marteen napisał(a):
UzA napisał(a):
Lehnitz, ale tylko ze smietanka europejska

to zobacz jeszcze na te serwery:
i3d.nl - Battlefield2.nl - #02 - Ranked - Urban|86ms|84.244.131.130:16567
i3d.nl - Battlefield2.nl - #01 - Ranked - Urban|66ms|84.244.130.120:16567
często przesiaduje tu pan
http://bf2s.com/player/43501925/ -> eXp.ElekTriC z ekipą i wtedy trochę hardcorowo się gra

(a pozatym mapki tylko miejskie, a na tym na 64 osoby, mapki są o rozmarze 32

)
Gralem dzis na jednym z tych serverow w jednej druzynie z wyzej wymienionym panem. Rzeczywiscie bylo hardcorowo, on pilot ja z pozostalym bydlem przy dzialkach, 3 mechanikow, Blackhawk nie do zniszczenia byl, humve strzelal i nic nie tracil, czolg trafil i po sek nie bylo szkod. A co mape mielismy ponad 100 pkt. Druzynowo gralo sie swietnie, nawet na pozoostalych mapach gdzie nie bylo heli.
Slynna Operacja Blackhawk down, lub samo blackhawk nie pamietam :> Rannych zabierano blackhawkami, nikogo nie zostawiano na polu walki.Nikt nikogo nie zostawial, ktos z heli wypadl, medyk wyskakuje po trupa, pilot zabiera oboje i dalej zabawa. Tak bylo w moim przypadku gdy wypadlem ;p Wspolpraca byla widoczna, Elecrtic chcial pilotowac od razu mu udostepiano Fotelik lub gdy ktos chcial wejsc do heli z dalszej pozycji podlatywano pod niego. I zeby tak bylo na kazdym serverze.
(To byl #2 server na 32 graczy)