BF4 w zaparte próbuje mi wyperswadować że wszystkie opcje ustawione na absolutnie minimum, to nic innego jak najwyższe ustawienia graficzne ze wszystkimi oczojebnymi wodotryskami. Co lepsze, nie jest w stanie zgodzić się sam ze sobą (ingame, ultra, w menu, najniższe możliwe), ani ze mną (ustawianie detali ani z menu, ani ręcznie w konfigach ani Settings Editorem nic nie daje). Już pół biedy że framerate trzyma się koło 85, ale w ten sposób nie da się sensownie grać, gdzie wszystko jest zasłonięte wszelkimi rozmyciami, odblaskami, refleksjami i innymi ekstrementami które rajcować mogą tylko nastoletniego konsolowca na nextgenie który pierwszy raz w życiu widzi ostre jak żyleta skalowane <900p.
ROZWIĄZANIE Wedle przysłowia "czym się strułeś, tym się lecz", wywalenie wszystkich plików konfiguracyjnych z BF4 (razem z folderem w moich dokumentach) jakieś 3 razy naprawiło ten problem.
_________________
|