Mam pomysł!:)wpisujecie tu najśmieszniejsze akcje jakie się wam zdarzyły w BF:V,piszcie też o swoich najlepszych wynikach tzn.ilu wrogów udało wam się zabić w rundzie itp.,dosłownie wszystko co wam przyjdzie do głowy i jest związane z tematem tego postu ok?
Ps. Tylko bez ściem najlepiej poprzeć to screenshotem.

_________________
Good morning Vietnam!!!!!!!

zabilem 1945 osob server by ustawiony na 200 tiketow - co nie wiezysz mam Ci fote wyslac

_________________
Are you brave enough?

a mnie sie udało uruchomic hueya, nacisnałem jakis guzik ino piorunem zaczely jakies kolka sie krecic, mam Ci przeslac foto? jestem wysokim brunetem,piwne oczka,super klata i lubie sie całować.

_________________

No tak w rzeczywiście bardzo śmieszne no bardzo ale ja nie jestem gejem:) Pozatym czy chociaż raz ktoś może normalnie sie zachowywać na tym forum?DZIZAS THAT WAS LAME.

_________________
Good morning Vietnam!!!!!!!

Dobra - co do najlepszych wyników - flaszka, 4 piwa i szklanka szampana w jeden wieczór.

_________________

hehs, stary to ty nie znasz moich możliwości:) a wracająć do tematu to mój max kill w rundzie wynosi 9.

_________________
Good morning Vietnam!!!!!!!

Wrzuć screeny bo nie wierzę

_________________

mój też wynosi 9 .........ale to wtedy jak mnie żona nieprzytomnego posadziła przed komputerem.

no cóż za zbieg okoliczności ja także miałem 9, razy trafiłem w totolotka

_________________

9 w totolotka; moze sie to tylko zdazyc graczowi Battlefielda

_________________
Are you brave enough?

9 to ja mialem ale dni szlabanu w wieku 16 lat jak sie upilem i to byl rekord

_________________

Słuchaj, człowieku, akcja jest autentyczna:
Siadam do Miga, biorę gościa na skrzydło, on się dobija do okienka i chce ognia, kopsam mu zapalniczkę i ustawiam się z wiatrem, co by odpalił, przelatuję nad chinookiem, członio wskakuje do środka, kosi ekipę, bierze M60 i przystawia pilotowi do głowy żądając, żeby na Kubę go dowiózł, wylatują poza mapkę i tyle ich widziałem.

Skrinów nie mam, bo mi je szop pracz zeżarł.

Thanks God it's piątek...

_________________
Nikt nie mówi ani słowa, nikt nie dziwi się niczemu. Wszystkie skarby tego świata pod bazyliką w Licheniu.

pytam po raz ostatni,chcesz moja fotke przystojniaczku >?

_________________

Haidi, co ty masz w tym swoim awatarku?

Wygląda to jak ornitopter III Rzeszy o zachodzie słońca, ewentualnie jakiś badyl wetknięty w piasek nad Wisłą.
Objaśnij mi to pliz, bo coś wczorajszy jestem.

No offence, of kors.

_________________
Nikt nie mówi ani słowa, nikt nie dziwi się niczemu. Wszystkie skarby tego świata pod bazyliką w Licheniu.

Nie no widze,że z wami sie nie da normalnie gadać:)ale co tam ,chcecie sobie robić żarty?ok.It's my turn

_________________
Good morning Vietnam!!!!!!!