Nie wiem czy statystyki gromadzone "od góry" zawierają informację kto kogo zabił,
jeżeli tak, to zabieranie (a nam oddawanie) fragów było by bardziej skuteczną metodą
na walkę z tą patologią niż obecna, ja przegrałem z programem a nie z graczem,
jeżeli wygrałem z programem, to zrobiłem to czysto, moim zdaniem w ten sposób
karanie było by najbardziej dotkliwe i dla czystych sprawiedliwe.
Poza tym miałbym głęboko, czy bot mnie trafi, skoro prawdopodobnie za jakiś czas odzyskam
to co nie słusznie utraciłem, w ten sposób traktował bym zjawisko jak błąd w grze, który
okresowo jest naprawiany a lamusy nic z tego nie mają (no mają, tylko "w plecy"),
ban to półśrodek, lub też środek o zbyt małym stopniu zaradczym.
Pozdrawiam
-edit-
Oczywiście zdjęte fragi działały by w jedną stronę, odejmują nam zgony, nie zabierając zwycięstw.
-edit2-
@Nawiedzony, jak widać w innych wątkach, niektórzy oszuści grają długo, być może dopałkę
stosowali okresowo, a ich statystyki są w zasadzie całkiem ok, ale kogo to obchodzi ?
stosujesz = tracisz, jak za doping.
Co w przypadku, gdyby "za karę" takiego podejścia, delikatnie mówiąc "poddenerwowany"
programista, napisał wirusa, instalującego bota uczciwym ? w końcu mniejsza popularność
jego oprogramowania = mniejszy zysk z sprzedaży - a żyć trzeba