dysleksja nie daje zadnych kozysi a jest zrodlem wielu problemow!!!
pancho nie stwierdzaj czegos ot tak nie wiesz jak wielka jest skala tego zjawiska zreszta zalatwic papierka tak ot u lekarza sie nieda! tu sie przechodzi spcjalne badania i to nie u lekarza... mowisz tak ajkbys stwierdzal ze lekarze sa sprzedajnie a takie stwierdzenie - oskarzajace bezpodstawinie kogokolwiek na bank nie znalazlo sie w podreczniku krory tak namietnie czytales...
moze ujme to inaczej, czytac a rozumiec to 2 rozne zeczy... a jeszcze dochodzi tu uzywanie tego czego sie nauczyles, poznales czytajac...
mam strasznie kijowy humor a szczegolnie jesli chodzi o dysleksje, to mnie poprostu roznosi jak slysze idealistow ignorantow zazdroszczacych bog wie czego.. tego ze on nie dostal 2 na dyktandzie a tamten tak mimo iz zakuwal regolki 2 tyg...
jeszcze troche i zaczniesz nagonke na dyslektykow co?

Legion... nieda sie tak... tam sa specjalne testy okreslajace delikwenta, musisz je znac, rozgrysc zeby przejsc przez sito... samo walenie bykow nic nieda!! -
regolki:
wlasnie jednym z testow jest test na znajomosc regol ortograficznych!
oblanie go .. a co ja sie bede wysilal... i tak macie swoje szufladki

_________________

buahhaha huahauhau uahuaha

Pancho Ty sie strasznie wczuwasz w swoje wypowiedzi a co do tych dys---
ludzi to mi to tam wisi, jesli takimi sie uwazaja i maja papiery na to, to zadna szanujaca sie firma ich nie przyjmie bo nie beda potrafili napisac prostej oferty czy umowy (ktore nie sa juz takie proste)!

_________________

Z tą zazdrością to akurat trafiłeś jak kulą w płot, ale zakończmy ten temat, bo jedynie pokłócimy się na dobre. Swoje powiedziałem, przy jakimś przyszłym spotkaniu przy browaku możemy kontynuować polemikę. W cywilizowanej atmosferze



A co to znaczy?



Eeee tam. Ale w innych dziedzinach to mogą być orły. Choć już wspominana informatyka. Programistów czy adminów nikt nie sprawdza pod względem ortografii, przede wszystkim liczą się ich umiejętności zawodowe.

Chodzi o to ze piszesz bardzo powaznie na kazdy temat (ja mam takie wrazenie a jesli sie myle to sorki ale tak Cie odbieram).

Moga byc informatykami i nie wiadomo kim tylko powiedz mi jak oni te studia pokonczli albo skoncza (chociaz WORD im bledy poprawi ).

_________________

Ho Ho Ho Widze ze doszla nowa dostawa Troli.Chyba na Mikolaja Ciekawe co dostaniemy pod Choinke

Dobra koniec tej kłótni...

_________________
"I rather have a bottle in front of me than a frontal lobotomy"

Okota --> powiem czy szczerze ze nie wiem dokladnie jak wygladaja te testy , moim koledzy jezdzili (w Warszawie bodajze Weterenaryjna) ale z tego co mowili to duzo zachodu z tym nie bylo.

opisze sytuacje ktora znam:
w liceum (przynjmniej moim) aby zostac dysklektykiem nalezy napisac test (pol godzinny) ktory trwa w trakcie lekcji a cala reszta badan ma podono (aby udgodnic to uczniom) rowniez odbyc sie w szkole.
korzysci plynace z tego to: nie zwracanie uwagi na ortografie na jezyku polskim i dluzszy czas na napisanie egzaminow.
niedogodnosci z tego plynacych narazie nie zauwazylem- sam myslalem ze licea beda z niechecia przyjmowac deslektykow ale widze ze nic takiego nie ma miejsca.