Od czasu BF2 latanie jest syebane na maksa. Samoloty i helki lataja za wolno, z miniguna nie zabijesz jedna seria pojedynczego żolnierza (chyba ze wiesz jak nalezy prowadzic ogien z tego typu broni),
snajperzy strzelaja w ciezkich karabinow wyborowych na stojaco albo na "tanczaco" jak w Csie
...
-bo nie ma efektu ciezkiej broni, pocisk wystrzelony z wlasnej snajperki wyglada jak wielkie ufo....
Zero TP na wiekszosci serwow. Przedszkole.
Za duzo akcesoriow- latarek, golarek laserków pierderkow, i innych gowienek. Po hcuja te cale statystyki?
BF bez zadnycg statow i sie bawimy. Wiekszosc chorych przychlastow gra spowodu chyba chorej ambicji niz dla samego funu w grupie.
A skur*wys*ycziter*synow - mrooowie i nie da sie ich banowac. Wiec uwazam ze to hcuj nie gra.