No to jeszcze raz ja...
Pisałem już w tym wątku, że steruję joyem zarówno w heli jak i w samolotach i troszkę wycofuję się z tego, gdyż przesiadłem się na mychę podczas latania na heli. Po prostu moj joy, jest stanowczo zbyt twardy i zbyt mało delikatny, aby móc wykonywać pewne "cyrki" jakie można i trzeba robić podczas latania tego typu pojazdami...
Przesiadłem się na mychę i jestem bardzo zadowolony (A4tech WOP-49 optyczna na podkładce z popisanej kartki do drukowania A4, LOL!!!

)
Zresztą dobrze napisał Lailonn - uczyć się od latania BH. Maszynka w miarę zwrotna, ciężka, sporo wybacza, ale na początkur adzę trzymać się z dala od drzew i budynków i powoli manewrować przy nich by nie zawadzić...
A jeśli i to jest zbyt delikatne, to pozostaje jeszcze MECowski lub chiński transportowiec....... Solidna, wielka machina... Nie do zdarcia... ;D
Na sam koniec szturmowe, którymi lata się niczym myśliwcem....
Afterek - tylko nie klawa... Myszka. Delikatność, w klawie tego nie masz. Nie wylądujesz po amerykańsku, tylko będziesz musiał dłużej schodzić w dół po rosyjsku:
Podejście amerykańskie i zachodnie:
Kod:
\
\_
Rosyjskie:
Kod:
---------
|
_|_
Co byś nie mówił, to rosyjskie jest trudniejsze, bo nie widzisz tego co jest pod tobą. No chyba, że F10-F12...