Nie zawsze. Nieraz z czołgu wyłapałem i jeszcze zostałem podniesiony przez medyka. Na strzał z Eryxa z reguły nic nie pomaga.

_________________
There will always be a battlefield...

da sie dobic...

Po artylerii da sie odratowac jak zrobisz to w 2-3 sekundy. Nie musi przy tym gra pokazywac ze ktos jest do odratowania, wystarczy ze jest jeszcze cialo. Sam ratowalem gosci co fruwali po ostrzale po 50 metrow do gory i spadali i takie zwloki stawia sie na nogi...

_________________
Drunk_Musketeer

Dobić można grantem, C4 itd. wszystkim co powoduje wybuch.

_________________
[/url]

niestety nie - dobić może tylko artyleria (bezpośrednie trafienie, pobliskie nic nie zrobi) popróbujcie sobie z botami w singlu, ja się już kiedyś tak bawiłem, żeby sprawdzić

i skoro już wątek o medykach - mam wielką prośbę do wszystkich niespełnionych pigularzy - jeżeli już kogoś podnosicie, to zróbcie najpierw pad a potem dopiero dawajcie prąd, nie podnoście jeżeli stoicie, z łaski swojej. Nie zdarzyło mi się jeszcze nie trafić gdy robię to w padzie, a z drugiej strony bez przerwy ostatnio trafiają mi się kolesie, co ze trzy razy szturchają mnie defibrylatorem gdy umieram i nic - bo robią to na stojąco.

_________________

Ja robie to na leżąco (bez skojarzeń ), i też czasami mi się nie udaje- szczególnie gdy trup jest na jakiejś pochyłości. A może po prostu mam za małe umiejętności...

Dobić można jeszcze BlackHawkowym minigunem, nieraz się zdarzyło

Co do robienia tego na leżąco ^^ to ja dosyć często nie trafiam (perfidna perwercha ) defiblyratorem ^^ nie wiem czemu, dlatego dla mnie lepiej jest kucnąć

bo trzeba dobrze trafić, a taki koleś na pochyłości potrafi się obsuwać - i jest go trudniej reanimować...


Prośba do all medyków - zanim kogoś podniesiecie, sprawdźcie czy gdzieś w pobliżu nie ma wroga/ów, bo wiele razy mi się zdarzyło, że wróg mnie zabił, mój med mnie podniósł nie patrząc że obok jest wrogi żołnierz i nawet nie zdążyłam się podnieść a już leżałam z kulką na glebie...
Dobrym motywem jest też rzucanie najpierw na trupa apteczki, a dopiero później reanimacja - nawet jeśli gdzieś tam czai się wróg, którego nie zauważyliśmy, to jeśli będzie strzelał do nas czy reanimowanego żołnierza, to ten, kto dostanie może podleczyć się leżącą apteczką...

_________________
enclave.ladY from FSPQR family

btw. czas na reanimacje to 11 sekund, jak widzisz juz 4-3-2-1 na ekranie z perspektywy gleby to twoje ciało zanika czyli około 11 sec po zabiciu goscia sie da jeszcze odratowac

Miałem kiedyś śmieszną sytuację- zostałem zabity tuż nad przepaścią, medyk mnie reanimował, ale broń mi spadła, i przez resztę mapy (16) biegałem bez broni

I wyciąłeś wówczas KDR jak rzadko kiedy? Rzeczywiście, medyk jest tutaj ze wszech miar pożądany!

_________________
AGN, CFOG, FIA, ETCS (r.i.p.)

Wlazłem do Vodnika i zabiłem jeszcze trzech