Battlefield.pl http://forum.battlefield.pl/ |
|
Spawnkilling http://forum.battlefield.pl/viewtopic.php?f=143&t=37023 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | paco101 [ 1 lut 2011, 11:21 ] |
Tytuł: | Spawnkilling |
Definicja za UrbanDictionary "Spawnkilling - In a multiplayer combat game (particularly a First Person Shooter) to kill another player as they spawn". Czy wg Was spawnkilling dotyczy całego terenu czy tylko terenu bazy? Ja osobiście uważam że powinno dotyczyć to tylko terenu bazy. Jeśli ktoś chce się bezpiecznie zespawnić to niech to robi w bazie a nie płacze, że szybko ginie po respie. Co mam zrobić gdy ktoś się koło mnie zrespi? Zdjąć go czy czekać, aż on zdejmie mnie? Jeśli czekać to ile by nie zostać nazwanym spawnkillerem? |
Autor: | ROxOr [ 1 lut 2011, 12:05 ] |
Tytuł: | Re: Spawnkilling |
Hm jeżeli sprawa dotyczy conquesta to w ogole nie powinieneś być w bazie przeciwnika i tam ich zabijać bo to jest baserape i za to bana powinieneś dostać.Jeżeli chodzi o rush to morduj to woli - to że obrońcy cię nie zabili i nie oczyścili respa to tylko ich wina. |
Autor: | [Yossarian] [ 1 lut 2011, 12:06 ] |
Tytuł: | Re: Spawnkilling |
W samym BC2, sk to zjawisko normalne: bo respimy sie (miedzy innnymi) na squad mates i jak do naszego spawn pointu strzelaja, czesto my giniemy rowniez, na spawnie wlasnie Faktem jest, ze mamy wyspecjalizowana grupke graczy, ktorzy obstawiaja spawn pointy na mapie i tam kampia - mozna to zaobserwowac na przykladzie flagi C na mapie Panama, w trybie CQ. Gdzie bardzo czesto, spotykamy kampiacych okolice ostatnich wagonow przy nadbrzezu, za flaga - dokladnie tam najczesciej obroncy C maja respa. Choc i tak przy wielkosci map w BC2 nie jest to problem ktory da sie uniknac. Ogolnie, nie widze zadnego problemu z polozeniem kogos kto respi sie przy mnie - w koncu to dynamicza gra - nawet bardzo. Nie czekam nic a nic - widze, ze sie pojawil - ciach go! Natomiast takie kampienie spawna - nawet poza baza, to zwykle lamerstwo - choc w powaznych meczach, sparach i ligach, to jedna z podstawa 'zwyciestwa'. OT W wypadku BC2V, mapy sa duuuzo mniejsze, spawny mozna okreslic do kilku metrow kwadratowych w okolicach flag (CQ) - sam wykorzystuje to, ze wiem z ktorej strony jest spawn point, i ustawiam sie w odpowiednim kierunku podczas przejmowania flagi - oczywiscie nie siedze na kampie na spawnie - choc to latwe, a zdobywam flage. EOT Jest jeszcze jedna wazna sparawa: baza i spwan point w niej. Oczywiscie dla mnie baza glowna w trybie CQ jest nienaruszalnym terenem gdzie strona konfliktu ma prawo do spokojnego spawna. To, ze mamy do czynienia prawie w 50% rozgrywek z BR (base rape) SR (spawn rape) to norma - niestety. Natomiast uwazam, ze granice BR powinny byc jak najmniejsze - aby udaremnic kampienie z bazy pr0snajpom - ktorzy do gry sie nie dokladaja -nawet nie rusza dEupy do najblizszej flagi - a zajmuja miejsce na serwerze. Przyklad: CQ arica i tabuny pr0&el0snajpow na wzgorzach przed murem bazy US. Oczywiscie nalezy wylaczyc ten teren ze strefy BR i w ten sposob ukrocic proceder kampienia z bazy. Ciesze sie, bo na wielu serwerach nie ma problemu z tym zjawiskiem, dzieki rozsadnym strefom BR. Tak w skrocie, moje wyobrazenie zjawiska SK. Swoja droga, temat rzeka i mysle, ze bez flejmu nie da rady go skonczyc edit: sa serwery, gdzie celny strzal zakonczony zejscie kampera na jego wlasnej main base konczy sie naszym ponownym respem. To glupota, a strefy BR czesto siegajace pod przejmowane flagi to czysyty przyklad problemow ze zdrowiem psychicznym ich autorow - adminow serwa. Wystrzegajacie sie takich serwow i dokladnie czytajcie co jest napisane na czacie... |
Autor: | JOY [ 1 lut 2011, 12:09 ] |
Tytuł: | Re: Spawnkilling |
Dla mnie dotyczy tylko bazy. Chociaż są takie serwery i tryby jak np RUSH gdzie nie ma SK ani baserape na zasadzie jak atakujący/obrońcy nie potrafią wygonić przeciwnika to nic im nie pomoże bo ofermy i tyle Wkurzające? Tak! Prawdziwe ? Niestety też |
Autor: | Adriano47 [ 1 lut 2011, 12:57 ] |
Tytuł: | Re: Spawnkilling |
W mojej opinii w trybie rush każda baza powinna być chroniona ale tylko wtedy gdy obrońcy wchodzą do bazy atakujących. Po przejęciu pkt atakujący mają obowiązek sami oczyścić sobie ich przyszłą bazę ale są wyjątki gdzie zabijam komendą takiego cwaniaczka (najczęściej wooki ) który na mapie Port Arica zostaje na górce dobrze skamuflowany,nie wychyla się przez jakiś czas by potem to mośkiem to riflem potłuc respiących się przeciwników ale tak jak powiedziałem wyżej to są wyjątki.W odwrotnej sytuacji(mowa oczywiście o rush) pojęcie spawnkilingu nie istnieje gdyż często obrońcy odradzają się dwa kroki za mcomem.Chociaż kiedyś jeden z adminów na Herculesie mi nawrzucał za taki właśnie "spawnkilling". W trybie conquest to jasne, baza jest oznaczona i zabezpieczona tylko fragołap jak sobie nie radzi to to magiczne KD tak sobie reperuje. |
Autor: | Thaiz0r [ 1 lut 2011, 13:00 ] |
Tytuł: | Re: Spawnkilling |
JOY napisał(a): jak atakujący/obrońcy nie potrafią wygonić przeciwnika to nic im nie pomoże bo ofermy i tyle Wkurzające? Tak! Prawdziwe ? Niestety też No tak, wezmy pod uwagę Valparaiso i ostatnio lokacje na Gorączce. Spawn obronców, na krańcu mapy, okolice transformatora siedzi 15 chłopa i zabija obrońców, jakos zaden nawet nie myśli o splantowaniu ładunku. To jest ewidentny, bezczelny spawn kill. Zrozumiem jesli 1-2 gości wejdzie na tyły i zabija gdy reszta podkłada. Adriano47 napisał(a): W mojej opinii w trybie rush każda baza powinna być chroniona Wg mnie punkty A i B na gorące powinny byc gdzies pośrodku, pomiędzy obrońcami a atakującymi, a nie na spawnie obrońców. |
Autor: | [Yossarian] [ 1 lut 2011, 14:00 ] |
Tytuł: | Re: Spawnkilling |
Panowie: rush = goraczka = atakujacy ma za zadanie w jak najszybszym czasie zdobyc mcomy - nie zajmowac sie czyszczeniem bazy! Jesli ktos w niej pozostal - to jego sprawa. Bo sytuacja, gdzie, po zdobyciu mcomow, obroncy musza opuscic byla baze, bo kick, ban czy cus - jest smieszna. Jesli chca kampic na spawnie - ich wybor, mniej ich bedzie do obrony - atak moze respic sie na sobie = z przodu. I btw, to jedna z rol snajperow, pozostanie z tylu i sabotaz spawnu i spoting dla obrony. W rushu w zasadzie nie ma zasad. Atakujacy wala po respach obrony od poczatku, obrona, o ile da rade tez. Rush jest IMHO bardziej pro-teamplayowy od wszystkich innych trybow BC2. Sam, jako obronca, wielokrotnie zostaje na tylach wroga lub sie na nie przedzieram w rushu, zeby zniszczyc lub ukrasc jego sprzet, zeby go wytepic juz w samej bazie. Bo obroncy moga wygrac, rowniez poprzez zniwelowanie liczby ticketow wroga. W ataku, najlepsza metoda powodzenia, jest rowniez przedarcie sie za linie obrony, danie spawna squadowi, wybicie wroga od tylu i podlozenie a nastepnie obrona mcomow. Nie dajmy sie zwariowac - rust to rush, cq to cq. @ Adriano: wlasnie arica, jest super mapa dla obrony i snajpera za liniami wroga. To clue tej gry - dla snajpy - sama smietanka. Jesli taki za liniami (niekoniecznie na gorce) potrafi namieszac (spotujac, eliminujac wrogow nalotem lub c4, czy tez z broni podstawowej, lub po cichu... nozem) na tyle, ze sie chce go wywalic z rozgrywki - to nalezy sie jemu szacunek za gj! Bez tego elemantu (dobrze wykonanej roboty snajperskiej) ta gra to szczelanka... Bez mozliwosci pokazania, wypuklenia mozliwosci poszczegolnych klas: asfalt z c4 jako sabotazysta, mech z minami = rowniez swietny sabotazysta, czy tez zwiadowca (nie snajper) z c4 i kulkami, mamy gre z duza gama wyboru broni i pseudoklasami. Czyli plaska szczelanke. Oczywiscie, normaly asfalt, mech, czy med, w oku walki wypelniajace swoje podstawowe zadania, to podstawa gry. |
Autor: | paco101 [ 1 lut 2011, 15:50 ] |
Tytuł: | Re: Spawnkilling |
moje pytanie dotyczyło głównie trybu conquest i oczywiście terenu poza bazą. własna baza jest wg mnie "nietykalna" i wróg nie powinien się do niej zapuszczać ani zdejmować zrespionych dopóki nie opuszczą bazy (wyjątek to gdy ktoś się ostrzeliwuje z bazy i nie ma zamiaru się z niej ruszyć - w końcu poza bazą jest niebezpiecznie i można zginąć...) |
Autor: | Adriano47 [ 1 lut 2011, 18:26 ] |
Tytuł: | Re: Spawnkilling |
Yoss ale zauważ że na Arice bardzo łatwo dostać się do bazy atakujących za nim Ci mogliby się zbliżyć do miejsca gdzie respią się obrońcy więc wprowadzenie w tym miejscu zasady "No SK " równoważy rozgrywkę i pozwala atakującym na rozwinięcie skrzydeł a obrońcy i tak mają nie jako z góry czas na przygotowanie obrony. |
Autor: | Głos z krzaka [ 1 lut 2011, 21:37 ] |
Tytuł: | Re: Spawnkilling |
Określenie co jest, a co nie jest BR w trybie CQ zostaje najczęściej w gestii admina. Pół biedy gdy chodzi jedynie o snajperów ostrzeliwujących się z bazy, niestety na niektórych serwerach z BR autokickiem pojawiła się grupa ludzi wykorzystująca do tego ciężki sprzęt. Najlepszym przykładem może być Atacama CQ gdzie czołgi z optyką ostrzeliwują zewnętrzne flagi i Helki używające Hellfire poruszające się w zasięgu własnego AA. Oczywiście w razie problemów wrzucają wsteczny wracając do centrum bazy, a sprowokowany zabójca wylatuje z serwera. Co do rusha także wielokrotnie udawałem się na wycieczki z C4 lub AT4 do spawna atakujących celem neutralizacji wkurzającego pojazdu, najczęściej ostrzeliwującego cele z punktu startu. Tutaj przykładem niech będzie obrona na Arica - broń pancerna zwykle operuje z dalekiego dystansu nie angażując się w bezpośrednią walkę. Eskapada powiązana jest najczęściej z rozbiciem paru główek po drodze i odbierana jest przez „ rozwijających skrzydła atakujących” jako spawnkill i BR. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 2 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |