Ponieważ, jak widzę, większość czytelników tego forum raczej nie spotkało się z tym problemem jaki mnie trapi, dlatego wnioskuję z tego, że faktycznie jest to związane z moim sprzętem. Pamiętam tylko, że patch 1.02 był wypuszczony m.in. własnie z powodu wychodzenia do windowsa. Uważałem, że być może nie wszystko zostało poprawione i innym też to się przytrafia. W sumie nie jest to specjalnie kłopotliwe, choć gdybym np grał w jakimś klanie, to na pewno byłoby to bardziej wkurzające. Nie wiem czy można gdzieś raportować takie błędy, ale poszukam na stronie EA.
Natomiast nie mogę sie powstrzymać, żeby nie odpowiedzieć Holmanowi
Otóż mogę cię zapewnić, że poziom tej dyskusji nie jest dla jakimkolwiek problemem. Nie odbiega on od poziomu na innych forach dyskusyjnych i klanowych. Wypowiadają się tutaj ludzie, a nie boty, a ludzie są różni - i bardzo dobrze. Moge cię zapewnić, że mógłbym tak skonstruować te posty, że myślałbyś, że masz do czynienia z niedouczonym dwunastolatkiem (ty też byś chyba bez problemu sobie z tym poradził - "nigdy nie wiesz kto jest po drugiej stronie"

). Tylko czemu to by miało służyć? Nie uważam sie za jakiegoś szczególnego erudytę i z pewnością nie raz mi się zdarzały wpadki językowe (i z pewnością ich nie uniknę w przyszłości). Tylko, że jeżeli zdajesz sobie sprawę z poziomu języka forum, to widać wiesz o tym że może on być także inny. Inny w tym pozytywnym tego słowa znaczeniu. Mam prawo pisać posty tak jak uważam za stosowne. Mam prawo reagować, jeśli uważam to za potrzebne. Mam prawo się obrazić się i zniknąć z tego forum tak szybko jak się tu pojawiłem. Każdy tutaj ma takie prawo (chyba że wcześniej dostanie BANA

). Staram się zadawać pytania tylko w takich tematach na które trudno gdzie indziej znaleźć mi odpowiedź. Jeśli miałbym problem np. z pieczeniem mojego ulubionego serniczka, to pewnie poszukałbym porady np. na forum filipinki. Ale mam problem z BfV, wydaje mi się że to forum dyskusyjne (są przecież także zagraniczne), jest odwiedzane przez większość polskojęzycznych graczy i to również tych najlepszych. Mam prawo sądzić że tutaj mogą mi pomóc. Jak tak się nie stanie - przeżyję. Battlefield nie jest dla nikogo z nas sprawą życia i smierci. Jest fajną grą, która ma służyć rozrywce i niech tak pozostanie.