Teraz ja...
Wiele rzeczy mi się podoba, ale jest i kilka, które IMHO są kompletnie do dupy. Ta najbardziej zdupiona to stacjonarne stanowiska AA. Pobawiłem się nimi przez chwilę i w efekcie miałem minus score. Dlaczego? Ano dlatego, że zestrzelony heli zabijając wrakiem moją piechotę nie zalicza punktów zestrzelonemu pilotowi, a temu kto go zestrzelił. Minusowe. Śmieszne? Nie! Goryczy dodaje skuteczność ostrzału. Jest fatalna. Udało mi się zestrzelić jeden samolot, którego pilot chyba podziwiał widoki i zwyczajnie leciał baaaardzo powoli i dwa helikoptery, które zawisły nieopacznie nad flagami. Obydwa zestrzelone heli zaliczyły mi punkty za zestrzeloną załogę i minusiki za tych co byli pod tymi helisami :/ Paranoja. Najgorsze jest to, że absolutnie wykonalny jest frontalny atak na AA bez wyrzucania flar. Rakiety przeciwlotnicze zwyczajnie nie trafiają w szturmujący helikopter. Mam nadzieję, że to poprawią, bo póki co AA miast odstraszać helisy jest dla nich łatwym łupem.
W sprawie baserapów... Z tego co widziałem, to proceder ten stosują obie strony konfliktu. Trza się przyzwyczaić. Taka to już gra, ale IMHO wystarczy wzmocnić obronę baz i tyle.
Co do porównań z poprzednimi wersjami... Mamy tu dużo bajerów i "ufajnień", ale nie jestem pewien, czy wszystkie one dodają miodności gierce. Czas pokaże. Póki co pierwsze moje wrażenie w porównaniu z DC i PoE jest negatywne. Szczególnie w odniesieniu do sił pancernych. Kompletna bieda. Jeździ się puszkami jakoś niemrawo, a giną jak pokraki. Robią przysiad i tyle. Ble. Najbardziej dobija mnie jednak brak sterowanych rakiet ppanc , które można odpalić z ukrytego pojazdu, bez bezpośredniego kontaktu z wrogiem (tak jak w PoE). Bojowe transportery piechoty w bezpośredniej walce z mtb... Kto by pomyślał?! W BF2 jest to możliwe

Hm... Może na innych mapach są takie pojazdy ze sterowanymi rakietami ppanc?
Podoba mi się piechota. Z początku myślałem, że wróciły czasy "walki kołowej" piechociarzy z BF42, ale kilku kolesi (czołem Wilda!) szybko wyjaśnili mi, że da się zabijać szybciutko. Czas się uczyć nowego strzelania
IMHO śmierdzi mi tylko iście kangurza akrobatyka w wykonaniu ziemniaków. Rakietowe buty mają, czy co?

Przecież to idiotycznie wygląda i psuje obraz gry.
Ostrzał artyleryjski... Super! Uczę się spierda*^%$ć z flagi jak słyszę te "wziiiiig, wziiiig". Normalnie masakra
Pomysł grup szturmowych jest oki, ale póki co skutek jest śmieszny, bo takie wypasione ekipy jeżdżą od flagi do flagi zdobywając jedną i tracąc poprzednią. Mało kto broni flag na zapleczu. Ale to chyba normalne na ffa.
IMHO BF2 jest oki. Zdziwiło mnie to, że na moim kompie chodzi praktycznie tak samo jak BFV. Może nawet lepiej! Co do samej zabawy... Trza zwyczajnie przywyknąć do nowych zasad rozgrywki i odnaleźć się na odmienionym polu walki. IMHO... Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej!
