To już przesada. Był ostatnio problem z graniem teamem klanowym na serwerze publicznym. Właśnie wyszedłem z serwera Astera bo się nie dało. 8 klanowiczów z pewnego klanu na Game Warden masakrowało 3 kolesi (w tym mnie). Wspaniały popis skilla i odwagi. Panowie, jesteście gówniarze i siuśmajtki - tyle wam powiem. Nie potraficie grać to w Wordem albo Paintem się zajmijcie. Jak sobie urządzacie treningi to pamiętajcie że na meczu jest troche inaczej i możecie się zdziwić grając w CB.

_________________

Albo podawaj konkrety (nazwe klanu) jak piszesz, albo nie pisz wcale. To jaki to był klan?

_________________

Nieważne jaki to był klan - ten post nie ma na celu wyżywania się na dzieciach, tylko raczej apelowałbym do liderów sekcji BfV aby wytłumaczyli swoim ludziom że tak się nie robi na publicznych serwerach.

_________________

Ale z jakiego kraju był ten klan??I powiedz jaki to był kla bo ten topic nie ma sensu bez info na temat klanu z którym grałeś

_________________

Ale JAK sie nie robi? Nazwy nie podawaj juz ale co robili. Z pikantnymi szczegolami!

_________________
Bo zupa była za słona

Pewnie zwineli Hueya, Mi8 i kampili nad bazą wroga.

To nie enclave

_________________
Wilda`MZS

Nie no - przecież napisałem - jak ktoś lokuje baze przeciwnika wszystkim co dostępne to powiem - ok była równowaga i daliśmy dupy - teraz nic innego tylko walczyć. Ale nie jak stosunek sił jest 2:1. Ja sobie porozmawiałem ze starszyzną owego klanu i jest git. Post miał raczej zwrócić uwage że nie powinno się ćwiczyć teamowej gry gdy jest taka dysproporcja w rozkładzie sił. Nie chodzi mi o piętnowanie klanu bo gracze byli młodzi, a poszłoby po starszych graczach. Koniec tematu.

_________________

To byli ludzie z PRGK-V, dostali właściwy opierdziel (nowi są), mam nadzieję że wyciagną wnioski. Sory wszystkim i EOT.

_________________