Jedno nie wyklucza drugiego
Mogę robić co chcę, gdyby nie było żadnych statystykowatych/unlockowatych rzeczy to bym robił co mi na myśl tylko najdzie w danej chwili, a tak to biorę jakiś cel i już wiem konkretnie co będę robić, sprawia mi to na pewno większą frajdę niż granie wszystkim na raz, lubię takie wyzwania - grać jakimś gównem aby odblokować coś fajnego? Czemu nie, zawsze uwielbiam wątki rpg w jakichkolwiek grach ;d Mam jakąś satysfakcje że się namęczyłem aby coś zdobyć, teraz w czwórce na dobrą sprawę nie ma niczego takiego, dla tego pod tym względem wolalę system znany z bf3/2.
A pozatym jak by nie patrzeć gdyby obedrzeć gry ze wszystkich tych statystykowatych fajerwerków to nie różniły by się za bardzo od tego co było w kilku poprzednich częściach. Musiała być jakaś rewolucja, ale nie wiem czy to możliwe jeszcze (przynajmniej w fpsach). Bfy będą bardziej arcadowe, army bardziej symulatorowate, cody/titanfalle jeszcze bardziej nudnymi kopiami...
Ale widzę najlepszym pomysłem mógł by być jakiś system statystykowaty, ci co nie chcą i causuale typowe by powyłączali statystyki i mieli wszystko od razu, a ci co lubią takie rzeczy by mogli dostać w końcu jakieś fajniejsze ;d Bo zaspokoić próbują dwie strony, i w efekcie jest że mi się nie podoba bo za łatwo a tobie bo trzeba coś odblokowywać

Cechą wspólną jest to, że się nie podoba. Eh.