Roba_PL napisał(a):
Wedlug mnie gra na laptopie w bf'a 2 jest bezsensowna .. to tak jakbys gral w Quake na Pegazusie.. To musi byc ten dreszyk emocji ze zaraz jakis talib wyskoczy ci z zarogu z G3 lub czyms takim i hedzik

+ glos z dobrych glosnikow w kompie i to jest klimat wedlug mnie nigny niezagral bym ani niekupil laptopa p oto zeby grac w BF'a 2 laptop jest to rzecz do edukowania sie w roznych miejscach a nie do gry w bf'a takie jest moje zdanie

Zdecydowanie się nie zgadzam.
1. "Dreszczyk emocji"- co za różnica- laptop, czy wielki grat? A z tym talibem, to w ogóle nie rozumiem- na ekranie nie będzie go widać? G3 nie mam, ale "hedziki" trzaskać potrafię także na laptopie.
2. Dźwięk- nie pasuje- kupujesz zewn. kartę- jest nawet Audigy 2 ZS na PCMCIA. Poza tym komp nie ma głośników- trzeba je dokupić- tak samo w laptopie (chyba, że pasują zintegrowane), więc ten argument także nie ma sensu. Poza tym np. w AKdemiku z konkretnymi głośnikami nie pograsz- lepsze są słuchawki.
3. Edukacja- ok, mozna się edukować. Ale po co wtedy tworzyć laptopy z GF 6800, 7800, R X800, 17", P4 3,6 GHz? A dodam, że niedługo wejdą lapki z dwurdzeniowymi CPU; słychać także o SLI dla laptopów.
Poza tym:
1. Autor "chce polaczyc przyjemne z pozytecznym"- mozna i grać i pracować- nawet przyjemniej- fajna klawiatura i cisza.
2. Nie trzeba targać monitora, budy i reszty gratów, jeśli trzeba się przenieść w inne miejsce- wszystko zmieści się w torbie/plecaku (może oprócz głośników).