Wasili Czapajew napisał(a):
Czy w swoim kraju musze być szantażowany cenami podstawowych surowców strategicznych przez kraje ościenne, na podstawie opini wykreowanych mediów sponsorowanych właśnie przeznie same i ludzmi , które je powtarzają jak automaty ?
Przepraszam za OT , ale wypowiedzi Hynola w kwestii gospodarki z dnia na dzień bulwersują . Zabierzmy górnikom , kolejarzom komu jeszcze ? A damy komu ?Może , może , może , nie nie mam pomysłu .
Zadanie dodatkowe : Czy wszyscy Polacy muszą zmywać gary w Irlandii ?
Wedługo twojego podejścia muszą. Wydobycie węgla w naszych kopalniach jest nieopłacalne bo taniej jest robić to metodą odkrywkową na przykład w Australii. I nie mów że trzeba coś komuś zabrać. Wystarczy że uzależni się pensje od wyników przedsiębiorstwa i skończy z dotowaniem brakorobów. To tak wiele? Nie wspomne o emeryturze w wieku 50 lat. Nigdzie na świecie nie ma tak młodych emerytów jak w Polsce, a nas akurat na to nie stać. To że będe chodził na piechote do pracy też nie jest prawdą, bo nawet jak kolejarzy zabraknie, zaraz się pojawi jakaś prywatna inicjatywa która rozwiąże problem. W Krakowie i okolicach kolej już nie funkcjonuje jeżeli chodzi o przejazdy lokalne bo pojawili się przewoźnicy oferujący tańsze przejazdy, pomimo wysokich cen ropy/benzyny. Widze że nick masz adekwatny do przekonań gospodarczych.
Co do porównania GB kilka lat temu i Polski, nie jest to bezzasadne, gdyż mieli dokłądnie ten sam problem ze związkami zawodowymi i górnictwem co my. I okazało się że nie trzeba wydobywać monstrualnych ilości węgla a dopłaty lepiej jest transferować w edukacje i infrastrukture.