Ale pogadanka śliczna taka! Chyba Falcona odkopię z szuflady
Tera słuchajta Baryłajta... Phoenix został odpalony w warunkach bojowych przeciwko migowi tylko jeden raz i... Chybił. Nie ma rakiet skutecznych w stu procentach. Manewrów unikowych opracowanych przeciwko rakietom AA jest cała masa i sowieci pewnie opracowali takie także i dla Phoenixa.
Czy ruskie maszyny mają wystarczające systemy obronne? W tym akurat kontekście: tak! Z raportów konfrontacji Tomcatów wynika, że wrogie maszyny zawracały zazwyczaj po odpaleniu pokładowego radaru przez F-14. Nawet na dużych dystansach. Pewnie piloci kumali z czym mogą mieć do czynienia

Jak który nie zawrócił to dostawał w dupę, ale wcale nie z Phoenixa.
Co do systemu TWS (notabene jako pierwszy dostał go właśnie Tomcat)... AFAIK jego główną zaletą jest możliwość śledzenia (track) kilku celów jednocześnie celem zdobycia parametrów lotu wrogich maszyn. Przydaje się to przy oznaczeniu kilku celów dla Phoenixów. Bez tego możliwe by było skuteczne naprowadzanie tylko jednej rakiety. Jednak dla namierzanej maszyny radar pracuje w trybie "track" i jako taki sugeruje próbę ataku rakietą. Pilot już w tym momencie powinien "uciekać" z tej wiązki poza parametry ewentualnie wystrzelonego pocisku.
Jeszcze raz napiszę... Leci sobie pilot miga w warunkach bojowych. Widzi ostrzeżenia o omiataniu wiązką wrogiego radaru. Nagle wrogi radar przechodzi w tryb "track"... I co myślicie? Leci sobie dalej jak gdyby nigdy nic? Wieje gdzie pieprz rośnie by "zgubić" wiązkę śledzącą! Jeżeli mu się to uda to taki Sparrow chybi z pewnością. Phoenix zaś poleci dzięki autopilotowi w kierunku "wyliczonym" przed utratą namiaru radarowego i w określonym momencie włączy aktywny radar naprowadzający. Jakie są szanse, że "kumaty" mig tam jeszcze będzie?
Mogę sobie wyobrazić taką taktykę obliczoną na stare czasy. Klucz sowieckich bombowców z misją ostrzału rakietowego kieruje się w kierunku NATOskiego zespołu okrętów. Hawkeye zauważa tę grupę i przekierowuje namiary do klucza F-14 w misji Bar CAP. Tomcaty włączają radary w tryb TWS i opracowują dane celów identyfikując je jako wrogie bombowce. Dane przekazane do rakiet. F-14 wyłączają radary (nie chcą przestrzec wroga przed atakiem). AWACS podaje informację: cel nie zmienił kursu. Ruskie nie wpadły na to co się wyrabia, albo ich misja zakładała ciężkie straty! F-14 odpalają Phoenixy i kontynują lot kursem zbliżeniowym by przechwycić i dobić to co zostanie drugą salwą.
Czysto teoretyczne, ale ładniutkie co?
