Garet napisał(a):
@Pancho hehehe teraz nie bedziesz mnie tak czesto z BARa zdejmowal! Lobuzie!
Pewnie, że nie. Teraz będę zdejmował z M-16

Garet napisał(a):
I pamietaj o podpisie Yacuba: "Don't run from the sniper, you'llonly die tired" ^-^
Ja tam przeciwko wytrawnym strzelcom wyborowym, biorącym aktywnie udział w grze, nic nie mam. Natomiast wyjątkowo denerwują mnie snajperzy, którzy:
-siedzą w bazie, a gdy ta jest wyszarzana to nawet się nie ruszą, choć za chwilę dostaną kulkę w plecy
-wszystkie flagi zajęte, a oni nadal zajmują swoją pozycję i nie mają zamiaru pomóc kolegom
-nie patrzą na liczbę snajperów w swojej drużynie i nie zastanawiają się czy kolejny snajper jest naprawdę jeszcze potrzebny. Często tak jest na battleaxe lub bocage. Przeciwnik zajmie wszystkie bazy, bo przeciwstawiają się mu tylko jakieś ochłapy obrońców. A reszta (80% graczy) leży na wzgórzach i snajpuje.
-wykorzystują pojazdy do przemieszczania się na dalekie, bezpieczne pozycje, zamiast pozostawić sprzęt osobom, które szturmują na przeciwnika.
Wszystko powyższe wiąże się po prostu z grą kompletnie indywidualną, nie wykazywaniem chęci współpracy z zespołem i olewaniem zasad trybu conquest.