centralnie w sylwetkę. Bo jeżeli przy odległości 3m i prędkości zwykłego marszu miałbyś celować z wyprzedzeniem to aby zestrzelić gostka jadącego na quadzie na pełnej piździe lub lecącego heli i to z połowy mapy to musiałbyś celować snajperką nie 10mm a chyba w drugi koniec mapy w nadziei ze tam Twoja kula spotka głowę pilota.
Gra jest zrypana pod tym względem i nie wiem po co ktoś się upiera że to nie wina gry. Mnie osobiście się to często nie zdarza ale parę razy jednak. Najgłębiej w pamięć zapadł mi widok kolesia który metr ode mnie przyjął Gustawa na klatę i nawet go to nie ruszyło. Nie był w ruchu od jakichś 5 sekund bo stał i na coś się gapił.Gość który do niego strzelał tez mierzył przypuśćmy 1s a i tak hitboxy nie zadziałały. Idąc waszym tokiem rozumowania przy pingu 100 musiałbyś się zatrzymywać aby kogoś ustrzelić. Ludzie to jest FPS a do tego dynamiczny i to ma zapierdalać a nie zastanawiać się czy aby zadziała czy nie.

Grając w DOD/DOD:S nie przypominam sobie aby dochodziło do takich absurdów mimo wysokiego pingu i jak był strzał, a przeciwnik mnie nie uprzedził to HB ładnie kulkę przyjmował.

_________________

Dlatego dziś zacząłem grać medykiem ... bo krew mnie zalewała jak wystrzeliłem inżynierem/assault'em cały magazynek i trafiłem gościa raz ... teraz mam 200 naboi w magazynku i pruję w gości niemiłosiernie jak widzę, że coś jest nie tak i choćby nie wiem co musi paść i grę kończę z wynikiem 30/12 a nie 10/12 ... Choć nawet medykiem zdarzało się parę razy, że wybiegłem na 2-3 gości rzucających granaty i celujących gdzieś indziej a ja prułem do nich z 2 metrów a oni zdążyli jeszcze zmienić broń wymierzyć i mnie wykończyć -.- rotfl

Co jak co ale taki bug jest !!!!
Mase razy mnie to wnerwiało że ja kolesiowi pakuje na klate , widzę krew , a on jak gdyby nigdy nic leci szczęśliwy dalej....
Bardzo łatwo zauważyć to gdy np. ze snajperki + kolimator załadowałem gosciowi z 1m heda gdy biegłem za nim . Dźwięk uderzenia w hełm był, ale nie było krzyżyka że trafiłem ani nie było killa - ble
EDIT: Mam nadzieję że te 2 komendy coś poprawią ...choć kilka %

_________________

Między jednym .uchem a drugim !uchem jest Głowa ! Ja tu siedzę i kieruje ruchem !

gra gubi pakiety danych ... dzisiaj miałem przypadek że sniper przeciwnika strzelał do mnie .... dosłownie widziałem kule lecącą we mnie , brzdęk headshota , czerwona chmurka .... i nic mi sie niestało .... często gdy strzelam z shotguna prosto w przeciwnika , widze że kula go trafia , ale nic mu nie robi

Często mam tak samo. Ping mam ~150 a fps ~40
A pojedynki 1 vs. 1 wygrać to u mnie graniczy z cudem mimo ze pierwszy zaczynam strzelac (celnie) i ruszam sie aby przeciwnik miał trudniej to on zawsze mimo wszystko mnie zabije lub obydwaj sie na wzajem zabijemy

_________________

To jest powazna wada tej gry, czesto sie z tym spotykam.

Jak się ruszasz to automatycznie spada Twoja celność i tym samym więcej kul mija cel (mimo że celujesz krzyżykiem w przeciwnika). Zwróć uwagę jak się zachowuje krzyżyk kiedy biegniesz, idziesz, stoisz czy kucasz. Krzyżyk nie jest tylko po to żebyś wiedział gdzie celujesz ale także po to żebyś wiedział jak celnie to robisz.

_________________