Cześć ludziska. Dziś po raz pierwszy miałem okazję natknąć się na boosterowców (bo tak ich chyba trzeba nazywać). Ale po kolei
. Podłączyłem się do gry kolegi (ważne: serwer HC). Wpadłem już na samą końcówkę rundy i nie bardzo wiedziałem jak się sprawa ma. Aż tu nagle patrzę na kumpla, a on skosił "naszego", lol. Pytam się dlaczego to zrobił, a on mi mówi żebym obczaił tabelkę. No to obczajam, facet ma 13k pkt, przy k/d 0/3
.
Zacząłem się bawić w detektywa, i na respawnie następnej mapy zacząłem kolesia śledzić. No i trafiłem na melinę hultajów. Nie napiszę tutaj jak to robią, bo jeszcze jakiś idiota dostanie przez to weny po przeczytaniu. Powiem tylko, że to nie to wklejane wyżej, wystarczają kolesie z własnego teamu, rzecz nie dotyczy zabijania/leczenia, i pozwala na sukcesywne zwiększanie wyniku o stałą wartość w stałych odstępach czasu. Działa prawdopodobnie tylko na HC. Możliwe, że są inne sposoby wewnątrz teamowe, ale ja akurat trafiłem na ten wyżej scharakteryzowany.
Żeby wywód zakończyć napiszę jeszcze, że cała drużyna się skrzyknęła i hultaje (było ich trzech) zaliczali ownkilla jak tylko ktoś ich zobaczył
. W końcu wyszli z gry.